Darmoweebooki.com - Internetowa biblioteka e-booków (książki) w języku polskim
Nigdy nie zapominał o swoich podkomendnych, wykazywał niezwykłą dbałość o ich los. Ścigany przez komunistów, musiał wyemigrować z kraju. Nigdy się jednak nie poddał, przez całe życie służył niepodległej Polsce. Komendant „Młot” – legenda ziemi chełmskiej stał się wzorem patrioty i żołnierza. W maju 1946 r. jego oddział brał udział w ataku na Hrubieszów i uwolnieniu więźniów z miejscowego PUBP. Po ujawnieniu w marcu 1947 r., ścigany przez komunistów, musiał wyemigrować z kraju i osiadł na stałe
Nic bardziej mylnego. Dlaczego tak się stało, trudno dziś jednoznacznie stwierdzić. Jedno jest pewne. Pozostał na zawsze w sercach towarzyszy broni. W dziewiętnastą rocznicę wypędzenia Austriaków z Radomia ufundowali oni nagrobek na mogile zmarłego. Na afiszach informujących o tej uroczystości radomianie mogli przeczytać: „Posłuszni nakazowi kultu dla Niego ci, którzy go znali, którzy w dziele walki o Niepodległość Polski z nim współpracowali, wznieśli na jego mogile skromny nagrobek, pros ty
Tadeusz Zygmunt Jeziorowski jest bohaterem dwóch wojen. Jako niespełna dwunastoletni harcerz aktywnie uczestniczył w obronie Płocka przed bolszewikami w sierpniu 1920 r. Odznaczył się wówczas niebywałą odwagą, męstwem i sprytem, za co został odznaczony przez pierwszego marszałka Polski Józefa Piłsudskiego Krzyżem Walecznych. Jest najmłodszym kawalerem tego odznaczenia. Niemal dwadzieścia lat później jako pilot Wojska Polskiego bronił nieba nad Łodzią przed niemiecką agresją. Zginął bohaterską
Historię Polski tworzą nie tylko znani wielcy bohaterzy, ale także osoby często już zapomniane, które żyjąc w czasach decydujących dla istnienia naszego kraju, podjęły swój obowiązek wobec Ojczyzny. Jedną z nich jest oficer Legionów Polskich, lekarz i powstaniec warszawski – Józef Bellert, który niósł pomoc chorym w najcięższych warunkach szpitala polowego na terenie oswobodzonego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Ten skromny lekarz społecznik tak pisał w 1929 r. o swoim
W ciepłe sobotnie przedpołudnie 10 października 1953 r. dzieci niecierpliwie oczekiwały na dzwonek oznajmiający koniec lekcji, a robotnicy i urzędnicy – na syrenę kończącą pracę. Natomiast kat mokotowskiego więzienia czekał na swą ofiarę, mjr. Andrzeja Czaykowskiego. Gdy przed siedmioma miesiącami umarł sowiecki dyktator Józef Stalin, zaświtała nadzieja na lepsze jutro. Lecz dla polskiego bohatera jutra nie było. Zwłok więźniów Rakowieckiej nie wydawano bliskim. W początkowych latach
Ewa Matuszewska, warszawianka z urodzenia, była jedynym dzieckiem znanej i zasłużonej rodziny, wybitnej tłumaczki i działaczki harcerskiej oraz dyplomaty i oficera Wojska Polskiego z czasów walk o niepodległość. Należała do pierwszego pokolenia wychowanego w niepodległej Polsce, które miało chwycić za broń w walce o wolność. Mimo młodego wieku w czasie okupacji niemieckiej zaangażowała się w działalność społeczną na rzecz ubogich dzieci. Będąc członkiem Kedywu Komendy Głównej AK i oddziału
Na komunizm impregnowały go już w dzieciństwie i młodości trzy czynniki: rodzinna tradycja PPS – z zasady antyrosyjskiej, jeśli przez Rosję rozumieć panujący tam despotyczny porządek państwowy, wspomnienia ojca – naocznego świadka obu rewolucji z 1917 r. i bestialstwa bolszewików, oraz relacje, m.in. od krewnych przybyłych do Warszawy po ataku Rzeszy Niemieckiej na ZSRS o trwającej od 1939 do 1941 r. sowieckiej okupacji wschodnich terenów Rzeczypospolitej. Według Jana Olszewskiego wiedza o
“A man of a decent height – on broad, masculine shoulders and a pale, haggard face, with bright eyes and a smile in which there is something soft, something so endearing that it immediately grabs one by the heart. Only in the eyebrows rests energy and a sense of purpose. One knows, that with one twitch, that whole face could be transformed. Looking into this face, you read from it the history of a man who loves, and when he has loved, he possessed the will – and when he willed, he would