Miazga - Jerzy Andrzejewski (biblioteka w sieci .TXT) 📖
Miazga Jerzego Andrzejewskiego to przede wszystkim odważna, nowoczesna próba wywodzącej się z romantyzmu formy otwartej. Obejmuje fragmenty narracyjne, dramatyczne i poetyckie oraz pełniący funkcję scalającą dziennik autorski (datowany od 7 marca do 14 września 1970). Dziennik wprowadza element autotematyzmu, odsłaniając warsztat pisarski, oraz procesualizmu, czyniąc czytelników świadkami wahań i decyzji (niekiedy do końca pozostających w stanie niedokonania) dotyczących kształtu dzieła, rysunku postaci i przebiegu zdarzeń. Innorodnym składnikiem jest słownik postaci powieściowych, obejmujący różne formacje ideowe, klasy społeczne i typy biografii polskich: cały naród. Od pierwotnego zamysłu utwór miał stanowić bowiem portret zbiorowy społeczeństwa Polski XX w. To ono miało być najważniejszym odbiorcą (stąd opory autora przed wydaniem emigracyjnym), a więc również — zgodnie z ideą formy otwartej — tym, kto dopowiada sensy i wątki utworu.
Tekst powstawał co najmniej dziesięć lat. Z końca maja 1960 r. pochodzi pomysł na obszerną monografię fikcyjnego artysty — protagonista zmieniał z czasem swoje nazwisko (lecz nie imię): z Adama Radomskiego na Ossowskiego, a w końcu na Nagórskiego. Zabierając się do opracowania tego tematu, Andrzejewski sięgnął do notatek z lat 1948/49 zawierających plan epickiej panoramy polskiego społeczeństwa, z biogramami, pokazaniem rozgałęzień i rodzajów powiązań między postaciami. W ten sposób zarysował się główny zrąb utworu. Klamra, czyli ślub i wesele potraktowane jako okazja do narodowych konfrontacji — pojawiła się w związku z wystawieniem przez Andrzeja Wajdę Wesela Wyspiańskiego w Teatrze Starym w Krakowie (1963). W Miazdze do wesela co prawda nie dochodzi (jest to więc nawiązanie przez zaprzeczenie), a cała gra polega na przedstawieniu możliwości zdarzeń, zatrzymanych w czasie przyszłym niedokonanym. Andrzejewski naszkicował dwa warianty fabuły; posługując się ujęciami symultanicznymi oraz kolażem, dał literacką realizację aleatoryzmu, znanego bardziej jako technika i kierunek w muzyce współczesnej. Z założenia zarówno forma, jak i treść utworu miała być „miazgowata”: otwarta „ze wszystkich stron”, „niewydolna i niewykończona”, być przeciwieństwem ładu kompozycji zamkniętych, ku którym niegdyś skłaniał się Andrzejewski. Również ton Miazgi pozostaje kapryśny: przechodzi od wzniosłości, liryzmu, pełnego literackich i mitologicznych nawiązań, do brutalności i groteski. Finalna część Non consummatum — stanowi diagnozę oraz ideowe zwieńczenie: niespełnienie i niemożność cechuje przedstawioną miazgę społeczną, która nie znajduje sposobu na krystalizację i scalenie, choćby wobec nowego sacrum wskazanego w Ślubie Gombrowicza, nazwanego „Międzyludzkim”. Tego spoiwa brakuje chyba najbardziej.
Obiecująco zakrojona powieść, mająca być syntezą polskiej współczesności, była przez wiele środowisk oczekiwana z nadzieją. I dla wszystkich bodaj Miazga okazała się rozczarowaniem. Przede wszystkim nie dawała oczekiwanej zwartej syntezy na wzór XIX-wiecznych powieści realistycznych. Część ekscytacji towarzyszącej oczekiwaniu na wydanie całości wiązała się z wprowadzeniem do tekstu postaci rzeczywistych, takich jak: Gustaw Holoubek, Kazimierz Dejmek (reżyser inscenizacji Dziadów z 1968 r.), Andrzej Wajda (autor ekranizacji Popiołu i Diamentu, Andrzejewskiego), Zbigniew Cybulski, Marek Hłasko, „pisarz reżimowy” Bohdan Czeszko, późniejszy tłumacz dzieł Becketta Antoni Libera, profesor UW Andrzej Mencwel oraz — we wspomnieniach — Krzysztof Baczyński i powojenny wydawca jego dzieł Kazimierz Wyka. Jednakże dzieło literackie nie spełnia tych samych funkcji co serwis plotkarski: postaci łączą się w jedną lub rozdzielają i zmieniają; zresztą lektura „z kluczem” zwykle bywa jałowa.
