Dobre obyczaje we dwoje - 1. My i nasz świat - Peter Post (czytanie książek w internecie za darmo .txt) 📖
- Autor: Peter Post
Czytasz książkę online - «Dobre obyczaje we dwoje - 1. My i nasz świat - Peter Post (czytanie książek w internecie za darmo .txt) 📖». Wszystkie książki tego autora 👉 Peter Post
MY I NASZ ŚWIAT
Warszawa 2013
Niektórzy mogą się zastanawiać, czy nie jest dziwne dziękowanie tej samej osobie na pierwszych stronach dwóch różnych książek?
Moim zdaniem, to nie jest dziwne.
Szczerze mówiąc, kiedy tworzyłem Essential Manners for Men (książka ta ukaże się wkrótce nakładem Cartalia Press pt. Po męsku. Obyczaje silnej płci), nie sądziłem, że napiszę następną książkę, i to o parach. Prawda jest jednak taka, że moja żona ma ogromny wpływ na mnie jako na mężczyznę i partnera. Cóż, nie byłbym w stanie napisać niczego sensownego o parach, gdyby nie 32 lata, które z nią spędziłem.
Tak naprawdę, to moja żona jest współautorką tej książki. Bez wspólnych doświadczeń, bez naszych wzlotów i upadków, nie mógłbym jej napisać.
Mam ogromną przyjemność ponowne podziękować mojej żonie, Tricii.
CZY TO W PRACY, CZY NA SPOTKANIACH Z PRZYJACIÓŁMI LUB TEŻ poznając nowych ludzi, wszędzie doświadczałem ogromnej otwartości i chęci innych osób do dzielenia się swoimi doświadczeniami na temat bycia w związku. Mówiły mi o swoich wątpliwościach, gafach, problemach i wyjaśniały, na czym polega sekret ich udanego związku. Wam wszystkim składam gorące podziękowania za Wasze spostrzeżenia, Waszą szczerość i otwartość.
Chcę też podziękować tym osobom, których historie przewijać się będą przez całą książkę, są to: Michelle Lambert, Dana Apgar, Nicole i Michael Atherton, Leigh i Peter Phillips, Virginia i Mac Keyser, Dana i Ray Murphy, Maureen i Bill Post, Libby i Bill Post, Patsy Kolbe, Angela Zagursky, Andy Champine, Toni Sciarra, a także Katherine O’Moore Klopf oraz Katherine i Scott Cowles.
Na szczególne podziękowania za okazaną mi pomoc w trakcie pisania tej książki oraz za chęć kwestionowania każdej rady, jakiej udzielam na dalszych stronach, zasługuje Royce Phillips.
Ta książka nie powstałaby, gdyby nie pomoc, entuzjazm i profesjonalne rady, którymi przysłużył się mój wydawca w HarperCollins, Toni Sciarra.
Pragnę również podziękować kilku osobom za ich pomoc i zachętę w tworzeniu tej książki, są to: Greg Chaput, Elizabeth Upham Howell, Cindy Post Senning, Peggy Post, Anna Post, Lizzie Post, Katherine Cowles oraz Dick Dorr.
I na koniec, jestem niezmiernie wdzięczny wszystkim osobom, które wzięły udział w naszym sondażu dla par. Z ich odpowiedzi jasno wynika, że żyją w udanych związkach. Z całego serca dziękuję Wam wszystkim za otwartość oraz chęć dzielenia się swoimi doświadczeniami.
CO TO ZNACZY BYĆ PARĄ? TO ZNACZY, ŻE DWOJE LUDZI ZAUROCZONYCH sobą chce spędzać razem czas, że są zdecydowani zaangażować się w poważny związek i są gotowi wspierać się nawzajem w trudnych chwilach. Wiek, płeć i sytuacja finansowa nie mają znaczenia. Ważne są (uniwersalne) problemy, którym tych dwoje ludzi musi stawić czoła we wzajemnych relacjach i, jako para, w relacjach z innymi ludźmi.
