Darmowe ebooki » Tragedia » Woyzeck - Georg Büchner (książki czytaj online .txt) 📖

Czytasz książkę online - «Woyzeck - Georg Büchner (książki czytaj online .txt) 📖».   Wszystkie książki tego autora 👉 Georg Büchner



1 2 3 4 5
Idź do strony:
DZIECKO

Dlaczego?

MARIA

Dlatego.

DRUGIE DZIECKO

Ale dlaczego dlatego?

TRZECIE DZIECKO

Babciu, opowiadaj!

BABCIA

Chodźcie, małe szkraby! — Było sobie raz biedne dziecko i nie miało ani ojca, ani matki — wszystko mu pomarło i nie było nikogo na świecie, a ono wędrowało i szukało dzień i noc. A że nie miało nikogo już na świecie, chciało iść do nieba. Księżyc spojrzał na nie tak mile, a gdy przyszło w końcu do księżyca, to był to kawałek zgniłego drzewa. Wtedy chciało iść do słońca, słońce spojrzało na nie tak mile, a gdy doszło w końcu do słońca, to był to zwiędły słonecznik. Wtedy postanowiło pójść do gwiazd. Gwiazdy popatrzyły na nie tak mile, a gdy doszło w końcu do gwiazd, to były to złote muszki wbite na ciernie przez dzierzbę. Wtedy dziecko chciało wrócić znów na ziemię, ale gdy przyszło do ziemi, to ziemia była przewróconym gliniakiem. Tak więc zostało samiusieńkie i przysiadło, i zaczęło płakać. I siedzi tam aż dotąd i jest samo, samiusieńkie.

WOYZECK
pojawia się

Mario!

MARIA
przestraszona

Co się stało?

WOYZECK

Mario, chodźmy. Czas już.

MARIA

Gdzie?

WOYZECK

Bo ja wiem?

DROGA LEŚNA NAD STAWEM
Woyzeck, Maria. MARIA

Tam na lewo idzie się do miasta. Ciemno.

WOYZECK

Ty tu zostaniesz, Mario! Chodź, siądź sobie!

MARIA

Ale ja muszę iść.

WOYZECK

Nie schodzisz już sobie więcej nóg do krwi.

MARIA

Coś ty taki...

WOYZECK

Czy pamiętasz, Maryś, jak to dawno, odkąd się znamy?

MARIA

Na Zielone Świątki dwa lata.

WOYZECK

A jak myślisz, długo to jeszcze potrwa?

MARIA

Muszę iść przygotować wieczerzę.

WOYZECK

Zimno ci? A przecieżeś gorąca. Jakie gorące masz usta! Gorący twój dech dziewki! A przecież niebo bym dał za to i zbawienie wieczne, by móc cię nieraz jeszcze całować! Drżysz z zimna? Kto już zimny, nie czuje zimna. Już nie zmarzniesz od rosy porannej.

MARIA

Co ty gadasz?

WOYZECK

Nic.

Milczenie. MARIA

Patrz, jak czerwono wschodzi księżyc!

WOYZECK

Jak żelazo we krwi.

MARIA

Co ci, Franek? Takiś blady.

Woyzeck zamierza się na nią nożem.

Franek, stój! Na miłość boską! Ratunku! Ratunku!

WOYZECK
przebija ją nożem

Masz! Masz! Nie chcesz umrzeć? Tak! Tak! — Ha, jeszcze drga, jeszcze nie? Mocniej. przebija ją jeszcze raz — Nie żyjesz? Umarła! Umarła!

Wypuszcza nóż i ucieka. KARCZMA WOYZECK

Tańczcie, a wszyscy! tańczcie, dalejże! skaczcie, poćcie się i śmierdźcie, a przecież raz was wszystkich jeszcze diabeł weźmie!

śpiewa
Raz sobie trzej jeźdźcy nad Renem jechali, 
Po drodze do okna karczmarki pukali. 
Mam piwo pieniące i wino mam w czarach, 
Mam także córeczkę, co leży na marach. 
 