Ponadto oczekiwano chyba zbyt długo. Po wszystkich perypetiach, do których należała i kradzież rękopisu w Stuttgarcie, Miazga została ukończona tuż przed burzliwym końcem rządów Gomułki. Wydarzenia marcowe i pomarcowe porządki grają znaczą rolę w przedstawionych (możliwych) wypadkach. Jednakże właśnie czas od ukończenia rękopisu do jego wydania okazał się okresem dynamicznych, nabierających przyspieszenia przemian historycznych. Chęć wydania książki w kraju w obiegu oficjalnym spełzła na niczym: Andrzejewski natknął się na mur cenzury. Wobec tego musiał przedefiniować swoje cele i pogodzić się z faktem, że możliwe publikacje dotyczą drugiego obiegu i zagranicy. Po raz pierwszy Miazga ukazała się więc w 1979 r. w Niezależnej Oficynie Wydawniczej Nowa, następnie w Londynie w 1981 r. (tytuł ang. Pulp), wreszcie w kraju w 1982 r., w wersji ocenzurowanej, w wydawnictwie PIW. Na pełne, nieocenzurowane wydanie krajowe czekano kolejne dziesięć lat, do roku 1992. Ostatecznie Miazga ukazała się więc w zupełnie nowej politycznie Polsce. Ale czy społecznie innej?
- Autor: Jerzy Andrzejewski
- Epoka: Współczesność
- Rodzaj: Epika
Czytasz książkę online - «Miazga - Jerzy Andrzejewski (biblioteka w sieci .TXT) 📖». Wszystkie książki tego autora 👉 Jerzy Andrzejewski
JASKÓLSKA URSZULA — ur. 5 II 1915 w Piasecznie pod Warszawą, córka rzeźnika Zygmunta Sobczaka i Anieli z Pędzichów. W roku 1933 wyszła za mąż za ogrodnika w Jeziornej, Tomasza Jaskólskiego, który zginął w kampanii wrześniowej. Córka Jaskólskiej, Weronika (ur. 1934), zginęła wraz z mężem, technikiem budowlanym w katastrofie motocyklowej w roku 1961, pozostawiając syna Wiesława, ur. 1952. Lokatorami Jaskólskiej od wielu lat są Kubiakowie: Edward z żoną Danutą i synem, Robertem.
Urszula Jaskólska pracuje u Adama Nagórskiego w charakterze „dochodzącej” gospodyni. Ma duże i nieustanne kłopoty z wnukiem.
JAŚKO KAZIMIERZ — ur. 24 VII 1921 w Łowiczu, syn kupca kolonialnego, Mariana Jaśko i Janiny z Wojtałów. Maturę zdał w 1939. Okres okupacji spędził w Łowiczu, pracując w sądzie powiatowym. Po wojnie w latach 1945–1947, studiował na wydziale humanistycznym Katolickiego Uniwersytetu w Lublinie. Jesienią 1947 przeniósł się na Uniwersytet Warszawski, na wydział prawa. Członek katolickiego, lecz współpracującego z władzami stowarzyszenia „Pax” i współpracownik tygodnika „Dziś i jutro”. Od 1949, to jest od chwili założenia, współpracownik Instytutu Wydawniczego „Pax”. W roku 1951 rozstał się z „Paxem” i wstąpił do Partii. Autor powieści produkcyjnej Praca wyżej (1952) oraz zbioru reportaży z Ziem Odzyskanych Na granicach pokoju (1953). W roku 1953 otrzymał Nagrodę Państwową III stopnia.
W latach 1953–1955 naczelny redaktor partyjnego dziennika w Koszalinie, 1955–1958 korespondent „Trybuny Ludu” w Moskwie, 1958–1961 korespondent tego samego dziennika w Paryżu. W 1962 podróżował po Stanach Zjednoczonych, skąd przywiózł tom reportaży Intryga i dolar (1963). Po powrocie do kraju zostaje w roku 1964 naczelnym redaktorem popularnego tygodnika „Panorama Tygodnia”, w której pod pseudonimem „Oset” publikuje felietony, odznaczające się wyjątkowo ostrą napastliwością w stosunku do wszelkich przejawów tzw. rewizjonizmu. Od 1965 wykładowca na Studium Dziennikarzy Polskich. Od końca 1967 prowadzi w Telewizji stałą audycję polemiczną „Kontrowersje”. Po wypadkach marcowych mianowany jesienią 1968 prodziekanem wydziału filozoficznego Uniwersytetu Warszawskiego.
