Vademecum dobrych obyczajów w biznesie - 3. Biznesmen w drodze - Peggy Post (gdzie można czytać książki txt) 📖
- Autor: Peggy Post
Czytasz książkę online - «Vademecum dobrych obyczajów w biznesie - 3. Biznesmen w drodze - Peggy Post (gdzie można czytać książki txt) 📖». Wszystkie książki tego autora 👉 Peggy Post
KONTYNUACJA
Odręcznie napisana notka do każdego potencjalnego klienta, z którym rozmawiałeś, będzie miała lepszy oddźwięk niż napisana na komputerze, ponieważ ta ostatnia wzbudzi podejrzenia, iż jest standardowym listem wysyłanym do wielu osób. Powiedz odbiorcy, jak miło było go poznać i że masz nadzieję, iż zainteresowanie twoimi wyrobami przełoży się pewnego dnia na zamówienie. Nawiązanie do nieoficjalnych tematów, na które rozmawialiście – na przykład nowo narodzony wnuczek – nada listowi bardziej osobisty i serdeczny charakter.
KTÓRĘDY DO SNACK BARU?
Biorąc pod uwagę liczbę osób przemieszczających się obok twojego stoiska, z całą pewnością zostaniesz zapytany o drogę do toalety, snack baru, biura rzeczy znalezionych i trudnego do znalezienia punktu informacyjnego. Sam fakt, że zajmujesz miejsce w ogromnej hali, czyni z ciebie, mówiąc żartobliwie, stały element wyposażenia, choćby tylko chwilowo. Dlatego, zdaniem napływającej i odpływającej masy zwiedzających, znasz teren targów.
Mądry wystawca zawsze udzieli uprzejmej odpowiedzi, nawet gdy chodzi o drogę do konkurencyjnego stoiska. Pierwszego dnia przejdź się po hali i zapoznaj z jej rozkładem, korzystając z informatora targowego jako przewodnika. Miej go zawsze pod ręką, przez cały okres targów. Gdy osoby, które nie mają informatora, zapytają o drogę do stoiska określonej firmy, sprawdź jego numer i odpowiedz ochoczo. Twoja uprzejmość w stosunku do nieznajomego pozwoli nawiązać rozmowę, która może rozbudzić zainteresowanie twoimi wyrobami.
Prowadzenie interesów w innym kraju
Podczas gdy Stany Zjednoczone mają najsilniejszą gospodarkę na świecie, a ich praktyki biznesowe są na ogół respektowane, sposób prowadzenia interesów przez pozostałą część świata ma ściśle lokalny charakter. Potraktuj to stwierdzenie bardzo poważnie, bo jeśli nie zaakceptujesz sposobów prowadzenia interesów w innych kulturach i nie będziesz ich przestrzegać, skuteczność twoich działań będzie mniejsza od zamierzonej lub, co gorsza, poniesiesz kompletną porażkę. Główne różnice będą miały często mniej wspólnego z taktykami negocjacji i podejmowaniem decyzji niż z tym, jak efektywnie potrafisz porozumiewać się z zagranicznymi partnerami i w jakim stopniu rozumiesz społeczne aspekty prowadzenia z nimi interesów.
Aspekty społeczne? Tak. Gdy prowadzi się interesy w USA, najważniejsza jest efektywność, ale nie da się przenieść amerykańskiej mentalności do innych krajów. Chociaż twoja praktyka i chęci mogą podpowiadać, by od razu przejść do konkretów, na innych kontynentach taki pośpiech może być uważany za niewłaściwy. Na przykład na Bliskim Wschodzie twój gospodarz może podawać herbatę za herbatą, zanim przejdzie do spraw służbowych.
Sposób rozstrzygania drażliwych kwestii podczas negocjacji i podejmowania decyzji będzie zależeć od konkretnej organizacji, z którą masz do czynienia, oraz od kraju i dziedziny, którą się zajmujesz. Jeżeli chcesz dowiedzieć się, co cię czeka, najlepszym nauczycielem będzie Amerykanin z doświadczeniem w prowadzeniu interesów z tą samą firmą i w tym samym otoczeniu.
