Woyzeck - Georg Büchner (książki czytaj online .txt) 📖
Kapitan twierdzi, że miarą wartości człowieka jest cnota, a Doktorobserwuje wzburzenie Woyzecka z chłodną fascynacją badacza.
Mimopilnego pełnienia służby u obu tych panów Franz Woyzeck nie ma dośćpieniędzy, by ożenić się z matką swojego dziecka. Maria, pozostawionasama sobie, przeżywa zauroczenie postawnym Tamburmajorem… Nie mogącdosięgnąć swoich ciemiężycieli, Woyzeck wyładowuje frustrację nasłabszej, zależnej od siebie istocie.
Georg Büchner umarł w wieku zaledwie 23 lat, osiągnąwszy tytuł doktorai stanowisko wykładowcy anatomii na uniwersytecie w Zurychu. Dramatzainspirowany doniesieniami z procesu sądowego Woyzecka, tragicznegomordercy, pozostawił niedokończony. Ten zbiór niezupełnieuporządkowanych fragmentów zawiera ogromny ładunek emocji i odsłaniastopniowo obraz społeczeństwa pełnego hipokryzji i opresyjnego.
- Autor: Georg Büchner
- Epoka: Romantyzm
- Rodzaj: Dramat
Czytasz książkę online - «Woyzeck - Georg Büchner (książki czytaj online .txt) 📖». Wszystkie książki tego autora 👉 Georg Büchner
Dlaczego?
MARIADlatego.
DRUGIE DZIECKOAle dlaczego dlatego?
TRZECIE DZIECKOBabciu, opowiadaj!
BABCIAChodźcie, małe szkraby! — Było sobie raz biedne dziecko i nie miało ani ojca, ani matki — wszystko mu pomarło i nie było nikogo na świecie, a ono wędrowało i szukało dzień i noc. A że nie miało nikogo już na świecie, chciało iść do nieba. Księżyc spojrzał na nie tak mile, a gdy przyszło w końcu do księżyca, to był to kawałek zgniłego drzewa. Wtedy chciało iść do słońca, słońce spojrzało na nie tak mile, a gdy doszło w końcu do słońca, to był to zwiędły słonecznik. Wtedy postanowiło pójść do gwiazd. Gwiazdy popatrzyły na nie tak mile, a gdy doszło w końcu do gwiazd, to były to złote muszki wbite na ciernie przez dzierzbę. Wtedy dziecko chciało wrócić znów na ziemię, ale gdy przyszło do ziemi, to ziemia była przewróconym gliniakiem. Tak więc zostało samiusieńkie i przysiadło, i zaczęło płakać. I siedzi tam aż dotąd i jest samo, samiusieńkie.
WOYZECKMario!
MARIACo się stało?
WOYZECKMario, chodźmy. Czas już.
MARIAGdzie?
WOYZECKBo ja wiem?
DROGA LEŚNA NAD STAWEMTam na lewo idzie się do miasta. Ciemno.
WOYZECKTy tu zostaniesz, Mario! Chodź, siądź sobie!
MARIAAle ja muszę iść.
WOYZECKNie schodzisz już sobie więcej nóg do krwi.
MARIACoś ty taki...
WOYZECKCzy pamiętasz, Maryś, jak to dawno, odkąd się znamy?
MARIANa Zielone Świątki dwa lata.
WOYZECKA jak myślisz, długo to jeszcze potrwa?
MARIAMuszę iść przygotować wieczerzę.
WOYZECKZimno ci? A przecieżeś gorąca. Jakie gorące masz usta! Gorący twój dech dziewki! A przecież niebo bym dał za to i zbawienie wieczne, by móc cię nieraz jeszcze całować! Drżysz z zimna? Kto już zimny, nie czuje zimna. Już nie zmarzniesz od rosy porannej.
MARIACo ty gadasz?
WOYZECKNic.
Patrz, jak czerwono wschodzi księżyc!
WOYZECKJak żelazo we krwi.
MARIACo ci, Franek? Takiś blady.
Franek, stój! Na miłość boską! Ratunku! Ratunku!
WOYZECKMasz! Masz! Nie chcesz umrzeć? Tak! Tak! — Ha, jeszcze drga, jeszcze nie? Mocniej. przebija ją jeszcze raz — Nie żyjesz? Umarła! Umarła!
Tańczcie, a wszyscy! tańczcie, dalejże! skaczcie, poćcie się i śmierdźcie, a przecież raz was wszystkich jeszcze diabeł weźmie!
Ej, Kasiu! tańczy z nią Chodź, siadaj sobie. Gorąco mi, gorąco! ściąga bluzę Tak to bywa! Jedną diabeł porwał, a drugą zostawił. Kasiu, gorącaś! Dlaczego? Poczekaj tylko, też jeszcze będziesz zimna! Bądź rozsądna! A umiesz śpiewać?
KASIAE, co tam buty! Można i na bosaka pójść do piekła!
KASIATak, prawda. Jeszcze bym się pokrwawił.
KASIAAle co to masz tu na ręku?
WOYZECKJa? ja?
