Pałuba - Karol Irzykowski (co czytac 2020 .txt) 📖
Powieść o wielu twarzach. Gdyby skupić się tylko na fabule — Pałuba opowiada o dwóch związkach głównego bohatera, Piotra Strumieńskiego, z dwoma różnymi kobietami. Stanowi to jednak tylko wierzchnią warstwę całej konstrukcji dzieła.
Irzykowski postawił sobie za cel pokazanie nieusuwalnego rozdźwięku między surową materią życia a każdą próbą uszeregowania faktów i domysłów dotyczących jednostkowej egzystencji, scalenia ich i zrozumienia (dotyczy to także prób podejmowanych przez głównego zainteresowanego przeżywającego swoje własne życie). Dzięki temu powstała pierwsza w literaturze polskiej powieść o charakterze autotematycznym, odsłaniająca warsztat pisarski, z drugiej zaś strony tekst ukazujący anatomię małżeństwa i psychologię miłości, sięgający również w nowatorski sposób w dziedzinę snów i nawiązujący do koncepcji Freuda, jeszcze przed jej upowszechnieniem (szczególnie w Polsce).
- Autor: Karol Irzykowski
- Epoka: Modernizm
- Rodzaj: Epika
Czytasz książkę online - «Pałuba - Karol Irzykowski (co czytac 2020 .txt) 📖». Wszystkie książki tego autora 👉 Karol Irzykowski
271. zamilczone — dziś popr. forma: przemilczane. [przypis edytorski]
272. Wielki Dzwon — niestety, nazwę „Wielki Dzwon” zawdzięczam Niemcom. Po pierwsze wzięta ona jest z popularnego wyrażenia: „Die Sache an die grosse Glocke hangen” [niem. rozgłaszać coś, krzykliwie obwieszczać, wyjaśniać; red. WL], które zawiera odcień ironiczny, niedowierzający; po drugie na pomysł o Dzwonie wpadłem, gdy się dowiedziałem, że Hauptmann napisał Dzwon zatopiony, i starałem się wykombinować, co on tam mógł powiedzieć. [przypis autorski]
273. symbol wspólnego spisku wszystkich ludzi — technika tego symbolu na wzór słynnej sceny z Peera Gynta. Inne wpływy: Gulliwer Swifta, dzieła Poego. W tytule nawet echo z Poego (Tajemniczy zgon Marii Roget). A chociaż Poe’owskiego Gordona Pyma nie znałem jeszcze wówczas, gdym pisał Marię Dunin, mimo to uważam mój rysunek kopalni Dzwonu oraz rysunek B.W.D. wprawdzie nie za naśladownictwo szczegółu o tajemniczych podziemiach z Gordona Pyma, ale za coś więcej niż przypadkowe podobieństwo: za przykład tego psychicznego objawu, iż można się mimo woli tak przejąć czyimiś pomysłami, że potem oryginalnie wytwarza się pomysły te same albo pasujące doskonale do tego samego genre’u. I w Pałubie jest jeden wpływek z Poego: mianowicie najogólniejszy schemat fabuły przypomina jego nowelę pt. Morella. [przypis autorski]
274. excelsior (łac.) — dosł. wyższy; przen. (nakaz dążenia): w górę, wyżej. [przypis edytorski]
275. Überwindung (niem.) — przezwyciężenie. [przypis edytorski]
276. Wyspiański w Wyzwoleniu przelicytował Verlaine’a (...) przeciwstawiono poezji działanie — pierwiastek pałubiczny chciał, że Wyspiański puścił prędzej ode mnie w świat myśl na pozór podobną do jednej z tych, jakie się od dawna przygotowywały w mej pracowni, i popsuł mi tym sposobem świeżość i symetryczność oddziaływania na czytelników. Równocześnie powstał dla mnie ten punkt wstydliwy, że jako autorowi nieznanemu nie wypada mi „przypinać łatki” pisarzowi tak sławnemu jak Wyspiański, choćby dlatego, żeby się nie narazić na zarzut zazdrości. Sprawa jednak stanęła u nas w tym stadium, że absolutnie tej osobistości pominąć nie mogę. Wiem, że dorywcze załatwianie się tak z Wyspiańskim jak i z innymi naszymi autorami pociągnęło za sobą pewne jednostronności (w myśl [z rozdziału XIX: „wykazywanie teorii na przykładach odbywa się zwykle przy pomocy szachrajstw i jest właściwie niemożliwe, (...) ponieważ każda teoria jest tylko przybliżeniem, więc w ostatecznej instancji poezją, wieżyczką”; red. WL]), ale nie robiłbym tego, gdybym nie miał nadziei z każdym z nich kiedyś obszerniej się rozprawić. [przypis autorski]
