Dobre obyczaje we dwoje - 2. My i reszta świata - Peter Post (gdzie mozna poczytac ksiazki online txt) 📖
- Autor: Peter Post
Czytasz książkę online - «Dobre obyczaje we dwoje - 2. My i reszta świata - Peter Post (gdzie mozna poczytac ksiazki online txt) 📖». Wszystkie książki tego autora 👉 Peter Post
Podawaj potrawy, które można wcześniej przygotować
Nie ma nic gorszego, niż zaprosić gości na kolację, a potem utknąć na godzinę w kuchni, przygotowując potrawy do podania na stół. To frustrujące nie tylko dla Ciebie, ale i dla gości, którzy przecież przyszli, żeby się z Tobą spotkać.
Mając to na uwadze, warto pamiętać, że żadna zasada etykiety nie jest nienaruszalna. Niedawno razem z żoną wydaliśmy kolację na sześć osób. Nasza kuchnia ma wysepkę na środku, na której jest stary miedziany zlewozmywak. Zanim przyszli goście, położyliśmy przystawki na blacie wysepki, wziąłem też dwie butelki prosecco, cudownego wina musującego z Włoch i włożyłem je do zlewu pełnego świeżego śniegu z ogrodu. Kieliszki do wina również schłodziłem w śniegu i osuszyłem. Goście siedzieli na stołkach lub stali wokół wysepki, delektując się przystawkami i winem, a moja żona w tym czasie zajmowała się przygotowaniem dania głównego. W pewnym momencie zaprosiłem gości do salonu, ale wszyscy woleli zostać w kuchni i rozkoszować się miłą atmosferą, ciepłem i zapachami gotującego się gulaszu z cielęciny – nikt nie miał zamiaru ruszać się z miejsca.
Przygotuj menu, które uwzględnia preferencje kulinarne gości, a jednocześnie nie doprowadza Cię do szału
Ludzie różnie się odżywiają. W razie wątpliwości, uważny gospodarz zapyta swoich gości, w momencie gdy ich zaprasza, czy mają jakieś specjalne ograniczenia żywieniowe. Nie oznacza to jednak, że musisz zmieniać całe menu, aby dopasować się do wymogów kulinarnych gości. Najlepszym wyjściem jest mieć przygotowane menu, kiedy wystosowujemy zaproszenia, a potem dodać kilka innych potraw, które uwzględniają potrzeby kulinarne różnych gości.
Na przykład, Tad-i-Gina zaprosili Julie-i-Chrisa, o których Gina wie, że są jaroszami. Zatem, planując menu, Gina upewnia się, że jest na nim kilka pysznych dań wegetariańskich i sałatka. W ten sposób pozostali goście mogą delektować się kaczką w sosie pomarańczowym, a Julie-i-Chris jarskimi potrawami.
Napoje
Co roku w Sylwestra organizujemy z żoną wielkie i huczne przyjęcie. Robimy nawet ognisko, jeśli pogoda na to pozwala. W zeszłym roku nie pozwoliła, ale nadrobiliśmy to w jedną lutową noc. Nie ma, jak wielkie ognisko na rześkim powietrzu, a dookoła kilkadziesiąt osób – iskry tańczą na niebie i lekko pada śnieg. Wszyscy byli zachwyceni a ciepło ogniska sprawiało im niesamowitą przyjemność, gdy nagle moja bratowa zaatakowała nas śnieżką. Zaczęło się. Czterdzieści osób ganiało się po śniegu jak dzieci i wszyscy świetnie się bawili.
Podczas tego przyjęcia niektóre osoby piły alkohol, a niektóre nie, i nie można oddzielić tych pijących od niepijących. Nikt nie przesadzał z alkoholem, a te osoby, które miały potem prowadzić samochód, pilnowały się, żeby nie pić zbyt wiele. Impreza była absolutnym sukcesem.
Najważniejsza jest decyzja, jakie napoje chcemy podać na przyjęciu, a potem upewnienie się, że jest ich duży wybór. Niektórzy w ogóle nie piją i nie podają napojów alkoholowych, inni serwują wino i piwo, jeszcze inni mocniejsze trunki. Wybór należy do gospodarzy. U mnie, oprócz napojów wyskokowych, zazwyczaj mamy również szeroki wybór napojów bezalkoholowych. Jeden z moich przyjaciół uwielbia pić rum Mount Gay w upalny letni wieczór i zawsze pamiętam, żeby mieć butelkę tego trunku na składzie, kiedy jest wśród naszych gości.