KASIACzerwone! Krew!
Krew? Krew?
KARCZMARZUu — krew!
WOYZECKZdaje mi się, żem się — zaciął, tu, w prawą — rękę...
KARCZMARZAle skądże wzięło się na łokciu?
WOYZECKBo obtarłem.
KARCZMARZPrawą rękę o prawe ramię? Aleś zgrabny!
OBŁĄKANYPhy. A wtedy olbrzym rzekł: Tu coś pachnie ludzką krwią! Fe, już śmierdzi!
WOYZECKDo diabła, czego chcecie? Co was to obchodzi? Co się gapicie? Na bok — albo kogoś diabli wezmą. Myślicie, że zabiłem kogo? Mordercą jestem? Co się gapicie? Gapcie się na siebie! Z drogi!
Nóż? Gdzie nóż? Tu go zostawiłem. — On mnie zdradzi! Bliżej, jeszcze bliżej! — Co to za miejsce? Słyszę coś. Tu coś się rusza, cicho! — Tu niedaleko. Maryś! Maryś! Cisza. Dokoła cisza. Coś taka blada? Cóż to za czerwony sznur masz na szyi? U kogo wysłużyłaś sobie ten czerwony naszyjnik, jak i kolczyki swym grzechem? Czarna byłaś od tego, czarna! Wybieliłem cię? Czemu tak dziwnie zwisają ci czarne włosy — !? — Nie plotłaś dziś warkoczy?... — Nóż, nóż! Jest? Tak. biegnie do wody Tak! Tu na dno! rzuca nóż w głąb Wpadł w ciemną wodę jak kamień. — Nóż, on leży za blisko, znajdą go, gdy się będą kąpać. wchodzi do stawu i rzuca daleko Nie mogą go znaleźć, ale latem, jak będą szukać muszli na dnie? Ba, zardzewieje, któż rozpozna. Trzeba go było złamać! Ale muszę się obmyć. Jestem we krwi. Tu plama — i tu także.
Stój!
DRUGISłyszysz? Tam!
PIERWSZYJezu, to był głos!
DRUGITo woda w stawie. Woda woła. Już dawno nikt nie utopił się. Chodź! — Niedobrze tego słuchać.
PIERWSZYStękło47 — jakby człowiek umierał.
DRUGIStraszno! Parno, a mgła szara. Chrząszcze bzykają jak pęknięte dzwony! Uciekajmy!
PIERWSZYNie, za głośno, za wyraźnie! Chodźmy! Chodźmy!48
KRS: 0000070056
Nazwa organizacji: Fundacja Nowoczesna Polska
Każda wpłacona kwota zostanie przeznaczona na rozwój Wolnych Lektur.
1. Woyzeck — dzieło niedokończone, pozostawione przez zmarłego bardzo młodo autora we fragmentach; kolejność scen nie jest pewna; dwa fragmenty zostały pominięte przez tłumacza: scena bójki w karczmie oraz końcowe Paralipomena. [przypis edytorski]
2. tamburmajor (daw.) — dowódca orkiestry wojskowej lub doboszów. [przypis edytorski]
3. Wywoływacz — niem.: Marktschreier: kramarz; naganiacz; szalbierz. [przypis edytorski]
4. Starzec z katarynką — w tekście sztuki: Stary Człowiek. [przypis edytorski]
5. Gospodarz — w tekście sztuki: Karczmarz. [przypis edytorski]
6. pierwszy rzemieślnik, drugi rzemieślnik — w tekście sztuki: Pierwszy i Drugi Czeladnik. [przypis edytorski]
7. Obłąkany Karol — w tekście sztuki: Obłąkany. [przypis edytorski]
8. Babcia — w tekście sztuki Babka lub Babcia. [przypis edytorski]
9. Komisarz policji — w nieprzetłumaczonym fragmencie (Paralipomena): Policjant. [przypis edytorski]
10. naszemu bratu — niem. unsereins: ludzie tacy jak my, naszego pokroju; ktoś taki jak ja. [przypis edytorski]
11. naszemu bratu zostaje tylko natura — niem. es kommt nur so die Natur: to bierze się tylko tak z natury. [przypis edytorski]
12. wolna okolica (niem. Freies Feld) — otwarta przestrzeń; dalej to samo wyrażenie jest tłumaczone jako otwarte pole. [przypis edytorski]
13. bedłka (daw.) — grzyb nieszlachetny, niejadalny albo gorszego gatunku; w oryg. niem. Schwamm, tu: grzyb (dziś częściej: gąbka). [przypis edytorski]
14. farmazoni (niem. Freimaurer, fr. franc-maçons) — masoni, wolnomularze. [przypis edytorski]
15. capstrzyk — tu: przemarsz formacji wojskowej z orkiestrą przez miasto wieczorem w przeddzień uroczystości. [przypis edytorski]
16. oto wyszedł dym od ziemi jakoby z pieca — cytat z Apokalipsy św. Jana (Ap 9,2), w Biblii Gdańskiej ten werset brzmi: I otworzyła studnię przepaści; i wystąpił dym z onej studni, jakoby dym pieca wielkiego, i zaćmiło się słońce i powietrze od dymu onej studni. [przypis edytorski]