Ej, Kasiu! tańczy z nią Chodź, siadaj sobie. Gorąco mi, gorąco! ściąga bluzę Tak to bywa! Jedną diabeł porwał, a drugą zostawił. Kasiu, gorącaś! Dlaczego? Poczekaj tylko, też jeszcze będziesz zimna! Bądź rozsądna! A umiesz śpiewać?

KASIA
śpiewa
Do szwabskich stron nie ciągnie mnie, 
Nie noszę długich spódnic, nie — 
Bo długi strój, trzewiczki w szpic 
Nie zdadzą dziewce się na nic. 
  WOYZECK

E, co tam buty! Można i na bosaka pójść do piekła!

KASIA
śpiewa
O, fe, mój skarbie, to takaś ty! 
Zabierz talara i sama śpij! 
  WOYZECK

Tak, prawda. Jeszcze bym się pokrwawił.

KASIA

Ale co to masz tu na ręku?

WOYZECK

Ja? ja?

KASIA

Czerwone! Krew!

Otaczają ich ludzie. WOYZECK

Krew? Krew?

KARCZMARZ

Uu — krew!

WOYZECK

Zdaje mi się, żem się — zaciął, tu, w prawą — rękę...

KARCZMARZ

Ale skądże wzięło się na łokciu?

WOYZECK

Bo obtarłem.

KARCZMARZ

Prawą rękę o prawe ramię? Aleś zgrabny!

OBŁĄKANY

Phy. A wtedy olbrzym rzekł: Tu coś pachnie ludzką krwią! Fe, już śmierdzi!

WOYZECK
zrywa się

Do diabła, czego chcecie? Co was to obchodzi? Co się gapicie? Na bok — albo kogoś diabli wezmą. Myślicie, że zabiłem kogo? Mordercą jestem? Co się gapicie? Gapcie się na siebie! Z drogi!

Wybiega. NAD STAWEM WOYZECK
sam

Nóż? Gdzie nóż? Tu go zostawiłem. — On mnie zdradzi! Bliżej, jeszcze bliżej! — Co to za miejsce? Słyszę coś. Tu coś się rusza, cicho! — Tu niedaleko. Maryś! Maryś! Cisza. Dokoła cisza. Coś taka blada? Cóż to za czerwony sznur masz na szyi? U kogo wysłużyłaś sobie ten czerwony naszyjnik, jak i kolczyki swym grzechem? Czarna byłaś od tego, czarna! Wybieliłem cię? Czemu tak dziwnie zwisają ci czarne włosy — !? — Nie plotłaś dziś warkoczy?... — Nóż, nóż! Jest? Tak. biegnie do wody Tak! Tu na dno! rzuca nóż w głąb Wpadł w ciemną wodę jak kamień. — Nóż, on leży za blisko, znajdą go, gdy się będą kąpać. wchodzi do stawu i rzuca daleko Nie mogą go znaleźć, ale latem, jak będą szukać muszli na dnie? Ba, zardzewieje, któż rozpozna. Trzeba go było złamać! Ale muszę się obmyć. Jestem we krwi. Tu plama — i tu także.

Nadchodzą ludzie. PIERWSZY

Stój!

DRUGI

Słyszysz? Tam!

PIERWSZY

Jezu, to był głos!

DRUGI

To woda w stawie. Woda woła. Już dawno nikt nie utopił się. Chodź! — Niedobrze tego słuchać.

PIERWSZY

Stękło47 — jakby człowiek umierał.

DRUGI

Straszno! Parno, a mgła szara. Chrząszcze bzykają jak pęknięte dzwony! Uciekajmy!