Bądź odpowiedzialny właśnie dlatego,
że jesteś odpowiedzialny
Alkohol jest częścią społeczeństwa. Jesteś też odpowiedzialny za trzeźwość gości, kiedy opuszczają Twój dom. Twoim moralnym, ale (jak potwierdziła to ostatnio decyzja sądu) także prawnym obowiązkiem jest upewnienie się, że każdy samochód z gośćmi odjeżdżający spod Twojego domu jest prowadzony przez trzeźwego kierowcę. Nie ma taryfy ulgowej w tej kwestii. Ci z gości, którzy wypili bardzo dużo i nie mają nikogo, kto mógłby ich odwieźć do domu, mogą się nie zgadzać na to, żebyś zadzwonił po taksówkę dla nich lub sam ich odwiózł – ale następnego dnia będą Ci wdzięczni za troskę o ich bezpieczeństwo i zdrowie.
Diabeł tkwi w szczegółach
W czasach Emily Post każdy dom zatrudniał „personel”, który zajmował się gotowaniem i sprzątaniem domu. Dzisiaj oczywiście, moja żona i ja nie mamy żadnego „personelu” i nie znam nikogo, kto by go miał. Trzeba radzić sobie samemu, a to oznacza:
Dzielenie się obowiązkami
Kiedy Tad-i-Gina postanowili wydać przyjęcie, wpierw pomyśleli o przygotowaniach. Na początku postanowili zrobić razem zakupy. Tad rozmawia z obsługą działu mięsnego i prosi o filet. Czy może prosić o odkrojenie tłuszczu z mięsa? W sklepie mogą to zrobić w pięć minut, a w domu zajmie mu to jakieś czterdzieści pięć minut. Dobra decyzja.
W tym czasie Gina wybiera warzywa na sałatki, ser i krakersy na przystawki. Julie przyniesie wędzonego łososia (Tad go uwielbia), a Heather obiecała zrobić swoją słynną sałatkę ze szpinaku i bekonu. Na deser będzie kruche ciasto z jabłkami, które upiecze Tina, i wszystko jest załatwione.
Wreszcie Tad i Gina idą do działu z alkoholem i wybierają kilka butelek czerwonego i białego wina, które wcześniej kupili i które im smakowało. Potem jeszcze wybierają kwiaty do dekoracji stołu i po zakupach.
Po powrocie do domu Tad przygotowuje filet, naciera go startym czosnkiem i świeżo zmielonym pieprzem. Można zacząć gotować. Kiedy będzie odpowiednia pora, Tad po prostu włoży mięso do piekarnika i nastawi temperaturę na 220 stopni, po dziesięciu minutach zmniejszy do 180, a potem po kolejnych dwudziestu minutach zacznie sprawdzać, czy filet jest gotowy. Termometr do mięsa jest najlepszym narzędziem do sprawdzenia, czy mięso jest dobrze upieczone. Temperatura 55 stopni w części środkowej filetu jest idealna, jeśli chcemy mieć średniokrwisty stek. Warstwy grubsze będą bardziej krwiste, a cieńsze lepiej wypieczone – każdy może sobie wybrać. (Niektórzy ludzie lubią oczywiście stek dobrze wypieczony, a inni wolą, gdy jest bardzo krwisty. Sprawdź na termometrze do mięsa lub w książce kucharskiej, jaka temperatura Ci odpowiada, i nastaw piekarnik).
W tym czasie Gina przycina szparagi i przygotowuje marchewki tak, jak nauczyła ją tego mama. Słodkie ziemniaki można szybko ugotować w mikrofalówce, a na talerz dodać odrobinę koloru pomarańczowego. Na koniec sos holenderski łączy wszystko w całość. Do tego będzie sałatka ze szpinaku i z bekonu zrobiona przez Heather i wychodzi z tego iście królewski posiłek.
