Pojęcia i twierdzenia implikowane przez pojęcie istnienia - Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy) (jak czytać książki na tablecie za darmo .txt) 📖
Pojęcia i twierdzenia implikowane przez pojęcie istnienia to jedno z najważniejszych dzieł filozoficznych Stanisława Ignacego Witkiewicza. Tekst stanowi wykład jego systemu filozoficznego, zwanego monadyzmem biologicznym. Autor w celu lepszego zaprezentowania swojej teorii skonstruował również precyzyjny słownik pojęć i skrótów, których objaśnienia Czytelnik znajdzie na końcu tomu.
- Autor: Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
- Epoka: Dwudziestolecie międzywojenne
- Rodzaj: Epika
Czytasz książkę online - «Pojęcia i twierdzenia implikowane przez pojęcie istnienia - Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy) (jak czytać książki na tablecie za darmo .txt) 📖». Wszystkie książki tego autora 👉 Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Jeśli będziemy rozpatrywać (S) jako izolowane systemy = (SN), możemy pomyśleć (AR) danego (IP) danego rzędu wielkości i inne podobne (ARN) jako części (S) w abstrakcji od (IPCN) tego (IP), zaczynając od pewnego rzędu wielkości w kierunku małości, np. od (IPCN10). Jeśli weźmiemy elementy takie dostatecznie małe, poza granicą, za którą z powodu ich małości (np. poza (IPCN10)) możemy podstawić pewnej małości (AcRN) — hipotetyczne lub rzeczywiste w wyżej użytym znaczeniu — [nie zmienia to nic istoty rzeczy] — to dane (IP) jako (AR) może się nam przedstawić jako włączone w środowisko (S). Im mniejsze będziemy zakładać (IPCN) i związane z nimi w odpowiednim rzędzie małości otaczające (IPN) w Rzeczywistej Przestrzeni i zbliżać się w granicy do (IPN∞), z tym większym przybliżeniem będziemy mogli podstawiać za (IPN) (AcRN) i tym dokładniej będziemy eliminować pojęcie (IP) w poglądzie fizykalnym, a z nim wszelką dowolność, w znaczeniu dowolności (AT). Jednak, jakkolwiek możemy dowolnie małe (AcRN) założyć, będziemy ograniczeni tym, jak dane (S) daje się przy pomocy pojęcia (AcRN) i „czegoś”, czego pojęcie pochodne jest od pojęcia natężenia bezpośrednio danych [= (XN)], tzn. np. energii, opisać i jakie faktycznie stosunki w tym (S) zachodzą. Jakkolwiek małymi jednak (AcRN) w myśli operować będziemy, nigdy nie będziemy w stanie wyeliminować całkowicie dowolności i całkowicie sprowadzić (AR) do części (S1). Również tego, że dane (S) jest faktycznie zbiorowiskiem (IPN), nie będziemy mogli skonstatować, ponieważ na mocy ograniczoności (IP) jesteśmy z założenia samego poza tą granicą małości, poza którą (IPN), składające (S), od (AcRN) odróżnić się dają. Zawsze, dla dowolnie małych (IPN), musi istnieć środowisko (S) z jeszcze mniejszych (IPN) się składające, nigdy doświadczalnie faktycznie do zbiorowiska (IPN) niesprowadzalne. Twierdzenie nasze jest więc doświadczalnie absolutnie niesprawdzalne, jakkolwiek wydaje się nam jedynie możliwym rozwiązaniem problemu psycho-fizycznego i sprowadzeniem istoty Istnienia do czegoś bezpośrednio nam znanego i absolutnie pewnego: istnienia nas samych, złożonych z (IPN) — to jest chyba faktem niezaprzeczonym — i do istnienia (XN) w naszych (ATN). Mamy więc dwa poglądy: 1) pogląd, w którym zakładamy „wolną wolę” w pewnych granicach wszystkich (IPN) bez względu na ich samodzielność i niesamodzielność, uwarunkowaną stopniem w hierarchii (IPN) — o czym później — i stosunkami w danym (S) — tj. pogląd odpowiadający rzeczywistości i 2) konieczny pogląd, oparty o konieczną fikcję lub rzeczywistość w znaczeniu poprzednim odnośnie do (AcRN) i (SN), w którym przyjmujemy absolutną statystyczną konieczność w granicy, ale który nie wyjaśnia nam, czemu istnienie jest właśnie takie, a nie inne, w innych zupełnie ramach niż tejże konieczności.