PIERWSZY

Nie, za głośno, za wyraźnie! Chodźmy! Chodźmy!48

Przyjaciele Wolnych Lektur otrzymują dostęp do prapremier wcześniej niż inni. Zadeklaruj stałą wpłatę i dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur: wolnelektury.pl/towarzystwo/
Podoba Ci się to, co robimy? Wesprzyj Wolne Lektury drobną wpłatą: wolnelektury.pl/towarzystwo/
Informacje o nowościach w naszej bibliotece w Twojej skrzynce mailowej? Nic prostszego, zapisz się do newslettera. Kliknij, by pozostawić swój adres e-mail: wolnelektury.pl/newsletter/zapisz-sie/
Przekaż 1% podatku na Wolne Lektury.
KRS: 0000070056
Nazwa organizacji: Fundacja Nowoczesna Polska
Każda wpłacona kwota zostanie przeznaczona na rozwój Wolnych Lektur.
Przypisy:

1. Woyzeck — dzieło niedokończone, pozostawione przez zmarłego bardzo młodo autora we fragmentach; kolejność scen nie jest pewna; dwa fragmenty zostały pominięte przez tłumacza: scena bójki w karczmie oraz końcowe Paralipomena. [przypis edytorski]

2. tamburmajor (daw.) — dowódca orkiestry wojskowej lub doboszów. [przypis edytorski]

3. Wywoływacz — niem.: Marktschreier: kramarz; naganiacz; szalbierz. [przypis edytorski]

4. Starzec z katarynką — w tekście sztuki: Stary Człowiek. [przypis edytorski]

5. Gospodarz — w tekście sztuki: Karczmarz. [przypis edytorski]

6. pierwszy rzemieślnik, drugi rzemieślnik — w tekście sztuki: Pierwszy i Drugi Czeladnik. [przypis edytorski]

7. Obłąkany Karol — w tekście sztuki: Obłąkany. [przypis edytorski]

8. Babcia — w tekście sztuki Babka lub Babcia. [przypis edytorski]

9. Komisarz policji — w nieprzetłumaczonym fragmencie (Paralipomena): Policjant. [przypis edytorski]

10. naszemu bratu — niem. unsereins: ludzie tacy jak my, naszego pokroju; ktoś taki jak ja. [przypis edytorski]

11. naszemu bratu zostaje tylko natura — niem. es kommt nur so die Natur: to bierze się tylko tak z natury. [przypis edytorski]

12. wolna okolica (niem. Freies Feld) — otwarta przestrzeń; dalej to samo wyrażenie jest tłumaczone jako otwarte pole. [przypis edytorski]

13. bedłka (daw.) — grzyb nieszlachetny, niejadalny albo gorszego gatunku; w oryg. niem. Schwamm, tu: grzyb (dziś częściej: gąbka). [przypis edytorski]

14. farmazoni (niem. Freimaurer, fr. franc-maçons) — masoni, wolnomularze. [przypis edytorski]

15. capstrzyk — tu: przemarsz formacji wojskowej z orkiestrą przez miasto wieczorem w przeddzień uroczystości. [przypis edytorski]

16. oto wyszedł dym od ziemi jakoby z pieca — cytat z Apokalipsy św. Jana (Ap 9,2), w Biblii Gdańskiej ten werset brzmi: I otworzyła studnię przepaści; i wystąpił dym z onej studni, jakoby dym pieca wielkiego, i zaćmiło się słońce i powietrze od dymu onej studni. [przypis edytorski]

17. frędzla (niem.: Quaste) — tu: ogon; chłop z ogonem to małpa w ludzkim ubraniu. [przypis edytorski]

18. kirasjer — żołnierz jazdy ciężkiej; nazwa związana z wyrazem kirys, oznaczającym zbroję osłaniającą tułów. [przypis edytorski]

19. fechtunek — w oryg. niem.: schlagen: bić, uderzyć, powalić. [przypis edytorski]

20. wspaniałomyślnie i powoli — niem. grossartig und gemessen: uroczyście i z godnością. [przypis edytorski]

21. Czym ci dziewka — czy uważasz mnie za dziewczynę lekkich obyczajów. [przypis edytorski]

22. musculus constrictor vesicae (łac.) — zwieracz pęcherza. [przypis edytorski]

23. salmiak a. chlorek amonu — substancja używana jako składnik leków na kaszel, szamponów i konserwant. [przypis edytorski]

24. hyperoxyd — nadtlenek. [przypis edytorski]

25. aberratio (łac.) — zboczenie, zaburzenie. [przypis edytorski]

26. idée fixe (fr.) — natrętna myśl. [przypis edytorski]