KELLER BARBARA (1893–1945) — ur. 15 VII 1893 roku w Krzeszowicach, z domu Lech, córka Józefa Lecha, w młodości lokaja u hr. Potockich w Krzeszowicach, a potem właściciela pensjonatu w Poroninie pod Zakopanem, ożenionego z Marią Marusarzówną — córką zamożnego gazdy. Po tragicznej śmierci swego narzeczonego, Andrzeja Krzeptowskiego, który w zimie 1912 roku zginął przysypany lawiną, postanowiła się usamodzielnić, wyjechała do Krakowa i po zdaniu matury skończyła studia farmaceutyczne, pracując następnie w jednej z krakowskich aptek. W roku 1923 wyszła za mąż za nauczyciela gimnazjalnego, Stefana Kellera. Matka Konrada Kellera.
W 1945 roku zmarła w Krakowie na zapalenie płuc.
KELLER KAZIMIERA (1863–1942) — aktorka, ur. 13 XII 1863 roku we Lwowie, z domu Krogulska, córka suflera teatru we Lwowie, Wilhelma Krogulskiego. Od wczesnych lat grała w wędrownych trupach teatralnych, przede wszystkim role komediowe. W roku 1884 wyszła za mąż za młodego aktora, Ludwika Kellera. W Warszawie występowała przez wiele lat w operetce, nigdy jednak nie osiągając większych sukcesów artystycznych, Matka Marii i Stefana. Już w podeszłym wieku wycofała się ze sceny i razem z mężem, również emerytem, mieszkała aż do śmierci w Domu Aktora w Skolimowie pod Warszawą.
Zmarła 17 III 1942.
KELLER KONRAD — ur. 21 IV 1926 w Krakowie, syn Stefana i Barbary z domu Lech, brat cioteczny Adama Nagórskiego. Zrobił maturę w Krakowie w 1944, na tajnych kompletach nauczania, pracując jako goniec w firmie budowlanej, a później w księgarni Gebethnera i Wolffa. Brał udział w tajnych wieczorach artystycznych. Po warszawskim powstaniu mieszkał u niego przez kilka tygodni Adam Nagórski.
Po wojnie studiował w krakowskiej Wyższej Szkole Teatralnej. W latach 1950–1958 występował w teatrach wrocławskich, grając w pierwszych sezonach role raczej podrzędne i nie zwracając na siebie większej uwagi krytyki. Jego wielka indywidualność artystyczna osiągnęła tryumf dopiero w roku 1956, w przedstawieniu Kordiana, w którym grał rolę tytułową. Najważniejsze role z tego wrocławskiego okresu: Przełęcki w Uciekła mi przepióreczka Żeromskiego, Karol Moor w Zbójcach Schillera oraz Hamlet. W roku 1957 ożenił się z młodą malarką, Martą Glińską i w roku następnym rozszedł się z nią. Od sezonu 1958/59 aktor Teatru Stołecznego w Warszawie, zdobył niebawem sławę jednego z największych aktorów współczesnych. Grał w ostatnim dziesięcioleciu m.in.: Stawrogina w adaptacji scenicznej Romana Gorbatego Biesów Dostojewskiego, don Juana w Don Juanie Moliera, Alcesta w Mizantropie, Jagona w Otellu, Prospera w Burzy, Edypa w Królu Edypie Sofoklesa, Sułkowskiego w Sułkowskim Żeromskiego, Hrabiego w Nieboskiej Komedii Krasińskiego, Johna Proctora w Czarownicach z Salem Artura Millera oraz Piłata w Męce Pańskiej. Grał również w wielu filmach, m.in. w Natchnieniu świata i w Karolince Eryka Wanerta. Występuje często w radio i w telewizji. Ostatnio w przygotowywanym dla telewizji przez Wanerta Prometeuszu Aischylosa gra Prometeusza. Ma również objąć rolę Makbeta w przedstawieniu, które w Teatrze Stołecznym ma reżyserować Eryk Wanert. Zaręczony z Moniką Panek, z którą ślub jest wyznaczony na 19 IV 1969.