Twierdzenie 43. Pojęcie dwoistości Istnienia implikuje dwa poglądy: 1) pogląd dowolności (IP) w pewnych granicach, odpowiadający rzeczywistości i 2) pogląd absolutnej pozornej konieczności, w którym w granicy (IP) jest wyeliminowane i który opiera się o pojęcie (AcRN) i pojęcie „czegoś” pochodnego od pojęcia natężenia (XN), przy czym pojęcie (AcRN) może być uznane za pojęcie hipotetyczne lub odpowiadające rzeczywistości w znaczeniu rzeczywistości, wyznaczonych dla (AT) przez (XN) układów (UN) [w istocie zbiorowisk (IPN)], które sprowadzamy do pojęcia (SN), z tym zastrzeżeniem, że nigdy (IP) do nich sprowadzone całkowicie być nie może.
§ 39Pojęcie graniczne nieskończonego środowiska (S), złożonego aktualnie z nieskończenie małych (AcRN) = (AC∞RN) = (S∞), implikuje przyjęcie Abstrakcyjnej Przestrzeni w obrębie samego poglądu fizycznego, co grozi przyjęciem Nicości Absolutnej. Bowiem w tak pojętym fizycznie Istnieniu nie mogłoby być ani różnych gęstości rozmieszczenia jego elementów, ani różnicy napięć energii, ani żadnego ruchu.
Twierdzenie 44. Pojęcie (S∞) implikuje pojęcie Nicości Absolutnej w obrębie samego poglądu fizykalnego.
§ 40Przyszłe trwanie (PT) lub odpowiadającą mu Przyszłą Przestrzeń Rzeczywistą, w poglądzie (T), możemy pomyśleć jedynie w postaci pewnych (KOFN). Przyszłość danego (S) możemy pomyśleć jako konieczną, na podstawie obecności i przeszłości, wyznaczoną według zasad Czystej Wielości przez odpowiednie symbole w Całości Przestrzeni. Aby móc to pomyśleć, musimy założyć Czas równomiernie upływający lub też — w razie założenia nierównomiernego jego upływania — podać sposoby porównywania czasów w różnych warunkach, od których zależeć ma jego upływanie. Wprowadzenie nierównomierności upływania Czasu w Fizyce można by nazwać jego „upsychologicznieniem”. Między trwaniem nieskończenie wolnym — w granicy brakiem Czasu — a trwaniem nieskończenie szybkim — również w granicy brakiem Czasu — (AT) danego (IP), ograniczone w wielkości przez początek i koniec danego (IP), a w małości przez Czas (t0) tego (IP), stanowi granicę dwóch nieskończoności, podobnie jak (AR) z jej Rzeczywistą Przestrzenią stanowi granicę dwóch nieskończoności: w małości i wielkości, w Przestrzeni. Pojęcia długości trwania i wielkości przestrzennej, jako też pojęcie szybkości, mają sens określony tylko jako pojęcia o względnym znaczeniu w odniesieniu do danego (IP) lub do danego systemu izolowanego (S). Ponieważ wszystkie (IPN) muszą trwać czas ograniczony i mają — każde inny — swój czas (t0), możemy powiedzieć, że całe Istnienie trwa w Czasie, który możemy nazwać Czasem Rzeczywistym Całości Istnienia, z tym zastrzeżeniem, że w tym uogólnieniu pojęcie Jednej Formy Dwoistej rozdwaja się na dwa czynniki niewspółmierne co do ich rzeczywistości, w przeciwieństwie do momentu rozpatrywania (IP), w którym musimy przyjąć absolutną jedność trwania z rozciągłością. Czas Całości Istnienia jest konieczną pojęciową fikcją, podobnie jak pogląd fizykalny, w przeciwieństwie do rzeczywistości Przestrzeni, w której (XN) wyznaczają stosunki obiektywne w przybliżeniu.