A oto jeszcze jedna uniwersalna prawda. Etykieta ma na celu budowanie więzi i dlatego będzie ona zawsze odgrywała ważną rolę w kontaktach ludzi tworzących parę – bez względu na to, czy zdają sobie oni z tego sprawę, czy nie.
O tym właśnie jest ta książka. Mam nadzieję, że w trakcie lektury każdego rozdziału czytelnicy doznają paru momentów olśnienia, a porady udzielane na kartkach tej książki pozwolą im ocenić, jak dobrze (lub źle) radzą sobie z podejmowaniem decyzji, które wpływają na ich związek.
W trakcie lektury czytelnicy mogą napawać się radością, że pewne rzeczy robią dobrze, oraz zastanowić się nad tymi, które mogą zmienić, a także podzielić się swoimi przemyśleniami z partnerem lub partnerką.
Takie podejście do niniejszej książki sprawi, że po jej przeczytaniu będziecie czuć się pewniej i swobodniej w Waszym związku i znajdziecie się na dobrej drodze, aby zbudować najlepszy i najtrwalszy związek Waszego życia.
I WTEDY MNIE OLŚNIŁO
NIEDAWNO, NA PRZYJĘCIU BOŻONARODZENIOWYM, ROZMAWIAŁEM Z DUŻO młodszą od siebie kobietą będącą w poważnym związku. Rozmowa ta sprawiała mi dużą przyjemność. Jakże mogło być inaczej? Oto młoda, atrakcyjna i zabawna kobieta zwróciła na mnie uwagę przez dłużej niż 30 sekund. Czułem się jak w niebie – i moja żona zdawała sobie z tego sprawę. Nie mogłem jednak zignorować faktu, że owa dwudziestoparoletnia kobieta wyglądała na poruszoną, a powodem tego był mężczyzna, z którym przyszła, a który to rozmawiał z inną równie atrakcyjną, młodą kobietą.
Kiedy zapytałem niewinnie, w czym tkwi problem, odpowiedziała, rzucając mordercze spojrzenie: „Minęło już ponad pięć minut, a on nadal z nią rozmawia!”
„I co z tego?” – powiedziałem.
Jej odpowiedź była dla mnie zaskoczeniem „Przecież to za długo” – stwierdziła i widać było, że ta sytuacja sprawia jej przykrość.
„Ale Ty od prawie dziesięciu minut stoisz i rozmawiasz ze mną” – zauważyłem. Najwidoczniej nie należałem do tej samej ligi, co ta atrakcyjna młoda kobieta rozmawiająca z partnerem mojej rozmówczyni.
Morał z tej historii: To, co jednej osobie w związku wydaje się niewinnym zachowaniem, może być odebrane zupełnie inaczej przez drugą osobę. Każda para musi ustalić własne granice, a każdy z partnerów musi je szanować.
Chwilę później zauważyłem, że moja rozmówczyni stoi razem ze swoim partnerem. Ona wyglądała na zadowoloną, a on uśmiechnął się do mnie i powiedział półgłosem: „Osiem i pół minuty”.
Na co ja powiedziałem mu: „Ty dostajesz tylko pięć”. I tak muszą ze sobą porozmawiać.
Kilka tygodni później w księgarni w moim rodzinnym mieście Burlington w stanie Vermont oglądałem książki w dziale poradników i uderzyło mnie, że praktycznie wszystkie traktowały o tym, jak dojść do siebie po porażce w życiu – zwłaszcza życiu dzielonym z drugą osobą.
Gdyby wszyscy ludzie kupujący masowo takie poradniki spróbowali zastosować kilka zasad savoir-vivre’u w rozwiązywaniu problemów w związkach, to, pomyślałem sobie, być może te związki nie musiałyby być ratowane, a czytelnicy nie musieliby kupować tego typu książek.
I wtedy mnie olśniło.
