Henryk Ofterdingen - Novalis (baza książek online txt) 📖
Powieść Novalisa to jeden z najważniejszych, najbardziej reprezentatywnych tekstów literackich niemieckiego romantyzmu.
Romantyczność przejawia się tu na wiele sposobów: począwszy od średniowiecznego kostiumu tej opowieści, poprzez jej treść - historii o młodzieńcu poszukującym prawdy o sobie i świecie i odnajdującym ją w odpowiednio wzniośle i szeroko pojętej Poezji i Miłości - aż po fragmentaryczność formy, skądinąd nie do końca zamierzoną (po śmierci poety skompletowaniem całości zajął się jego przyjaciel, Ludwig Tieck). Wreszcie wątki alchemiczno-górnicze są źródłem mistycznej aury i dostarczają symbolicznych znaczeń baśni wplecionej w treść utworu.
Czytasz książkę online - «Henryk Ofterdingen - Novalis (baza książek online txt) 📖». Wszystkie książki tego autora 👉 Novalis
Zawierucha jakaś zapędza poetę do Grecji. Serce jego pełne starożytnych dziejów i dawnych herosów, i dzieł sztuki. Rozmawia z pewnym Grekiem o moralności. Wnika w ten czas, poznaje stare obrazy i przejmuje się dziejami starożytnymi. Rozmowy o urządzeniach państwowych Grecji... o mitologii!
Zapoznawszy się z wiekiem bohaterskim372, udaje się na Wschód, do którego od samej tęsknił młodości. Zwiedza Jeruzalem373, poznaje poezję wschodnią. Dziwne zajścia z niewiernymi zmuszają go do przebywania w pustynnych ustroniach. Spotyka się tam z rodziną Arabki (część I). Życie i obyczaje wschodnich szczepów koczowniczych, perskie bajki, zabytki prastarej kultury.
Książka, mimo różnorodnych zdarzeń, miała zatrzymać wszędzie charakter ten sam i nasuwać zawsze myśl o błękitnym kwiecie, a najróżniejsze podania miały być splecione ze sobą. Miały się kojarzyć w jedną całość podania greckie, orientalne, biblijne, chrześcijańskie, obrazy i wzmianki z indyjskiej i północnej mitologii374. Henryk udaje się do Rzymu. Okres dziejów rzymskich.
Nasycony doświadczeniem i nauką powraca Henryk do Niemiec. Odnajduje dziadka, człowieka o charakterze głębokim. Klingsohr też jest w pobliżu. Rozmowy wieczorne z oboma.
Henryk udaje się na dwór Fryderyka, poznaje cesarza osobiście. Przesuwają się najlepsi, najwięksi i najciekawsi ludzie tego czasu. Wszyscy zebrani na dworze, dokoła cesarza. Wspaniałość i wystawność prawdziwie wielkiego świata. Objaśnienie niemieckiego charakteru i niemieckiej historii. Henryk rozmawia z cesarzem o rządzie, cesarstwie, niejasne rozmowy o Ameryce i Indiach Wschodnich. Sposób myślenia cesarza. Cesarz mistykiem. Książka: De tribus impostoribus375.
Henryk tedy, przeżywszy na większą skalę niż w części pierwszej przyrodę, życie i śmierć, wojnę i Wschód, historię i poezję, powraca do swej ojczyzny, do swego serca. Z poznania świata i siebie samego rodzi się w nim pragnienie uduchowienia. Przedziwny świat baśni jest teraz jego światem, gdyż dusza otwarła się całkowicie na jego poznanie.
W rękopiśmiennych zbiorach znajdujemy dosyć niejasną pieśń, którą Henryk Ofterdingen i Klingsohr mieli śpiewać na turnieju śpiewackim. Miast tej pieśni chciał poeta przedstawić inny ciekawy spór poetycki, walkę religii i niereligijności, świata widzialnego z niewidzialnym. „W bachicznym szale376 zakładają się z sobą poeci, ogarnięci zapałem do śmierci”. Poetyzują nauki, a udział w turnieju bierze także matematyka. Opiewa rośliny indyjskie, przedstawia mitologię indyjską w nowym oświetleniu.
To już ostatni akt Henryka na ziemi, przejście do jego osobistego uduchowienia. Ono to jest zamknięciem dzieła, ziszczeniem baśni, która kończy część pierwszą.
W sposób najcudowniejszy, a zarazem najbardziej naturalny, wszystko się objaśnia i uzupełnia, ściana dzieląca baśń od prawdy, przeszłość od teraźniejszości pada. Wiara, fantazja i poezja odmykają podwoje świata najtajniejszego.