KELLER LUDWIK (1858–1939) — ur. 6 II 1858 roku w Nowym Sączu, w rodzinie kupieckiej, w siedemnastym roku życia uciekł z domu i przyłączył się do jednej z wędrownych trup teatralnych, pracując na początku jako pracownik fizyczny, później pomagał przy malowaniu dekoracji i szyciu kostiumów, niebywale zręczny i pomysłowy, na koniec, mając lat osiemnaście zaczął grywać epizody. Już jako czołowy amant trupy poznał młodziutką aktorkę, Kazimierę Krogulską i ożenił się z nią w roku 1884. Trafiwszy do Warszawy, Keller, zdając sobie sprawę, że nigdy nie będzie wielkim aktorem, rzucił scenę i został rekwizytorem Teatru Rozmaitości, po wojnie i do późnego wieku pełniąc podobne funkcje w Teatrze Narodowym. O nim to jeden z wybitnych naszych teatrologów pisał po latach w swoich Wspomnieniach. „Ludwik Keller! Jedna z najkolorowszych postaci, jakie przesunęły się przez mury dwóch teatrów: jeszcze starych »Rozmaitości« i tego nowego, »Narodowego«, wybudowanego po I wojnie, gdy wnętrze »Rozmaitości« zniszczył pożar. W organizacji teatru prawdziwy factotum: sprawował nadzór nad rekwizytornią, na jego głowie spoczywała troska o komplet aktorów na próbie, przez niego kancelaria teatru utrzymywała łączność z redakcjami pism, a niezastąpiony praktyk, bodajże chronił też dyrektorów od popełnienia większych gaf; fanatyk teatru, jakby z powieści o teatrze i legendarny ironista życia teatralnego”.
Ojciec Marii i Stefana. W roku 1935, akurat w sześćdziesięciolecie swojej pracy w teatrze, przeszedł na emeryturę i razem z żoną zamieszkał w Domu Aktora w Skolimowie.
Zmarł 18 IX 1939.
KELLER STEFAN (1890–1942) — ur. 12 I 1890 w Warszawie, syn Ludwika Kellera i Kazimiery z Krogulskich. Niechętnie od najwcześniejszych lat usposobiony do teatralnej atmosfery panującej w domu rodzicielskim, natychmiast po maturze w roku 1908 wyjechał do Krakowa i ukończył wydział matematyczny na Uniwersytecie Jagiellońskim. Walczył w Legionach, lecz ciężko ranny w jednej z pierwszych większych bitew, pod Łowczówkiem koło Tarnowa, przebywał wiele miesięcy w szpitalu i był niezdolny do dalszej służby wojskowej. Z jego marzeń o karierze naukowej nic nie wyszło, postał nauczycielem gimnazjalnym. W roku 1923 ożenił się z Barbarą Lech. Ojciec Konrada Kellera.
Aresztowany w roku 1941, zmarł w Oświęcimiu w roku następnym.
KONARSKA BEATA — ur. 15 VIII 1945 w Warszawie, córka drobnego krawca-chałupnika (spodniarza), Mariana Konarskiego i Wandy z Czyżewskich. Jedyna z licznego rodzeństwa ukończyła liceum (1963), a następnie dostała się do Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej, na wydział aktorski. Podczas studiów występowała w programach Studenckiego Teatru Satyryków (STS) oraz w Hybrydach, jednym z najpopularniejszych lokali studenckich w stolicy, grała również epizodyczne role w filmach, m.in. w Lalce Wojciecha Hasa i w Faraonie Jerzego Kawalerowicza. Jeszcze za dyrekcji Romana Gorbatego zaangażowana do Teatru Stołecznego, zwróciła na siebie uwagę krytyki, grając Irinę w Trzech siostrach Czechowa oraz Salomeę w Horsztyńskim Słowackiego. W filmie Wanerta Zagubieni grała jedyną rolę kobiecą, mając za partnerów Macieja Zarembę oraz swego kolegę z PWST, Łukasza Halickiego. Ostatnio, dzięki dość zawiłym komplikacjom personalnym, otrzymała rolę Lady Makbet, którą w pierwotnych planach dyr. Otockiego miała grać Monika Panek.