Slogan „bądź przygotowany” nabiera nowego znaczenia, gdy podróżujesz do innego kraju, by prowadzić tam interesy. Jako Amerykanin, który ląduje na obcej ziemi, przechodzi przez odprawę celną i wkracza do nieznanego świata, musisz zawsze pamiętać o jednym: reprezentujesz swój kraj w takim samym stopniu jak firmę. To, jak zachowasz się, albo poprawi, albo pogorszy wyobrażenie twojego gospodarza o Amerykanach, a to z kolei wpłynie na wynik negocjacji służbowych.
Dwa niedawne wydarzenia zmieniły sposób, w jaki Amerykanie postrzegają resztę świata i jak reszta świata postrzega Amerykanów – rozwój gospodarki globalnej i wypadki z 11 września 2001 roku. W dzisiejszych czasach interesy na skalę światową prowadzi się rutynowo. Dlatego też amerykańscy biznesmeni muszą bardziej niż kiedykolwiek przygotowywać się do współpracy z ludźmi z innych kultur. Jednocześnie, po 11 września podróżujący biznesmeni muszą być bardziej świadomi tego, że kwestie bezpieczeństwa mają wpływ nie tylko na ich podróże, lecz podróże wszystkich pracujących dla nich osób. Rezultatem tych zmian jest jeszcze szerszy wachlarz zwyczajów i uprzejmości, których trzeba się nauczyć. Podjęcie się tego przedsięwzięcia świadczy o twojej kulturowej wrażliwości oraz chęci poznania i przystosowania się.
OSTRZEŻENIA DLA PODRÓŻUJĄCYH
Jednym z pierwszych kroków, jakie ty lub twoja firma powinniście uczynić, zanim rozpoczniecie działalność za granicą, to sprawdzić, czy Departament Stanu USA wydał jakieś ostrzeżenia, o których powinniście wiedzieć przed podróżą. Strona internetowa Departamentu Stanu – http://travel.state.gov/travel_warnings.html – ostrzega nie tylko przed zamieszkami politycznymi, lecz także uaktualnia informacje o walucie, przepisach wizowych, warunkach jazdy i tym podobnych sprawach.
Następnie powinieneś przygotować harmonogram dla swojego gospodarza, biura i rodziny (patrz także: „Rozważny podróżnik”, s. 267).
Powinieneś znać przynajmniej podstawowe fakty dotyczące kraju, który odwiedzasz. Jeżeli wykażesz się wiedzą większą niż powierzchowna, swoją znajomością narodu, kultury i ludzi zrobisz wrażenie na gospodarzu i innych osobach.
Zacznij przyspieszony kurs poznawania kraju od rzeczy ogólnych, a następnie przejdź do szczegółów. Przeszukaj strony internetowe, na których możesz znaleźć ważne fakty i poznać określone dziedziny kultury danego kraju. Podczas gdy internet to wspaniałe źródło podstawowych faktów i informacji, przewodniki turystyczne szczegółowo omawiają historię i kulturę kraju, który odwiedzisz. Gdy przybędziesz już na miejsce, zapoznaj się z miejscowymi wydarzeniami, czytając gazety wydawane po angielsku.
Musisz sobie jednak zdawać sprawę z tego, że kultura nie jest określana wyłącznie przez granice państw. Na przykład kraj Basków i Andaluzja, rejony Hiszpanii, mają odrębne kultury, podobnie jak Sycylia i Toskania we Włoszech. Język też nie określa kultury, czego dowodem są Amerykanie i Anglicy.
Stare porzekadło, które mówi, że nigdy nie powinieneś dyskutować o seksie, polityce ani religii w wytwornym towarzystwie, ma jeszcze większą rację bytu za granicą. Seks jako temat (w sensie płci i seksualności) jest całkowicie wykluczony.
POLITYKA
Polityka to nieprzyjemny temat w większości krajów świata, zazwyczaj zbyt drażliwy, by go poruszać. Nigdy nie krytykuj przywódców czy rządu kraju twojego gospodarza, ani własnego. Jeżeli zostaniesz zapytany o amerykańską politykę czy strategię (czy to krajową, czy międzynarodową), uprzejmie przyznaj, że nie jesteś ekspertem w tej dziedzinie. Pamiętaj także, iż biznesmen jest ambasadorem swojego kraju, a nie mało znaczącym turystą.