Henryk powraca do kraju Zofii, do przyrody takiej, jaką by być mogła, do przyrody alegorycznej. Rozmawia przedtem z Klingsohrem o różnych tajemniczych znakach i przeczuciach. Budzą się one głównie przy dźwiękach starej pieśni, którą zasłyszał przypadkiem. Mowa tam o tajemniczej głębi wód, skrytej w miejscu nieznanym. Śpiew ten budzi dawno przygasłe wspomnienia. Idzie szukać wody i znajduje mały, złoty kluczyk, który mu przed dawnymi laty skradł kruk i którego nigdzie, mimo poszukiwań, odnaleźć dotąd nie mógł. Kluczyk ten dał mu niedługo po śmierci Matyldy pewien starzec, z uwagą, że ma go zanieść cesarzowi, a on mu już powie, co czynić dalej należy. Henryk udaje się do cesarza. Cesarz raduje się bardzo i daje mu stary dokument, gdzie jest napisane, że cesarz ma go dać do przeczytania człowiekowi, który mu przyniesie kluczyk złoty. Ten człowiek w pewnym ukrytym miejscu odnajdzie stary klejnot, karbunkuł, który ma własności talizmanu. Brak go dotąd w koronie cesarskiej i tylko miejsce na niego, puste, świeci. Miejsce samo oznaczone jest na pergaminie.
Henryk, przeczytawszy, udaje się w podróż ku jednej górze. Po drodze spotyka człowieka, który jemu i rodzicom jego po raz pierwszy opowiadał o błękitnym kwiecie. Rozmawia z nim o objawieniu. Wchodzi do wnętrza góry, a Cyana mu wiernie towarzyszy.
Niebawem znachodzi377 kraj dziwny, w którym powietrze, woda, kwiaty i zwierzęta są całkiem inne jak u nas378 na Ziemi. Tu zmienia się miejscami poemat w dramat. „Ludzie, zwierzęta, rośliny, kamienie, gwiazdy, pierwiastki, tony, barwy żyją we wspólnocie rodzinnej, mówią i działają jako członkowie jednego gatunku”. „Kwiaty rozmawiają ze zwierzętami o człowieku”. „Świat baśni staje się widzialny, świat realny wydaje się bajką”. Znajduje błękitny kwiat... to Matylda zaśniona379, trzymająca karbunkuł w dłoni. Mała dziewczynka, córka jego i Matyldy, siedzi u trumny. Odmładza go. „Dziecię to to świat pierwotny, wiek złoty, który przyjdzie na końcu”. „Religia pogańska zespala się z chrześcijańską. Pieśń o Orfeuszu, Psyche i inne”.
Henryk zrywa kwiat błękitny i wyzwala Matyldę spod zaklęcia, ale traci ją znowu. Drętwieje z bólu i zmienia się w kamień.
„Edda (błękitny kwiat, Arabka, Matylda) składa z siebie samej ofiarę na tym kamieniu, który się zmienia w brzmiące drzewo. Cyana ścina drzewo i pali na stosie. Henryka zamienia w złotego barana. Edda-Matylda musi go zabić na ofiarę... staje się znów człowiekiem. Podczas tych przemian wiedzie różne ciekawe rozmowy.
Zażywa z Matyldą szczęścia. Jest ona równocześnie Arabką i Cyaną. Święcą380 wesołą uroczystość serca. Wszystko, co dawniej się zdarzyło, to była śmierć. Sen ostatni i przebudzenie. „Klingsohr zjawia się znowu jako król Atlantydy. Matką Henryka jest Fantazja, ojcem jego Talent, Schwaning jest księżycem, górnik zostaje antykwariuszem, a zarazem Żelazem. Cesarz Fryderyk jest Arkturem. Pojawiają się też hrabia Hohenzollern i kupcy”.
Wszystko staje się alegorią. Cyana zanosi cesarzowi klejnot, a okazuje się, że Henryk jest sam poetą z owej bajki, którą mu dawniej kupcy opowiadali.
Szczęsny kraj podlega jednemu jeszcze tylko zaklęciu. Poddany jest zmianie pór roku.
Henryk burzy królestwo słońca. Dzieło miało się zakończyć wielkim poematem, z którego jednak tylko początek napisany został.
Dążą na słońce, chwytają naprzód Dzień, potem Noc. Biegą386 na północ po Zimę. Potem na południe po Lato. Ze wschodu przynoszą Wiosnę, z zachodu Jesień. Dążą do młodości, do starości, do przeszłości i przyszłości.
Oto co mogłem dać czytelnikowi. Są to wspomnienia własne, oderwane słowa i wskazówki zawarte w papierach po moim przyjacielu. Opracowanie tego olbrzymiego materiału stałoby się było pomnikiem wieczystym nowego rodzaju poezji. Wolałem raczej w dopisku tym być zwięzły, niźli narazić się na poczynienie własnych dodatków, zgoła niepotrzebnych.
Może wzruszy któregoś z czytelników fragmentaryczność tych słów i wierszy, jak mnie. Doprawdy, nie mógłbym z większym żalem spoglądać na ułomek zniszczonego obrazu Rafaela387 lub Corregia388.
