Darmoweebooki.com - Internetowa biblioteka e-booków (książki) w języku polskim
Kroniki włoskie Stendhala to zbiór opowiadań, które swoją inspirację mają w starych włoskich rękopisach odkrytych przez autora. Akcja utworów dzieje się w czasach renesansu we Włoszech, a ich bohaterki i bohaterowie uwikłani są w dramatyczne romanse i intrygi na dworach królewskich i papieskich. Kroniki włoskie to również doskonały zapis odrodzeniowej obyczajowości. Utwór został napisany w latach 1836–39, opublikowany po raz pierwszy w 1839 roku. Polskiego tłumaczenia dokonał Tadeusz
Czerwone i czarne to najsłynniejsza powieść Stendhala. Jej głównym bohaterem jest Julian Sorel, zdolny młody mężczyzna, który marzy o karierze oficerskiej. Po porażce Napoleona taka ścieżka jest niedostępna dla osób z niskich warstw społecznych, więc Julian decyduje się obrać drogę kapłaństwa. Dzięki pomocy miejscowego proboszcza zostaje guwernerem synów mera, co kończy się gorącym romansem z matką chłopców. Gdy prawda wychodzi na jaw, Sorel wyjeżdża, co jest początkiem kolejnych skandali.
Przestrogi dla Polski to rozprawa Stanisława Staszica, która została opublikowana w trakcie trwania Sejmu Czteroletniego. Autor postuluje w niej wprowadzenie zmian, które miałyby wpłynąć na poprawę sytuacji w kraju. Wśród jego sugestii znajdują się: zniesienie liberum veto, nadanie prawa wolności osobistej chłopom, objęcie prawami mieszczan, utworzenie sojuszu między arystokracją a mieszczanami, odwołanie się do republikańskiej myśli oświeceniowej. Rozprawa po raz pierwszy została opublikowana
Heidi to wzruszająca klasyczna powieść nie tylko dla młodych czytelników. Historia pięcioletniej dziewczynki, która po śmierci swoich rodziców zamieszkała z dziadkiem w jego domu w Alpach. Radosna dziewczynka podbiła serce dziadka, który przez okolicznych mieszkańców uważany jest za dziwaka i gbura, zawarła nowe przyjaźnie i wniosła wiele ciepła i radości w życie mieszkańców alpejskiej wioski. Niespodziewanie została zabrana do Frankfurtu, gdzie ma dotrzymywać towarzystwa chorej dziewczynce.
Jeśli wierzyć autorowi, „Korea” była slangowym określeniem osiedla między Domaniewską a Woronicza (obecnie znajduje się tam dzielnica korporacyjnych biur, znana jako Mordor). Życie na Korei było natomiast tomikiem równie odległym od dominujących w latach 90. dykcji „klasycystycznej” i „barbarzyńskiej”. Zamiast tego tomik stawia pytanie: „Czy zasłużyłeś na górnolotną fikcję / tego życia bez faktów, ten wszędobylski sens?”. W przypadku Sosnowskiego odpowiedź może być wyłącznie twierdząca.