277. aforyzm Maeterlincka — Przybyszewski, a za nim Zbierzchowski uważają refrain Maeterlincka: Et la tristesse de tout cela, o mon âme, et la tristesse de tout cela... za szczyt poezji, a ja za szczyt banalności. [przypis autorski]
278. twórca (...) rzeźbi w literacko-historiozoficzno-biblijno-filologiczno-symbolicznym volapüku — tworzy się np. nowego Don Juana, nowego Fausta (Twardowskiego), Konrada, Chrystusa, a pewien krytyk domaga się nawet polskiego diabła. Znam też jednego pełnego nadziei poetę, który chciał w swoim poemacie urządzić rendez-vous Don Quichota, Don Juana i... Hioba. [przypis autorski]
279. volapük a. wolapik — sztuczny język opracowany w 1879 r. przez Johanna Martina Schleyera w oparciu o łacinę, niemiecki, francuski i angielski (poprzednik esperanto); jego nazwa w tymże języku oznacza: „język ogólnoświatowy”. [przypis edytorski]
280. Nie! On spyta tylko: a ile tam kilogramów poezji? (...) — to pytanie jest jednak poniekąd uzasadnione ([rozdział XIII „tu trzeba muskułów w mózgu, aby podnieść olbrzymi ciężar. I ja wyprężam muskuły, popisuję się i podnoszę ciężary — może puste, fałszywe? Kto wie?”]), ale chodzi o to, że owo wytężenie mierzy się miarą pracy wziętej na serio, pracy tuż przy ziemi, a nie zaznaczonej symbolicznie. Nasi poeci posługują się wciąż banknotami, przekazami, a nie gotówką; np. mówi się o wielkich myślach, czynach, lotach, tajemnicach, ale nigdy się ich nie pokazuje, nie specjalizuje. Jest to twórczość trzymająca się tylko życia następczego; np. Sny Marii Dunin. [przypis autorski]
Wolne Lektury to projekt fundacji Nowoczesna Polska – organizacji pożytku publicznego działającej na rzecz wolności korzystania z dóbr kultury.
Co roku do domeny publicznej przechodzi twórczość kolejnych autorów. Dzięki Twojemu wsparciu będziemy je mogli udostępnić wszystkim bezpłatnie.
Jak możesz pomóc?
Przekaż 1% podatku na rozwój Wolnych Lektur:
Fundacja Nowoczesna Polska
KRS 0000070056
Dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur i pomóż nam rozwijać bibliotekę.
Przekaż darowiznę na konto: szczegóły na stronie Fundacji.
Ten utwór nie jest objęty majątkowym prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.
Źródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/irzykowski-paluba
Tekst opracowany na podstawie: Karol Irzykowski, Pałuba. Studium biograficzne, Wydawnictwo Literackie, Kraków 1976; Karol Irzykowski, Pałuba, Sny Marii Dunin, Spółdzielnia Wydawnicza "Wiedza", Warszawa 1948.
Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Andrzeja Pająka z egzemplarza pochodzącego z jego zbiorów prywatnych.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Regina Bogacz, Dorota Bucka, Paulina Choromańska, Małgorzata Klimczuk, Aleksandra Sekuła.
Okładka na podstawie: Andreas Wieser, CC BY 2.0
ISBN 978-83-288-3311-1
Plik wygenerowany dnia 2021-07-08.
Uwagi (0)