Impresye - Henryk Zbierzchowski (baza książek online TXT) 📖
Impresye to debiutancki tomik poezji Henryka Zbierzchowskiego, który został wydany w 1900 roku.
Młodopolski pisarz, który całe swoje życie był związany ze Lwowem, tworzył liryki, powieści, nowele, piosenki (patriotyczne i kabaretowe) i sztuki teatralne (przeważnie komedie i wodewile). Pracował i swoje prace publikował w takich czasopismach jak „Nasz Kraj”, „Gazeta Poranna” czy „Szczutki”. W 1928 r. miasto Lwów przyznało mu nagrodę literacką, w 1937 r. otrzymał Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, rok później Złoty Wawrzyn Akademicki Polskiej Akademii Literatury.
- Autor: Henryk Zbierzchowski
- Epoka: Modernizm
- Rodzaj: Liryka
Czytasz książkę online - «Impresye - Henryk Zbierzchowski (baza książek online TXT) 📖». Wszystkie książki tego autora 👉 Henryk Zbierzchowski
A jak niespodziewanem i tajemniczem jest zawsze zakończenie... W tych kilku końcowych taktach kryje się całe morze z ogromnemi głębiami i przepaściami, bogactwo myśli rozsadza prawie te zawiłe i ciemne kombinacye akordów. Chcę jeszcze zwrócić uwagę na niezwykłe i zupełnie nowe traktowanie lewej ręki. Dotychczas nawet u najwyższych mistrzów była lewa ręka w upośledzeniu, odgrywała ona tylko bierną rolę wtóru, akompaniamentu do tytanicznych wybuchów prawej. Grieg pierwszy wyszlachetnił ją, podniósł i należycie zrozumiał. U niego lewa ręka odgrywa równą rolę z prawą, a niekiedy nawet wyższe zadanie. Melodya, powzięta prawą ręką, przechodzi dalej w lewą, potęgujesię, wraca znowu do prawej, słowem zlewa się i łączy w jedną wielką kaskadę tonów, w której niema już żadnej różnicy między śpiewem a akompaniamentem. Obie ręce grają pieśń, pieśń duszy stęsknionej, raz namiętną, jak granie krwi w noc dzikich szałów i upojeń, to znów zadumaną, jak Eloe, błądząca nocą po zapomnianych cmentarzach.
Edward Grieg to wielki muzyk, genialny kompozytor, najbardziej oryginalny z całej plejady nowszych muzyków, jedna z tych dusz wybranych, na które spłynęła łaska Ducha Świętego. Ma on także, jak wszyscy genialni twórcy, krótkie chwile wyczerpania, kiedy tworzy rzeczy zwykłe i sztuczne. Kompozycye jego wskutek tego, że na wszystkich wycisnęła piętno indywidualność twórcy — wydają się nieco monotonne i podobne do siebie. Ale kto raz zgłębi i zrozumie Griega, ten zawdzięczać mu pewnie będzie wiele chwil pięknych, w których dusza uniesiona na skrzydłach melodyi, jak ptak, zawisa w podsłonecznych regionach...
Zresztą, żeby dzieło sztuki zrozumieć i przeniknąć zupełnie trzeba je przedtem ukochać. Miłość dopiero otwiera nam bramę do tego cudownego pałacu kryształowego z baśni i podań i okazuje nam wszystkie ukryte w nimskarby. Wtedy to sztuka staje się jakiemś świętem misteryum cichych zachwytów, łagodnych uniesień i słonecznej ekstazy, w której rozzłaca się nasza istota...
Ile razy usłyszę jaki natchniony utwór muzyczny, zdaje mi się, że na ołtarzu sztuki spełnia się jakaś mistyczna, piękna, święta ofiara, w której kapłanem jest stwórca, ministrantem wykonawca, a publiczność tłumem nabożnych, który mszy słucha. Lecz biada temu, kto modli się z książki, lub tak, jak go matka nauczyła. Kto pragnie, aby i na niego spłynął choć jeden promyk tej świętej łaski, która w chwili podniesienia duszy otacza kapłana — musi otworzyć szeroko podwoje złociste swej duszy i modlić się tak z całego serca, naturalnie, po prostu...
1. rozczołganych. [przypis redakcyjny]
2. wizyj — dziś popr. forma: wizji. [przypis edytorski]
3. zardzewiałe. [przypis redakcyjny]
4. obudza się — dziś: budzi się. [przypis edytorski]
5. Iwan Trusz — jeden z najmłodszych malarzy Akademii krakowskiej, urodził się w Wysocku (koło Brodów) w r. 1869. Ukończywszy gimnazyum w Brodach, udał się na studya malarskie do Krakowa, gdzie przepędził pięć lat. Po krótkim pobycie w Monachium, zniechęcony suchą niemiecką metodą nauki i stosunkami, w których łatwo bardzo można zgnuśnieć i stać się wiecznie studyującym artystą (rodzaj bursza niemieckiego), powrócił znów do Krakowa i tam skończył studya pod okiem Stanisławskiego. Po krótkim pobycie w Kijowie osiadł Trusz na stale we Lwowie. [przypis autorski]
6. Bądź pochwalony (...) i zioła — fragment Pieśni słonecznej (nazywanej również Pochwałą stworzenia) św. Franciszka z Asyżu. [przypis edytorski]
Wolne Lektury to projekt fundacji Nowoczesna Polska – organizacji pożytku publicznego działającej na rzecz wolności korzystania z dóbr kultury.
Co roku do domeny publicznej przechodzi twórczość kolejnych autorów. Dzięki Twojemu wsparciu będziemy je mogli udostępnić wszystkim bezpłatnie.
Jak możesz pomóc?
Przekaż 1% podatku na rozwój Wolnych Lektur:
Fundacja Nowoczesna Polska
KRS 0000070056
Dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur i pomóż nam rozwijać bibliotekę.
Przekaż darowiznę na konto: szczegóły na stronie Fundacji.
Ten utwór nie jest objęty majątkowym prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.
Źródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/zbierzchowski-impresye
Tekst opracowany na podstawie: Henryk Zbierzchowski, Impresye, nakł. Księgarni D.E. Friedleina, Kraków 1902.
Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl) na podstawie tekstu dostępnego w serwisie Wikiźródła (http://pl.wikisource.org). Redakcję techniczną wykonała Paulina Choromańska, natomiast korektę utworu ze źródłem wikiskrybowie w ramach projektu Wikiźródła.
Okładka na podstawie: John Fowler, CC BY 2.0
ISBN 978-83-288-4075-1
Plik wygenerowany dnia 2021-07-08.
Uwagi (0)