Najlepsze jest to, że całe przygotowanie wszystkiego zabiera około godzinę. Warzywa, słodkie ziemniaki i sos holenderski można mieć gotowe i gorące na tacy. Jedyne, co pozostaje, to włożyć filet do piekarnika na około 40 minut przed jego zjedzeniem. Tad-i-Gina będą musieli tylko parę razy iść do kuchni w czasie wieczoru i w ten sposób będą mogli spędzić czas z gośćmi. Dodatkowo, planując z wyprzedzeniem, kto jest odpowiedzialny za daną część posiłku, i razem sprzątając dom, Tad i Gina mają jeszcze czas, żeby się zrelaksować przed przyjęciem.
Uprzejmi gospodarze
Tad-i-Gina są na dobrej drodze do tego, aby ich kolacja okazała się sukcesem. Zaplanowali pyszny posiłek, który łatwo przygotować, i poradzili sobie z podziałem obowiązków. Teraz wystarczy dodać mocną dawkę uprzejmości oraz odrobinę szczerej chęci umilenia tego wieczoru gościom i mamy przepis na udane przyjęcie. Pamiętając o następujących rzeczach, Tad-i-Gina mogą być pewni, że każdy z ich gości będzie mógł z uśmiechem powiedzieć do siebie: „Ale świetnie się bawię”.
Punktualność. Nie odnosi się tylko do gości. Jeśli Tad nadal jest pod prysznicem a Gina wciąż suszy włosy, kiedy przybywają pierwsi goście, sytuacja może być niezręczna. Goście mogą zjawić się trochę później, ale Tad i Gina muszą być gotowi na ustaloną przez siebie godzinę.
Przywitanie gości. Nie pozwól, aby to inni goście otwierali drzwi. Tad-i-Gina lub jedno z nich powinni być przy drzwiach za każdym razem, gdy ktoś przyjdzie. Powinni też szybko zaprosić gości do środka. Najgorzej, kiedy gospodarze każą gościom stać w drzwiach, jakby zastanawiali się, czy mają w ogóle ich wpuścić.
Konsekwencja. Kiedy Gina dzwoniła z zaproszeniem na kolację, powiedziała jasno, że ubiór może być nieformalny. Zatem, nie jest dobrze, jeśli otwierając drzwi, Gina ma na sobie piękną jedwabną bluzkę, długą elegancką spódnicę i najlepszą biżuterię, ponieważ to wprawia jej gości w zakłopotanie.
Zarządzanie. Podczas przyjęcia Tad i Gina powinni krążyć między gośćmi i sprawdzać, czy niczego im nie brakuje. Powinni również zauważać te osoby, które stoją same lub ugrzęzły w rozmowie, z której chciałyby się wycofać, lub te, po których widać, że nie bawią się za dobrze.
Kierowanie gośćmi. Goście Tada-i-Giny będą czekać na ich sygnał co do tego, jak ma dalej toczyć się wieczór. W czasie kolacji, po tym jak obsłużono kilka osób, Gina mówi: „Proszę, zacznijcie jeść, jak tylko dostaniecie dania. Przeczytałam gdzieś, że Emily Post zawsze chciała, żeby goście jedli zaraz po tym, jak otrzymali danie, żeby jedzenie im nie ostygło”.
Sprawdzenie łazienki. Przed rozpoczęciem imprezy upewnij się, że w łazience jest papier toaletowy i inne drobiazgi, których goście mogą potrzebować. Mały pojemnik z odświeżaczem powietrza uchroni od niepotrzebnego zakłopotania. W czasie przyjęcia dobrze jest kilka razy pójść do łazienki, żeby sprawdzić, czy niczego nie brakuje i czy pomieszczenie jest czyste i świeże.
Docenianie wysiłków Drugiej Połowy
Praca nad przygotowaniem posiłku i organizacja przyjęcia to jedno, ale to świadomość, że nasze wysiłki są naprawdę doceniane, sprawia, że okazują się one warte zachodu. Kiedy przychodzi do zorganizowania przyjęcia, Tad zdaje sobie sprawę, że jest porucznikiem, a Gina generałem. Ale szczerze docenia on starania żony, więc na początku kolacji, kiedy wszyscy już siedzą, a kieliszki są pełne, Tad proponuje toast:
„Chcę podziękować Ginie za przygotowanie dzisiejszego wieczoru. Gino – jesteś mistrzynią – i dzisiaj nasi przyjaciele zobaczyli dlaczego. Dziękuję Ci z całego serca. Jesteś miłością mojego życia. Twoje zdrowie”.