Twierdzenie 45. Pojęcie ograniczoności (IP) implikuje pojęcie (AT) jako granicy dwóch nieskończoności w Czasie: w małości i w wielkości. Pojęcie Czasu Całości Istnienia implikuje pojęcie własnej jego fikcyjności86 w przeciwieństwie do Rzeczywistości Przestrzeni87, oczywiście w pierwszej abstrakcji od jednej Formy Istnienia jako wielości (IPN).
§ 41Pojęcie (IP) implikuje pojęcie różnych rodzajów (IPN), przede wszystkim: samodzielnych i niesamodzielnych, tj. będących częściami zorganizowanej całości pierwszych. W poglądzie (C) musieliśmy przyjąć niezmienność i identyczność między sobą ostatecznych elementów Istnienia według koncepcji fizykalnej — nie tylko elementów granicznych = (Ac∞RN), ale elementów tego rzędu wielkości, w którym w sposób wystarczający opisujemy w pewnym przybliżeniu całość zjawisk świata fizycznego, np. (AcαRN). W granicy jedynie, jako (IPN∞) możemy uważać (IPN) za identyczne między sobą. Na skutek dowolności w pewnych granicach każdego (IP) i jego specyficzności jako tego, a nie innego, nawet w abstrakcji od takich lub innych właściwości, w ciągu „wiecznego” trwania Całego Istnienia musimy przyjąć, że nie może być dwóch (IPN) identycznych między sobą: każde jest jedno i jedyne w swoim rodzaju, mimo że muszą one występować w rodzajach (IPN) o skończonej ilości elementów, podobnych między sobą więcej niż do innych rodzajów. Jest to też w związku z tym, że nie możemy pomyśleć, aby (IPN) powstały inaczej, jak tylko z innych (IPN). Dalej, pojęcie (IP) nie implikuje koniecznie zmniejszania się stopnia samodzielności (IPCN) w miarę zwiększania się ich rzędu częściowości, a więc w miarę, jak przyjmiemy (IPCN1), (IPCN2) itd., z wyjątkiem tego wypadku, że (IPCN1) muszą mieć mniejszy stopień samodzielności niż dane (IP) samodzielne lub niesamodzielne, które składają. Ale (IPCN10) np. mogą mieć większy stopień samodzielności w stosunku do (IPCN9) niż np. (IPCN3) w stosunku do (IPCN2) — nie mogą być tylko zupełnie samodzielne, jako (IPCN) właśnie. Tylko przyjmując różnorodność (IPN) możemy sobie pomyśleć, że coś w ogóle dzieje się w Istnieniu, że każdy moment jego jest właśnie taki, a nie inny, z czego nie zdaje sprawy pogląd fizykalny, oparty o pojęcie jednorodnego elementu istnienia w obrębie swojej koncepcji świata. W poglądzie tym wybrnięcie z sytuacji następuje przy pomocy założenia elementów ostatecznych pewnej wielkości — (jako hipotetycznych czy też w związku z istnieniem faktycznym skupień (IPN) dających na zasadzie Wielkich Liczb prawidłowe w pewnych granicach układy, jako rzeczywistych w znaczeniu rzeczywistości układów (UN), czyli „przedmiotów martwych” dla nas) — poza którymi, biorąc systemy izolowane, nie szukamy już przyczyn, dlaczego wszystko jest takie właśnie, a nie inne — nie szukamy, ponieważ znalezienie ich w obrębie samego poglądu fizykalnego jest niemożliwe. Ogólne prawa jako takie mogłyby pozostać takie same, ale wszystko mogłoby być inne: choćby wykładnik potęgowy odległości mas w prawie Newtona88 mógłby być np. nie 2, ale 5. Do zrozumienia konieczności „takości” — (którą określiliśmy jako zasadę Tożsamości Faktycznej Poszczególnej na początku wykładu) — „a nie inności”, możemy dojść jedynie na podstawie tego, że każde (IP) musi być różne od wszystkich innych, a suma ich wzajemnych działań musi być właśnie w tej punkto-chwili Całości Istnienia taka właśnie, a nie inna. W poglądzie naszym jest to bardziej zrozumiałe niż w poglądzie fizykalnym, mimo iż ostatecznych przyczyn i sensu tej „takości” nie pojmiemy nigdy, na mocy konieczności przyjęcia ograniczoności każdego (IP) w nieskończonym Istnieniu. Nic nie implikuje jednego i tego samego stopnia samodzielności (IPCN1) danego (IP) zupełnie samodzielnego. Mamy więc drugi rodzaj różnorodności. Dalej nic nie implikuje niemożliwości różnorodności tych (IPCN1) i (IPCN) dalszych rzędów częściowości. Różnorodność (IPCN1) nazwiemy „pierwszą komplikacją” danego (IP). Widzimy, że może ona mieć różne stopnie zależne od pierwszej komplikacji (IPCN2), czyli drugiej komplikacji danego (IP). Możemy sklasyfikować (IPN) według:
A) Samodzielności zupełnej i stopni niesamodzielności.
B) Stopni niesamodzielności (IPCN1) i dalszych (IPCN), czyli według jednolitości.
C) Stopni różnorodności (IPCN1) i dalszych (IPCN), czyli według komplikacji. Możemy według tych właściwości, biorąc odpowiedni stopień każdej z nich, ustanowić hierarchię (IPN), przy czym będziemy uważali za najwyższe te, które posiadają najwyższe stopnie wymienionych własności. A więc najwyższym rodzajem (IPN) będą te, które posiadać będą najwyższą samodzielność, tzn. zupełną, i najwyższą jednolitość, przy jednoczesnej najwyższej komplikacji. Oczywiście porównania będą względne, ponieważ hierarchię musimy uznać za nieograniczoną.
Twierdzenie 46. Pojęcie (IP) implikuje pojęcie nieograniczonej hierarchii (IPN) według ich samodzielności, jednolitości i komplikacji.
§ 42Ponieważ (AT) danego (IP) zależy w swej ilości rodzajów (XN) i komplikacji — (to znaczy stopnia ścisłości związku (OT) z (BT) i stosunków w obrębie tego (BT)) — od stosunku tego (IP) jako (AR) do (IPCN1), a tych do (IPCN2) itd., tzn. od komplikacji i jednolitości (AR), więc (IP) jako (AR) musi również być w ciągu całego swego (AT) zmienne, w granicach określonych przez jego tożsamość samego ze sobą. Ciągłość (AT) i wyraźność (BT) w kierunku jego początku musi zależeć od jednolitości i komplikacji (AR). Musimy więc założyć różne stopnie jedności i tożsamości (AT) w różnych jego momentach, w zależności od stosunków (IPCN) składających (AR) danego (IP). Mogą nastąpić zmiany chwilowe w układach (IPCN), które wywołują chwilowy zanik (AT), przy czym (AR) może trwać dalej w zmniejszonym stopniu jednolitości. Czas wyraźności (BT) = Czas (W) będzie różny u różnych (IPN) tego samego gatunku i różny w różnych momentach (AT). Musimy założyć, że każde (IP) w czasie swego (AT) konstytuuje się w swej komplikacji i jednolitości, zależnej dla (AT) od czasu (W) i komplikacji (BT) i (OT), z innych (IPN), tworzących się w (AR) i przyłączających się do niego z Rzeczywistej Przestrzeni Zewnętrznej i że (IPN) — zupełnie samodzielne — mogą mieć okres niezupełnej samodzielności w początku swego trwania. Granicy ścisłej, z punktu widzenia (AR), między (IP) a zorganizowanym zbiorowiskiem (IPN) przeprowadzić nie można. Jedynym kryterium będzie tu istnienie odrębnego (AT) = trwania samego dla siebie wypełnionego (XN). W jaki jednak sposób (IPN) stają się (IPCN) i zaczynają stanowić (IP) o swoim odrębnym (AT) samym dla siebie i swoimi (XN), które to (AT) wypełniają, nie będziemy mogli zbadać nigdy. Dualizm (IPN) i (XN) nie da się nigdy wyeliminować. Ale mimo to ciągła przemiana pewnego rzędu małości i rzędu częściowości (IPN) konieczna jest do przyjęcia, z powodu konieczności przyjęcia początku danego (IP), jego zachowania się w czasie w tożsamości i końca, przy założeniu, że w Istnieniu nie ma nic prócz (IPN). Zamiast (IPN) mogą wchodzić też w skład danego (IP) zorganizowane zbiorowiska (IPN), niebędących (IPN) jako takimi, lub też wciągnięte w organizację układy (UN) jako (AcRN) wzięte realnie. Na tym ostatnim polegałaby przybliżona wyrażalność tego, co się dzieje np. w komórce, przez skróty chemiczne, a także inne stosunki między materią żywą i martwą.
