Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego - Adam Mickiewicz (książki czytaj online za darmo .txt) 📖
Prozatorski utwór przypominający w formie teksty biblijne, będący w istocie dokumentem polskiego mesjanizmu, który stał się przepustką Adama Mickiewicza do świata ówczesnej literatury europejskiej.
Ideologicznie zaangażowana treść odczytuje dzieje upadku Polski jako analogię męki Chrystusa. Z tej perspektywy autor definiuje zadania i program polskiej emigracji, pozostając w przekonaniu, że rewolucja w Europie jest nieunikniona. Odnosi się przy tym krytycznie do wszelkich sporów charakteryzujących środowisko Wielkiej Emigracji. Wierząc w rychły przewrót, stale podkreśla bezpośredni związek sprawy polskiej niepodległości z walką o wolność innych narodów. Łącząc dwie wizje: religijną i rewolucyjną w jedno, Mickiewicz wpisuje się w ówcześnie popularny nurt tzw. nowego chrześcijaństwa.
- Autor: Adam Mickiewicz
- Epoka: Romantyzm
- Rodzaj: Epika
Czytasz książkę online - «Księgi narodu polskiego i pielgrzymstwa polskiego - Adam Mickiewicz (książki czytaj online za darmo .txt) 📖». Wszystkie książki tego autora 👉 Adam Mickiewicz
Tedy syn z żalem i rozpaczą zawołał: o! matko moja. A niewiasta na ten głos syna obudziła się, i wyzdrowiała. Lekarzów wypędzono.
Są z Was niektórzy, którzy mówią: niech lepiéj Polska leży w niewoli, niż gdyby zbudzić się miała według arystokracji; a drudzy: niech lepiéj leży, niż gdyby zbudzić się miała według demokracji; a inni: niech lepiéj leży, niż gdyby miała granice takie, a inni owakie. Ci wszyscy są lekarzami, nie synami, i nie kochają matki Ojczyzny.
Zaprawdę powiadam Wam: nie badajcie jaki będzie rząd w Polsce, dosyć Wam wiedziéć, iż będzie lepszy, niż wszystkie o których wiécie, ani pytajcie o jéj granicach, bo większe będą niż były kiedykolwiek.
A każdy z Was w duszy swéj ma ziarno przyszłych praw i miarę przyszłych granic.
O ile polepszycie i powiększycie duszę Waszą, o tyle polepszycie prawa Wasze i powiększycie granice Wasze.
XXISłyszycie, iż mówią Żydzi, i Cyganie, i ludzie z duszą żydowską i cygańską; tam Ojczyzna, gdzie dobrze; a Polak powiada Narodom: tam Ojczyzna, gdzie źle; bo gdzie tylko w Europie jest ucisk Wolności, i walka o nię, tam jest walka o Ojczyznę, i za tę walkę bić się wszyscy powinni.
Powiadano dawniéj Narodom: nie składajcie broni, póki nieprzyjaciel trzyma jedną piędź ziemi Waszéj; ale Wy powiadajcie Narodom: nie składajcie broni, póki despotyzm trzyma jedną piędź ziemi wolnéj.
Bo i Francuz, i Anglik, i Niemiec bronią własności swéj, i nienawidzą nieprzyjaciół swych. A przecież kiedy Francuz i Anglik i Niemiec podróżują między Ludami, tedy Ludy nie wychodzą spotykać ich, i śpiewać im pieśni ich.
A Was spotykają, i ugaszczają, i spiewają Wam pieśni Wasze, bo czują, że Wy wojujecie za Wolność Świata.
A przetoż jeśli Wasza nauka o Wolności, i Wasze poświęcenie się dla niéj, nie będzie doskonalsze od nauki i poświęcenia się Francuzów i Niemców i Anglików; tedy zaprawdę powiadam Wam: nie wnijdziecie do Ojczyzny Waszéj.
Powiadał Chrystus do Narodu wybranego od Boga: jeśli ty Narodzie Abrahamowy nie pojdziesz za mną, tedy Bóg odrzuci plemie twoje, a z kamieni wzbudzi synów Abrahamowi; co znaczyło, iż z Greków i Rzymian zrobi Chrześcijany.
A Polak mówi Francuzom i Anglikom: jeśli wy dzieci Wolności nie pójdziecie za mną, tedy Bóg odrzuci plemie wasze, a wzbudzi obrońców Wolności z kamieni; to jest, z Moskalów, i z Azjatów.
Albowiem kto odrzuca wezwanie Wolności, odrzucony będzie od oblicza jéj.
Była pewna królowa, która wezwała żołnierza prostego na wodza wojsk, i rzekła: pobij wszystkich nieprzyjaciół moich, a ja ci dam półowę królestwa, i będę żoną twą.