Wizyty z noclegiem
Kiedy Julie-i-Chris wrócili z kolacji u Tada-i-Giny, czekała na nich wiadomość na automatycznej sekretarce od Debbie-i-Jaya: „Dziękujemy za zaproszenie. Już cieszymy się na wizytę u Was. Możemy przyjechać w następny weekend, jeśli Wam to pasuje. Zadzwońcie do nas jutro, omówimy szczegóły”.
Julie-i-Chris zdają sobie sprawę, że przyjdzie im dzielić ich mały dom z Debbie-i-Jayem w następny weekend, i chcą, żeby wszyscy miło spędzili ten czas. Aby to się powiodło, obie pary muszą popracować nad tym, jak być dobrymi gospodarzami (Julie-i-Chris) oraz gośćmi (Debbie-i-Jay). Muszą również być gotowi na pójście na kompromis.
Pięć kroków, aby być dobrymi gospodarzami dla gości zostających na noc
Kluczem do udanej wizyty jest nadzieja, że wszyscy będą się świetnie bawić. Oto pięć wskazówek, jak sprawić, żeby ta nadzieja się spełniła, a wizyta przebiegała bez zakłóceń:
Jasno ustalcie daty przyjazdu i odjazdu. Kiedy Chris dzwoni do swoich przyjaciół następnego dnia, uzgadnia z Jayem, że Jay-i-Debbie przybędą w piątek po południu, a wyjadą w niedzielę po południu. Następnie Chris mówi Jayowi, że jeszcze dzisiaj prześle mu mailem informacje, jak dotrzeć do ich domu.
Upewnijcie się, że dom jest czysty. Julie-i-Chris poświęcają czwartkowy wieczór na sprzątanie. Oprócz odkurzania i pozbierania wszystkich rozrzuconych czasopism i gazet zabierają wszystkie swoje prywatne dokumenty i papiery do gabinetu i pamiętają, żeby było widać zdjęcie ich czwórki z wesela Julie-i-Chrisa.
Miej przygotowany pokój dla gości. Przed przyjazdem Debbie-i-Jaya łóżko w gościnnej sypialni zostało pościelone. Jest też dodatkowy koc w nogach łóżka, a na stoliku przy łóżku leży lampka do czytania, sprawny budzik oraz pudełko chusteczek higienicznych. Pamiętać też trzeba o koszu na śmieci. Chris upewnia się, że w łazience dla gości są świeże ręczniki, mydło, zapas papieru toaletowego i pudełko chusteczek higienicznych. Może też dodać kilka drobiazgów, jak wazon z kwiatami, parę czasopism, szampon do włosów i płyn do kąpieli.
Kiedy Debbie-i-Jay przyjeźdżają, Julie-i-Chris prowadzą ich do pokoju, w którym będą spali. Gdy już się rozpakują, Julie oprowadza ich po domu i pokazuje, gdzie co jest. W kuchni mówi, czym z lodówki mogą się częstować i które rzeczy są częścią menu na weekend. Na przykład jagody w lodówce są na ciasto na niedzielę.
Dobrze planujcie pobyt gości. Chris wie, że wizyta gości na weekend zmusi go do odwołania swojej rozgrywki w golfa. Na ten weekend może zorganizować partię tylko z Jayem lub też turniej par. Zanim zadecyduje o czymkolwiek, pyta Debbie-i-Jaya, czy mają ochotę na popołudnie z golfem. Plan B na spędzenie popołudnia może uwzględniać jakąś miejscową imprezę, o której Juliei-Chris przeczytali w lokalnej gazecie. Mogą też przed przyjazdem gości powiedzieć, że jest możliwość zdobycia biletu na sobotni mecz baseballowy, jeśli Debbie--i-Jay są tym zainteresowani. Jeśli nie są, Debbie-i-Jay mogą zaoferować inne rozrywki. Może też się zdarzyć, że Juliei-Chris już kupili cztery bilety i wtedy, zapraszając swoich gości, mówią im, że w trakcie ich pobytu planują pójście na mecz, więc Debbie-i-Jay muszą o tym pamiętać, gdy przyjeżdżają.
Zarezerwuj czas na relaks. Bez względu na to, ile cudownych rzeczy przygotowaliście na weekend, nie planujcie pobytu gości co do minuty. Może Debbie-i-Jay są bardzo energiczną i aktywną parą, ale i oni potrzebują trochę
Uwagi (0)