Zdałem sobie wtedy sprawę, że chcę napisać książkę o dobrych manierach dla par. W końcu zadaniem etykiety jest pomoc w budowaniu lepszych związków poprzez uczenie się, jak unikać niebezpiecznych sytuacji lub rozładowywać potencjalne. Przecież związek z Twoją Drugą Połową jest najważniejszą relacją w Twoim życiu. Dlatego doszedłem do wniosku, że książka o dobrych manierach dla par jest najbardziej uzasadniona: zamiast naprawiać szkody po fakcie, pary mogą wykorzystać savoir-vivre, aby ustrzec się przed problemami pojawiającymi się na wspólnej drodze.
Już słyszę protesty: „Po co komu dobre maniery w związku? Chcemy po prostu być razem i cieszyć się sobą!” I właśnie można to robić dzięki etykiecie: zrelaksować się i cieszyć się swoim towarzystwem. Savoir-vivre nie polega na byciu przesadnie lub fałszywie uprzejmym dla drugiej osoby ani nie każe Wam żyć według sztywno ustalanych zasad. Reguły etykiety mają na celu ulepszanie i wzbogacanie Waszego związku, co w praktyce oznacza, że dzięki nim...
Pamiętacie, aby zawsze traktować drugą osobę z szacunkiem, być szczerym i okazywać troskę.
Staracie się wpierw myśleć, a potem działać, a nie robić coś pochopnie, a potem rozważać to i żałować.
Pracujecie nad lepszym komunikowaniem się ze sobą.
Umiecie dobrze dobierać słowa i czyny, które pomagają rozwiązać sytuację i przyczyniają się do rozwoju Waszego związku, a nie do jego zniszczenia.
Silny związek nie bierze się z niczego. Aby rósł w siłę, obie osoby muszą świadomie dążyć do ulepszenia życia swoich partnerów, dbać, by było one milsze i spełnione na tyle, na ile się da. Sukces związku mierzony jest tym, jak bardzo jesteście troskliwi i szczerzy i jak okazujecie szacunek względem siebie – innymi słowy, na ile wykorzystujecie zasady etykiety w Waszym związku.
Kiedy jesteśmy w związku, rezygnujemy z niezależności na rzecz posiadania partnera(partnerki) przez 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. To cudownie – żadnej więcej zabawy w randki, żadnej niepewności, czy druga osoba jest zainteresowana, żadnego zamartwiania o to, że zawala się sprawę, bo się powinno zadzwonić albo wręcz na odwrót. Druga Połowa po prostu jest – częścią Ciebie i Twojego życia – i widzi Cię z najlepszej i najgorszej strony cały czas, i nie ma od tego ucieczki...
Kiedy przewracasz się na drugi bok w łóżku, ona tam jest... i zabiera Ci kołdrę.
Kiedy wchodzisz do domu po długim dniu w pracy, on tam jest i robi bałagan na sofie, rozsypując frytki i rozlewając sos.
Kiedy wstajesz rano, ona już zajmuje łazienkę i nie pozwala dojść do umywalki.
Kiedy schodzisz na dół po swoją poranną kawę i poranną gazetę – oto on, siedzi sobie i czyta już pierwszą stronę.
Kiedy pędzisz do domu, żeby zdążyć na mecz, ona już ogląda babski film i sprawuje kontrolę nad pilotem.
Sondaż Par Instytutu Emily Post
Wiele danych statystycznych cytowanych w tej książce pochodzi z Sondażu Par Instytutu Emily Post. Był to dwumiesięczny sondaż internetowy przeprowadzony jesienią 2004 roku. Instytut Emily Post otrzymał ponad 600 odpowiedzi, w których pary dzieliły się swoimi opiniami w różnych sprawach. Ponadto osobna firma sondażowa przeprowadziła dla Instytutu Emily Post wywiad w grupach dyskusyjnych na temat związków, jak również szereg indywidualnych wywiadów z ludźmi w różnym wieku będącymi w stałych związkach, pochodzącymi z różnych regionów USA. Opinie naszych respondentów stanowią ważną część tej książki.
Połączenie dwóch osobowości i dwóch różnych stylów bycia w jedno wspólne życie jest długim procesem, wymagającym dużo wysiłku – zarówno w domu, jak i w towarzystwie innych osób. Dlatego książka ta jest podzielona na dwie części: prywatne życie pary i życie pary na tle społeczeństwa.