Ów żołnierz pociągnął w pole, i szły za nim wojska, którym rozkazywał w imie królowéj, i bił nieprzyjacioły, i stał się możny i sławny.
Rzekł więc do królowéj: czas już, Pani, abym z Tobą ożenił się, i królował spokojnie. A królowa rzekła: nie czas jeszcze, bo jeszcze nie pobiłeś wszystkich nieprzyjaciół moich.
Tedy wódz rozgniewany rzekł: oto starzeję się, i utyłem, a mam ustawicznie wojować za tę kobiétę, osiądę lepiéj w dobrach mych, i będę odpoczywał. Więc osiadł w dobrach, i zostawił granice bez obrony, a nieprzyjaciel wzmógł się, i przyciągnął do dóbr jego, i zaczął niszczyć.
Tedy on wódz zerwał się, i wyjechał do ludu, i zaczął wołać: uzbrójcie się, a idźcie za mną bronić dóbr moich, jak dawniéj chodziliście za mną, kiedyśmy zwyciężali zwycięztwami wielkiemi.
Ale ludzie rzekli: a co ty jesteś za jeden, głupi człowieku, żebyśmy szli za tobą bronić dóbr twych? dawniéj szliśmy za tobą, boś nas wzywał w imie królowéj, ale teraz już nie jesteś hetmanem jéj, i jesteś prosty człowiek, jako i drugi. I odpędzili go.
Bo królowa już sobie wybrała drugiego prostego żołnierza, a ten stał się wodzem, i słuchano go, i zwyciężył.
Otóż królową jest Wolność, a wodzem jéj był Francuz.
XXIIGdy w pielgrzymstwie Waszém przyjdziecie do miasta jakiego, błogosławcie mu, mówiąc: Wolność nasza niech będzie z Wami. Jeśli Was przyjmą, i usłuchają, tedy wolni będą; a jeśli Wami wzgardzą, i nie usłuchają Was, i wypędzą, tedy błogosławieństwo Wasze do Was powróci.
Odchodząc z miasta i kraju bezbożnego, niewolniczego i ministerjalnego, otrząście proch z obuwia Waszego, a zaprawdę powiadam Wam, iż lżéj było Tulonowi, i Nantes i Ludgonowi w dniach Konwencji, niźli będzie miastu onemu w dniach Konfederacji Europejskiéj.
Albowiem gdy Wolność zasiędzie na stolicy świata; będzie sądzić Narody.
I rzeknie do jednego Narodu: oto byłam napastowana od zbójców, i wołałam do ciebie Narodzie, o kawał żelaza do obrony, i o garść prochu; a tyś mi dał artykuł gazety. A naród ów odpowie: Pani moja, kiedyż wołałaś do mnie? I odpowie Wolność: oto wołałam ustami tych pielgrzymów, a nie słuchaliście mnie; idźcie więc w niewolę, kędy będzie świst knuta i chrzęst ukazów.
I rzeknie Wolność do drugiego Narodu: oto byłam w utrapieniu i w nędzy, i prosiłam ciebie Narodzie, o opiekę prawa, i o opatrzenie; a tyś na mnie rzucał ordonansami. I odpowie Naród: Pani moja, kiedyś przychodziła do mnie? I odpowie Wolność: przychodziłam do ciebie w stroju tych pielgrzymów, a tyś mną wzgardził: idźże więc w niewolę, kędy będzie świst knuta i chrzęst ukazów.
Zaprawdę mówię Wam, iż pielgrzymstwo Wasze stanie się dla mocarstw kamieniem obrazy.
Odrzuciły mocarstwa kamień Wasz od budowy Europejskiéj, a oto kamień ten stanie się kamieniem węgielnym i głową przyszłéj budowy; a kto nań potknie się, ten upadnie i nie powstanie.
A z wielkiéj budowy politycznéj Europejskiéj nie zostanie kamień na kamieniu.
Bo przeniesiona będzie stolica Wolności.
Jeruzalem, która mordujesz ludzi mowiących o Wolności, mordujesz Proroki twoje; a lud który morduje Proroki swe, uderza sam siebie w serce swoje, jako szalony samobójca.
Przyjdzie na Judę i Izraela ucisk wielki.
XXIIIRządcy francuscy, i mędrkowie francuscy, którzy gadacie o Wolności, a służycie despotyzmowi, legniecie między ludem waszym, i despotyzmem obcym, jako szyna żelaza zimnego, między młotem i kowadłem.
I bici będziecie, a żuzle z was, i iskry z was, leciéć będą na kraj Świata, i rzekną Narody: zaiste, kucie tam jest wielkie, jako w kuźni piekielnéj.