27. aberratio mentalis partialis (łac.) — częściowe zaburzenie umysłowe. [przypis edytorski]

28. strawne (daw.) — pieniądze przeznaczone na koszty utrzymania. [przypis edytorski]

29. cerebri (łac.) — mózgu. [przypis edytorski]

30. Widzę już ludzi z cytrynami w rękach — w niemieckiej kulturze cytryna może symbolizować krytykę. [przypis edytorski]

31. wyrywać (tu daw. pot.) — pędzić, biec. [przypis edytorski]

32. wyrywa jak cień pająka — niem. greift aus, als laeuft der Schatten von einem Spinnbein: pędzi jak przemykający cień pajęczej nogi. [przypis edytorski]

33. Świąteczny czas! — niem. Sonntagswetter: niedzielna pogoda. [przypis edytorski]

34. gnil (daw.) — zgnilizna, coś zgniłego. [przypis edytorski]

35. osuwa się na ławę przed domem, łamie ręce — niem. fährt heftig auf, sinkt zurück, schlägt die Hände ineinander: zrywa się gwałtownie, opada z powrotem na ławę, potrząsa rękami; gesty wyrażające bardziej wzburzenie niż rozpacz. [przypis edytorski]

36. milusie i rozkoszne — niem. lieblich und fein: uroczo i wspaniale. [przypis edytorski]

37. Dawid, który ujrzał Betsabę — scena z Biblii (2Sm 11,2): Dawid, król Judy (w latach ok. 1010–970 p.n.e.), z dachu swojego pałacu zobaczył kąpiącą się Batszebę (Betsabę), żonę Uriasza, i zapragnął jej. Wysłał więc Uriasza na pewną śmierć w walce, a następnie uczynił Batszebę jedną ze swoich żon. Bóg ukarał za to Dawida śmiercią pierwszego syna z tego związku; drugim synem Batszeby i Dawida był Salomon, następca tronu. [przypis edytorski]

38. cul de Paris (fr.) — element stroju modny na początku oraz w końcu XVIII w., poduszki podkreślające mocno krągłość pośladków, noszone pod spódnicą. [przypis edytorski]

39. allons (fr.: chodźmy) — tu: no dalej; naprzód. [przypis edytorski]

40. gdzie — tu: dokąd idziesz. [przypis edytorski]

41. Kramik — w źródle scenę „Kramik” poprzedza scena w bójki karczmie, gdzie Woyzeck zostaje pokonany przez Tamburmajora. [przypis edytorski]

42. w uściech — daw. forma Msc. lm., dziś: w ustach. [przypis edytorski]

43. I nie znaleźli fałszu w uściech jego — cytat z Biblii, z Księgi Izajasza (Iz 53,9), powtórzony też w Pierwszym Liście św. Piotra (1P 2,22), gdzie odnosi się do Jezusa Chrystusa. [przypis edytorski]

44. I przyprowadzili doktorzy (...) Idź, a nie grzesz więcej — scena z Biblii, z Ewangelii wg św. Jana (J 8,3-11). [przypis edytorski]

45. I stanąwszy z tyłu u nóg Jego (...) namaszczała olejkiem — cytat z Biblii (Łk 7,38). [przypis edytorski]

46. lazaret — szpital wojskowy. [przypis edytorski]

47. stękło — dziś popr. forma: stęknęło. [przypis edytorski]

48. Nie, za głośno, za wyraźnie! Chodźmy! Chodźmy! — po tej kwestii w źródle następuje jeszcze scena „Paralipomena do «Woyzecka»”, pokazująca spotkanie Woyzecka z synkiem, którym opiekuje się nadal Obłąkany Karol, oraz rozmowę dzieci, które idą obejrzeć trupa Marii na miejscu zbrodni. [przypis edytorski]

Wesprzyj Wolne Lektury!
1 2 3 4 5
Idź do strony:

Darmowe książki «Woyzeck - Georg Büchner (książki czytaj online .txt) 📖» - biblioteka internetowa online dla Ciebie

Uwagi (0)

Nie ma jeszcze komentarzy. Możesz być pierwszy!
Dodaj komentarz