Życie prywatne
Część pierwsza książki „Wy i Wasz świat” porusza kwestie związane z życiem pary w jej własnym świecie: jak skutecznie porozumiewać się, jak w prosty sposób umocnić swój związek. Jest mowa o tym, dlaczego wyjątkowe dni są wyjątkowe i jak ulepszyć swój związek poprzez przybranie innej postawy wobec tych szczególnych dni. Wasza sypialnia to, być może, najbardziej intymne miejsce, gdzie dzielicie swoje życie, i jak się okaże, etykieta może zdziałać cuda w tym pokoju. Książka ta traktuje również o tym, jak savoir-vivre ulepsza różne sfery prywatnego życia pary i ukazuje ich wpływ na związek: dzieci, finanse, obowiązki domowe, kłótnie, a nawet spędzanie wolnego czasu.
To, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami, określa Was jako parę i wpływa na powodzenie Waszego związku. W pierwszej części książki dowiecie się, jak traktować siebie nawzajem z szacunkiem i okazywać wzgląd na uczucia drugiej osoby. Dzięki temu można uniknąć wielu potencjalnych kłótni. Co więcej, jeśli dojdzie do sprzeczki – a z pewnością tak się stanie – w tej części książki znajdziecie wskazówki i strategie radzenia sobie z różnymi sprawami, zanim zmienią się w poważny problem.
Życie na oczach innych i z innymi
Możecie myśleć, że jesteście Dickiem i Jane, ale dla Waszych przyjaciół i reszty świata jesteście Dickiem-i-Jane. Oznacza to, że Wasze działania nie mają wpływu tylko na Was, ale także na otaczających Was ludzi. Jesteście Dickiem-i-Jane, kiedy załatwiacie sprawy w mieście, kiedy wychodzicie ze znajomymi pobawić się na mieście, kiedy jesteście na imprezach, kiedy przyjmujecie gości, kiedy jedziecie na wakacje i kiedy uczestniczycie w ważnych uroczystościach.
Druga część książki „Wy i reszta świata” opisuje właśnie taką rzeczywistość. Mowa jest o przyjaciołach i o wpływie, jaki mają oni na związek, oraz o tym, że będąc w związku, stajesz się częścią nowej rodziny – z wszystkimi tego konsekwencjami i ludźmi, którzy ją tworzą. W tej części poruszony jest również temat innej Drugiej Połowy, która cały czas walczy o Twoje względy – chodzi oczywiście o pracę. Praca najprawdopodobniej zajmuje większość Twojego czasu i jeśli pochłania również Ciebie, to może też pochłonąć Twój związek.
Para, jaką chcecie być
Po przeczytaniu tysięcy odpowiedzi na nasze pytania w sondażu par wyłania się jedno ważne przesłanie: szczęśliwe pary pracują nad swoim związkiem i nigdy nie biorą nic za pewnik. Tworzący je ludzie myślą nad tym, jak zachować się w stosunku do drugiej osoby. Myślenie z wyprzedzeniem – i stosowanie zasad etykiety – pozwala na uniknięcie wielu problemów na wspólnej drodze, a te, na które jednak się natrafia, są mniejsze i można je rozwiązać. Wynik jest taki, że oboje możecie swobodnie być sobą i możecie razem stać się parą, jaką chcecie być.
WY I WASZ ŚWIAT
ETYKIETA – DROGA DO LEPSZEGO ZWIĄZKU
W ELEGANCKIEJ RESTAURACJI NA MANHATTANIE BYŁO MNÓSTWO LUDZI, a stoliki ustawiono tak blisko siebie, że para siedząca obok mnie i mojej żony mogła równie dobrze siedzieć przy naszym stole. Nie sposób było zatem nie zauważyć, co działo się przy jej stole.
Chwilę po tym, jak para usiadła, a kelner przyniósł menu, ze zdziwieniem zauważyłem, że kobieta zaczęła rozmawiać – ale nie ze swoim mężem.
Uwagi (0)