[Ludwig Tieck]
1. jedle — jodły (a. ogólnie: drzewa iglaste; choina). [przypis edytorski]
2. bogi — dziś popr.: bogowie. [przypis edytorski]
3. kędy (daw., gw.) — gdzie. [przypis edytorski]
4. drzewiej — dziś: dawniej. [przypis edytorski]
5. rozhowor (daw., z rus.) — rozmowa. [przypis edytorski]
6. zwić — dziś: uwić; upleść. [przypis edytorski]
7. gazdy — dziś popr. forma: gazdowie. [przypis edytorski]
8. płotmi — dziś popr. forma: płotami. [przypis edytorski]
9. bladszy — dziś popr. forma: bledszy. [przypis edytorski]
10. Mirandola, Franciszek, właśc. Franciszek Pik (1871–1930) — poeta, prozaik, tłumacz. [przypis edytorski]
11. bezdeń — otchłań, przepaść. [przypis edytorski]
12. ciemnie — tu: ciemności. [przypis edytorski]
13. polata — dziś popr. forma: polatuje. [przypis edytorski]
14. wichr — dziś popr.: wicher. [przypis edytorski]
15. zadrzemnąć kogoś (neol.) — zanurzyć kogoś w drzemce; spowodować, że ktoś się zdrzemnie. [przypis edytorski]
16. ciężą — dziś popr. forma: ciążą. [przypis edytorski]
17. mię — skrócona forma zaimka, analogiczna do „cię”; dziś tylko: mnie. [przypis edytorski]
18. skrzydły — dziś popr. forma: skrzydłami. [przypis edytorski]
19. z duchy — dziś popr. forma: z duchami. [przypis edytorski]
20. rozpowicie — dziś popr.: rozwinięcie. [przypis edytorski]
21. pogrążon — skrócona forma imiesłowu przym. r.m.: pogrążony. [przypis edytorski]
22. o nieznanym człowieku i jego opowieści — por. [powieść J.W. Goethego] Wilhelm Meister, t. I, rozdział 17. [przypis redakcyjny]
23. śćmić — dziś: przyćmić. [przypis edytorski]
24. ongi — kiedyś, dawniej. [przypis edytorski]
25. spinający się — dziś: wspinający się. [przypis edytorski]
26. połyskał — dziś: połyskiwał. [przypis edytorski]
27. niebiosów — dziś popr. forma: niebios. [przypis edytorski]
28. przeźroczy — dziś: przezroczysty a. przeźroczysty. [przypis edytorski]
29. wybrani męże — dziś popr.: wybrani mężowie. [przypis edytorski]
30. drzewiej — dawniej. [przypis edytorski]
31. nietroskliwie — tu: beztrosko. [przypis edytorski]
32. w on wieczór — dziś: w ów wieczór; owego wieczoru. [przypis edytorski]
33. góry harcyńskie — góry Harz; góry harceńskie. [przypis edytorski]
34. równia — dziś: równina. [przypis edytorski]
35. niebiosów — dziś popr. forma D.lm: niebios. [przypis edytorski]
36. śćmić się — dziś: zaćmić się. [przypis edytorski]
37. rość — dziś: rosnąć. [przypis edytorski]
38. połyskać — dziś: połyskiwać. [przypis edytorski]
39. bardziej (...) jak zwykle — dziś popr. bardziej niż zwykle. [przypis edytorski]
40. wydalić się (daw.) — dziś: oddalić się; wyjechać. [przypis edytorski]
41. połyskać — dziś: połyskiwać. [przypis edytorski]
42. przebłyska — dziś raczej: przebłyskuje. [przypis edytorski]
43. Wartburg — zamek warowny w Turyngii. [przypis edytorski]
44. zrosły — dziś: zrośnięty. [przypis edytorski]
45. najwnętrzniejszy — dziś: najbardziej wewnętrzny. [przypis edytorski]
46. czynność energiczna — tu: energiczne działanie. [przypis edytorski]
47. przyjemniej jak w sztukach — dziś popr.: przyjemniej niż. [przypis edytorski]
48. miast (daw.) — tu: zamiast. [przypis edytorski]
49. nie zbraknie ci na najlepszych nauczycielach i doradcach — dziś popr.: nie zbraknie ci najlepszych nauczycieli i doradców. [przypis edytorski]
50. wnętrzny — dziś: wewnętrzny. [przypis edytorski]
51. one (daw.) — owe, te. [przypis edytorski]
52. w on czas (daw.) — w owym czasie; w tamtym czasie; w tamtych czasach. [przypis edytorski]
53. pustać — pustkowie; pustynia. [przypis edytorski]
54. obudzać — dziś raczej: budzić. [przypis edytorski]
55. wnętrzny — dziś: wewnętrzny. [przypis edytorski]
56. lubiony — dziś: ulubiony. [przypis edytorski]
57. żalić się straty — dzisiejsza składnia: żalić się na stratę. [przypis edytorski]
58.
Uwagi (0)