RELIGIA
Gdziekolwiek jedziesz, zapytaj o dominującą w tym miejscu religię. Dowiedz się też czegoś o świętach religijnych i świeckich. Nie umawiaj się na spotkanie 14 lipca we Francji – w Dniu Bastylii – ani nie załatwiaj interesów w piątkowe popołudnie w Jerozolimie, gdy wszystko zostało pozamykane ze względu na przygotowania do żydowskiego szabasu.
Obyczaje religijne to jeszcze ważniejsza kwestia. Czy wiesz, że w Tajlandii fotografowanie posągów lub innych wyobrażeń Buddy to świętokradztwo? Jeżeli towarzyszysz muzułmańskiemu gospodarzowi w Arabii Saudyjskiej, to zatrzyma się on kilka razy dziennie, by odmówić modlitwy. Takie są osobliwości religii, o których możesz niewiele wiedzieć, lecz których przyjęte normy i zwyczaje musisz respektować. To z kolei świadczy o szacunku dla twojego gospodarza i przekłada się na bardziej pomyślne działania biznesowe.
Co wspólnego mają paszporty, wizy, karty kredytowe i inne akcesoria zagranicznych podróży z zachowaniem? Same w sobie nic, ale nieprzywiązywanie do nich wagi może zakłócić twoją wizytę (a w niektórych przypadkach zniweczyć) i postawić cię w niezręcznym położeniu, a gospodarza narazić na kłopoty. Następujące informacje uchronią cię przed poważnymi problemami, gdy wyruszysz w podróż służbową:
Jeżeli zgubisz paszport w Stanach Zjednoczonych, powiadom najbliższą agencję paszportową lub Wydział Paszportowy w Waszyngtonie. Jeśli zgubisz go w obcym kraju, zgłoś się do najbliższej ambasady lub konsulatu amerykańskiego.
Łatwiej będzie otrzymać nowy paszport, jeżeli zrobisz fotokopię strony z danymi i będziesz ją przechowywać w osobnym miejscu podczas podróży.
Niektóre kraje nie zezwolą ci na wjazd, jeżeli nie będziesz miał wizy. Aby sprawdzić, czy wiza jest wymagana i dowiedzieć się, jak ją uzyskać, zadzwoń do konsulatu lub ambasady kraju, do którego zamierzasz pojechać, nie do agencji Stanów Zjednoczonych; udzielanie i wydawanie wiz jest obowiązkiem konkretnego kraju.
Sprawdź, czy w miejscu, do którego jedziesz, są bankomaty. Wiele lotnisk ma bankomaty umieszczone w widocznych miejscach, gdzie możesz pobrać fundusze w miejscowej walucie, jeszcze zanim odbierzesz bagaż. Jeżeli nie będzie bankomatów, weź ze sobą czeki podróżne i trochę amerykańskiej waluty oraz kilka kart kredytowych.
Poinformuj firmy wydające twoje karty kredytowe, że wyjeżdżasz i gdzie się udajesz. Biorąc pod uwagę zapał tych firm do zapobiegania oszustwom, komputer może odrzucić twoją kartę w nowym, odległym miejscu, myśląc, że została skradziona.
Jeżeli korzystasz z korporacyjnej karty kredytowej, upewnij się, że firma upoważniła cię do korzystania z niej za granicą; w przeciwnym razie także może zostać odrzucona.
Przed wyjazdem zrób fotokopię swoich kart kredytowych i nie trzymaj ich razem z kartami. Jeżeli zgubisz kartę albo ukradną ci ją, będziesz miał numer pod ręką, zgłaszając ten fakt.
Weź ze sobą bezpłatne numery firm, które wydały ci karty kredytowe.