I będziecie wołać do młota, do ludu waszego: ludu, daruj a sfolguj, bo gadaliśmy o Wolności. A młot rzeknie: gadałeś inaczéj, czyniłeś inaczéj. I spadnie z nową mocą na szynę.
I będziecie wołać do despotyzmu obcego, jako do kowadła głuchego: o despotyzmie, służyliśmy tobie, zmiękcz się a zrób otwór, abyśmy się skryli od młota. A despotyzm rzeknie: inaczéj czyniłeś, inaczéj mówiłeś. I wystawi wam grzbiet twardy i zimny; aż będzie przekuta szyna tak, że jéj nikt nie pozna.
Rządcy Angielscy, i mędrkowie Angielscy, nadymacie się z rodu waszego, i mówicie: mój dziad był lordem, a pradziad królem, żyjmy więc w przyjaźni z krewnymi naszymi panami i królami Europy; a oto przyjdą dni, iż będziecie wołać do ludu: daruj nas życiem, bo nie było w rodzie naszym ani jednego króla, ani jednego lorda, ani jednego eskwajra.
A wy kupcy i handlarze obojga narodów, łaknący złota, i papiéru dającego złoto; posyłaliście pieniądz na zgnębienie Wolności, a oto przyjdą dni, iż będziecie lizać złoto wasze, i żuć papier wasz, a nikt wam nie przyśle chleba i wody.
Słyszeliście o głodach takich, że matki jadły dzieci swe, ale głód wasz będzie sroższy, bo powiadam wam, że będziecie obrzynać uszy bliźnim swym, i uszy samym sobie, i piec, i jeść. Bo zasłużyliście, abyście byli bez uszu, jako są szelmowie.
XXIVTe są Księgi Narodu i pielgrzymstwa Polskiego, nie wymyślone, ale zebrane z dziejów Polskich, i z pism, i z opowiadań, i z nauk Polaków ludzi pobożnych i poświęconych za Ojczyznę, Męczenników, Wyznawców, i Pielgrzymów. A niektóre rzeczy z łaski Bożéj.
Czytajcie je, Bracia-Wiara-Żołnierze; a ci, co są między Wami starsi, których nazywacie pod-officerami, czyli namiestnikami, niech Wam objaśniają, i wykładają.
Albowiem naczelnicy Wasi są jako rodzice wielu dzieci, zajęci i dziećmi i gospodarstwem i domem.
Ale pod-officerowie Wasi są jako piastunowie, i niańki młodszych braci żołnierzy, i ciągle z nimi są pilnując ich.
Oni zaczęli wojnę Narodów, i im sa Bóg dokonać ją szczęśliwie. Amen.
Panie Boże wszechmogący! Dzieci Narodu wojennego wznoszą ku Tobie, ręce bezbronne z różnych końców świata. Wołają do Ciebie z głębi kopalni sybiryjskich i ze śniegów kamczatskich, i ze stepów Algeru, i z Francji ziemi cudzej. A w Ojczyznie naszéj w Polsce wiernéj Tobie, nie wolno jest wołać do Ciebie! i starcy nasi, kobiéty i dzieci modlą się do Ciebie w skrytości, myślą i łzami. Boże Jagiellonów! Boże Sobieskich! Boże Kościuszków! zlituj się nad Ojczyzną naszą, i nad nami. Pozwól nam, modlić się znowu do Ciebie obyczajem przodków, na polu bitwy z bronią w ręku, przed ółtarzem zrobionym z bębnów i dział, pod baldachimem zrobionym z orłów i chorągwi naszych; a rodzinie naszej, pozwól modlić się w kościołach miast naszych i wiosek naszych, a dzieciom na grobach naszych. A wszakże niech się stanie, nie nasza wola, ale Twoja.
Amen.
KRS: 0000070056
Nazwa organizacji: Fundacja Nowoczesna Polska
Każda wpłacona kwota zostanie przeznaczona na rozwój Wolnych Lektur.
Wolne Lektury to projekt fundacji Nowoczesna Polska – organizacji pożytku publicznego działającej na rzecz wolności korzystania z dóbr kultury.
Co roku do domeny publicznej przechodzi twórczość kolejnych autorów. Dzięki Twojemu wsparciu będziemy je mogli udostępnić wszystkim bezpłatnie.
Jak możesz pomóc?
Przekaż 1% podatku na rozwój Wolnych Lektur:
Fundacja Nowoczesna Polska
KRS 0000070056
Dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur i pomóż nam rozwijać bibliotekę.
Przekaż darowiznę na konto: szczegóły na stronie Fundacji.
Wszystkie zasoby Wolnych Lektur możesz swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać pod warunkiem zachowania warunków licencji i zgodnie z
Uwagi (0)