17. frędzla (niem.: Quaste) — tu: ogon; chłop z ogonem to małpa w ludzkim ubraniu. [przypis edytorski]
18. kirasjer — żołnierz jazdy ciężkiej; nazwa związana z wyrazem kirys, oznaczającym zbroję osłaniającą tułów. [przypis edytorski]
19. fechtunek — w oryg. niem.: schlagen: bić, uderzyć, powalić. [przypis edytorski]
20. wspaniałomyślnie i powoli — niem. grossartig und gemessen: uroczyście i z godnością. [przypis edytorski]
21. Czym ci dziewka — czy uważasz mnie za dziewczynę lekkich obyczajów. [przypis edytorski]
22. musculus constrictor vesicae (łac.) — zwieracz pęcherza. [przypis edytorski]
23. salmiak a. chlorek amonu — substancja używana jako składnik leków na kaszel, szamponów i konserwant. [przypis edytorski]
24. hyperoxyd — nadtlenek. [przypis edytorski]
25. aberratio (łac.) — zboczenie, zaburzenie. [przypis edytorski]
26. idée fixe (fr.) — natrętna myśl. [przypis edytorski]
27. aberratio mentalis partialis (łac.) — częściowe zaburzenie umysłowe. [przypis edytorski]
28. strawne (daw.) — pieniądze przeznaczone na koszty utrzymania. [przypis edytorski]
29. cerebri (łac.) — mózgu. [przypis edytorski]
30. Widzę już ludzi z cytrynami w rękach — w niemieckiej kulturze cytryna może symbolizować krytykę. [przypis edytorski]
31. wyrywać (tu daw. pot.) — pędzić, biec. [przypis edytorski]
32. wyrywa jak cień pająka — niem. greift aus, als laeuft der Schatten von einem Spinnbein: pędzi jak przemykający cień pajęczej nogi. [przypis edytorski]
33. Świąteczny czas! — niem. Sonntagswetter: niedzielna pogoda. [przypis edytorski]
34. gnil (daw.) — zgnilizna, coś zgniłego. [przypis edytorski]
35. osuwa się na ławę przed domem, łamie ręce — niem. fährt heftig auf, sinkt zurück, schlägt die Hände ineinander: zrywa się gwałtownie, opada z powrotem na ławę, potrząsa rękami; gesty wyrażające bardziej wzburzenie niż rozpacz. [przypis edytorski]
36. milusie i rozkoszne — niem. lieblich und fein: uroczo i wspaniale. [przypis edytorski]
37. Dawid, który ujrzał Betsabę — scena z Biblii (2Sm 11,2): Dawid, król Judy (w latach ok. 1010–970 p.n.e.), z dachu swojego pałacu zobaczył kąpiącą się Batszebę (Betsabę), żonę Uriasza, i zapragnął jej. Wysłał więc Uriasza na pewną śmierć w walce, a następnie uczynił Batszebę jedną ze swoich żon. Bóg ukarał za to Dawida śmiercią pierwszego syna z tego związku; drugim synem Batszeby i Dawida był Salomon, następca tronu. [przypis edytorski]
38. cul de Paris (fr.) — element stroju modny na początku oraz w końcu XVIII w., poduszki podkreślające mocno krągłość pośladków, noszone pod spódnicą. [przypis edytorski]
39. allons (fr.: chodźmy) — tu: no dalej; naprzód. [przypis edytorski]
40. gdzie — tu: dokąd idziesz. [przypis edytorski]
41. Kramik — w źródle scenę „Kramik” poprzedza scena w bójki karczmie, gdzie Woyzeck zostaje pokonany przez Tamburmajora. [przypis edytorski]
42. w uściech — daw. forma Msc. lm., dziś: w ustach. [przypis edytorski]
43. I nie znaleźli fałszu w uściech jego — cytat z Biblii, z Księgi Izajasza (Iz 53,9), powtórzony też w Pierwszym Liście św. Piotra (1P 2,22), gdzie odnosi się do Jezusa Chrystusa. [przypis edytorski]
44. I przyprowadzili doktorzy (...) Idź, a nie grzesz więcej — scena z Biblii, z Ewangelii wg św. Jana (J 8,3-11). [przypis edytorski]
45. I stanąwszy z tyłu u nóg Jego (...) namaszczała olejkiem — cytat z Biblii (Łk 7,38). [przypis edytorski]
46. lazaret — szpital wojskowy. [przypis edytorski]
47. stękło — dziś popr. forma: stęknęło. [przypis edytorski]
48. Nie, za głośno, za wyraźnie! Chodźmy! Chodźmy! — po tej kwestii w źródle następuje jeszcze scena „Paralipomena do «Woyzecka»”, pokazująca spotkanie Woyzecka z synkiem, którym opiekuje się nadal Obłąkany Karol, oraz rozmowę dzieci, które idą obejrzeć trupa Marii na miejscu zbrodni. [przypis edytorski]
Uwagi (0)