Twierdzenie 47. Pojęcie ograniczoności (IP) implikuje pojęcie Czasu (W). Pojęcie ograniczonej zmienności (AR) w jej jednolitości implikuje pojęcie możliwości przerwy (AT), bez utraty tożsamości i ciągłości (IP) po tej przerwie.
Pojęcia: początku, trwania i zachowania się (IP) i jego końca implikują pojęcie konstytuowania się (IP) z (IPN) początkowo poza nim będących lub ze zbiorowisk (IPN) zorganizowanych, do których działań mogą być wciągnięte (UN) jako (AcRN) realne, a nie hipotetyczne.
§ 43Na podstawie powyższych rozważań musimy dojść do przekonania, że pojęcie Aktualnej Nieskończoności może mieć sens jedynie w stosunku do Wielości Czystej, a w stosunku do wielości istnieniowej możemy tylko przyjmować Nieskończoność w granicy, co implikuje ostateczną niepoznawalność Istnienia dla ograniczonego z konieczności (IPN), a co stanie się jasne dopiero po włączeniu do całości wykładu teorii pojęć w dodatku I. Wyrażając się w terminach poglądu (T), możemy określić jedność (IP) jako (AT), jako „jakość formalną czasową wszystkich kompleksów (XN), występujących w (AT)”. Jakość tę będziemy nazywać „jakością jedności”. Będziemy musieli przyjąć ją jako istniejącą zawsze w tle zmieszanym i w różnych stopniach natężenia występującą jako taką w (AT). Zaznaczamy, że powyższe określenie jedności (IP) uważamy za pseudo-definicję, ale nie definicję zupełną.
Twierdzenie 48. Pojęcie: powstawania, zachowania i końca każdego (IP) implikuje pojęcie (XN) dodatnich i ujemnych, które stanowią stałą współrzędną innych (XN), pojawiających się w (AT). Pojęcie Istnienia w całości implikuje pojęcie możliwości rozpatrywania go albo jako zbiorowiska (IPN), albo jako organizacji (IPN), niebędącej jednak (IP), ponieważ przyjęcie tego ostatniego w wymiarach Nieskończoności Aktualnej groziłoby koniecznością przyjęcia Nicości Absolutnej.
Pojęcie ograniczoności (IP) i Nieskończoności Całości Istnienia w małości i w wielkości implikuje pojęcie Tajemnicy Istnienia, nawet dla najwyżej w hierarchii istnień stojących (IPN).
Pojęcie Tajemnicy Istnienia różniczkuje się na pojęcia następujące:
A) Tajemnicy Nieskończoności w małości, czyli „Tajemnicy Biologicznej”.
B) Tajemnicy Nieskończoności w wielkości, czyli „Tajemnicy Astronomicznej” i
C) Tajemnicy Metafizycznej, pochodnej
Uwagi (0)