W NAGŁYCH WYPADKACH
Konsulat Stanów Zjednoczonych jest pierwszym miejscem, gdzie musisz zadzwonić w nagłych wypadkach, więc zanotuj jego adres i numer telefonu w kraju, do którego jedziesz. Jeżeli potrzebne ci będzie nazwisko lekarza mówiącego po angielsku lub nazwa szpitala, konsulat poda ci je. Pracownicy konsulatu mogą także pomóc, kiedy będziesz miał kłopoty z policją lub gdy zechcesz dowiedzieć się, czy kryzys polityczny pozwoli ci na wyjazd z kraju. Jeśli zamierzasz zostać w danym państwie przez jakiś czas lub obawiasz się potencjalnego niebezpieczeństwa, zarejestruj się w konsulacie zaraz po przyjeździe. W razie konieczności, rejestracja upoważni konsulat do udzielenia informacji o twoim stanie rodzinie i przyjaciołom.
Zdaniem jednego z ekspertów zajmujących się handlem międzynarodowym, twoja wizytówka, starannie przygotowana do używania w odwiedzanym przez ciebie kraju, jest jedyną rzeczą, bez której nie powinieneś nigdy opuszczać domu. Co jednak powinieneś umieścić na niej dla wygody twoich międzynarodowych partnerów?
Po nazwisku wpisz tytuł i stanowisko. Na przykład, jeżeli jesteś zastępcą dyrektora ds. szkolenia w dziale kadr, podaj dodatkowy tytuł, o ile go posiadasz, taki jak asystent wiceprezesa. Jeśli obcokrajowiec mógłby nie zrozumieć twego tytułu lub stanowiska, umieść w nawiasie łatwiejszą wersję, chociażby „Zasoby Ludzkie (Kadry)”.
Nie pomijaj tytułu, nawet jeżeli jest to tylko młodszy pracownik. W wielu krajach, szczególnie w Ameryce Łacińskiej, gospodarze, którzy nie znają twojego tytułu, nie będą wiedzieli, jak cię traktować, ani kogo wyznaczyć do współpracy z tobą. Oprzyj się jednak pokusie wyolbrzymiania swojej pozycji – wykrycie tego faktu może mieć poważne konsekwencje, nawet takie, jak zerwanie zaplanowanych negocjacji.
Jeżeli w kraju docelowym nie mówi się po angielsku, wydrukuj jedną stronę wizytówki po angielsku, a drugą w języku tego kraju. Nawet w państwach, w których angielski jest drugim językiem, w małych miastach trudniej znaleźć osoby mówiące po angielsku niż w dużych ośrodkach handlowych.
WYMIANA WIZYTÓWEK
W wielu krajach wymiana wizytówek odbywa się według określonego protokołu. Pora wymiany może być wyznaczona na przykład na początku spotkania lub po tym, jak zostałeś przedstawiony. W niektórych krajach dobre maniery nakazują, abyś wręczał wizytówkę obiema rękami albo stroną w obcym języku do góry. Gdy otrzymujesz wizytówkę, nie wkładaj jej, ot tak, do kieszeni. Przeczytaj ją od razu i włóż do wizytownika lub teczki.
Możesz zostać zaskoczony faktem, jak wiele wizytówek określa osoby mianem „doktora”, zwłaszcza w Europie, w przeciwieństwie do Stanów Zjednoczonych, gdzie mężczyźni i kobiety z wyższymi stopniami, a nawet absolwenci uniwersytetów, używają tytułów zgodnie z prawem. Nawet jeżeli tytuł nie ma dla ciebie znaczenia, popełnisz faux pas, jeśli go nie użyjesz.
W wielu krajach nawiązywanie kontaktów osobistych jest najważniejszą częścią działalności biznesowej. Życie towarzyskie pozwala gospodarzowi poznać cię lepiej. Gdy będziesz cierpliwy, zdobędziesz zaufanie – ważny element decyzji twojego partnera w związku z prowadzeniem interesów z tobą. Jeżeli będziesz niecierpliwie dążył do negocjacji, pomyśli, że żałujesz spędzonego z nim czasu.
Naucz się być uprzejmym gościem, poczynając od samokształceniowego, przyspieszonego kursu na temat kultury danego kraju. Odpowiadaj na pytania o amerykańskim stylu życia w sposób, który nie zostanie odebrany jako zarozumiałość. Nie zdziw się, jeśli rozmowa przejdzie na muzykę, ogrodnictwo, interesujące miejsca zimowego wypoczynku czy ulubione wino lub piwo. Taka zażyłość
Uwagi (0)