KONOPKA WOJCIECH — ur. 1 IV 1923 w Warszawie, syn urzędnika bankowego, Mikołaja Konopki i Heleny z Wiśniewskich. W 1939 uzyskał małą maturę w gimnazjum ogólnokształcącym w Warszawie. W okresie okupacji pracował jako robotnik. Od jesieni 1942 żołnierz Gwardii Ludowej. Członek Związku Walki Młodych, pełniąc w ruchu podziemnym funkcję instruktora bojowego i agitatora politycznego. Walczył w Powstaniu Warszawskim.
Po upadku powstania — w partyzantce Armii Ludowej na Kielecczyźnie. Z początkiem roku 1945 pracował w Milicji Obywatelskiej w Kielcach. Zmobilizowany do Wojska Polskiego, został ranny przy forsowaniu Nysy. Po wyleczeniu pracował w Zarządzie Głównym Związku Walki Młodych. W roku 1947 zdał maturę. W latach 1947–1949 studiował w Wyższej Szkole Filmowej w Łodzi. Debiutował w roku 1950 tomem opowiadań o tematyce okupacyjnej Z cierpliwości — niedostatecznie.
Od 1952 w komitetach redakcyjnych i na kierowniczych stanowiskach w prasie literackiej. Od 1956 poseł na Sejm.
Ważniejsze utwory Konopki: Z cierpliwości — niedostatecznie (1950), Byli wówczas młodzi (powieść, 1952), Kartki z podróży po Związku Radzieckim (1953), Polska edukacja (powieść 1955), Opowiadania myśliwskie (1958), Spoczywają w niepokoju (opowiadania, 1961), Wspomnienia z młodości (1966).
KORDYS EUGENIA — ur. 28 III 1900 w Londynie, córka znanego geografa i podróżnika, Stefana Kordysa oraz Heleny z Boguskich. Po śmierci ojca, który w czasie wyprawy do Kamerunu zmarł w 1903 w okolicach Jeziora Słoniowego, wróciła z matką do Polski. Ponieważ Kordys, organizując swoją ostatnią wyprawę, pozaciągał wiele długów, wdowa po nim pozostała bez żadnych środków do życia, a pochodząc ze środowiska zbankrutowanego ziemiaństwa, nie mogła liczyć na żadną pomoc nielicznej już zresztą rodziny. Dzięki pewnemu rozgłosowi nazwiska męża udało się jej uzyskać posadę nauczycielki geografii na jednej z warszawskich pensji. W roku 1915 zmarła na złośliwą anemię.
Osierocona Eugenia musiała przerwać naukę i poszukać jakiegoś fachu. Wybrała krawiectwo. Od roku 1919, to znaczy od chwili założenia, pracowała w firmie „Rozalinda”, u Marii Nagórskiej-Sołtanowej, nigdy jednak, mimo wielkiej pracowitości i sumienności nie mogła zdobyć pozycji kierowniczej, na wielką krawcową brakło jej talentu, również inicjatywy i wyobraźni.
W połowie lat dwudziestych przeżyła wielką miłość do pułkowego kolegi rotmistrza Sołtana, porucznika Alfreda Bonieckiego. Porzucona przez młodego i przystojnego ułana po kilku miesiącach, bardzo ciężko ten zawód przeżyła i tylko przypadek sprawił, iż w porę ją odratowano, gdy usiłowała otruć się gazem. Być może przeżycia Marii Nagórskiej, związane z niewiernym Grzegorzem Sołtanem, sprawiły, iż właścicielka „Rozalindy”, mimo skandalu, jakim wśród pracowników firmy odbiła się ta miłosna afera Eugenii, przyjęła ją z powrotem do pracy, gdy ofiara zawiedzionej miłości powróciła po długiej chorobie do zdrowia. Tą wspaniałomyślnością Maria Nagórska kupiła sobie wdzięczność Eugenii Kordys na całe życie.
W latach okupacji Eugenia, utraciwszy w czasie oblężenia Warszawy cały swój dobytek, również i pamiątki po ojcu, zamieszkała w obszernym mieszkaniu Marii Nagórskiej, poświęcając odtąd swój czas oraz umiejętności raczej na prowadzenie domu niż pracę w „Rozalindzie”. Z biegiem czasu, w miarę starzenia się Marii Nagórskiej, staje się jej nieodłączną towarzyszką, kimś w rodzaju służącej, damy do towarzystwa oraz pielęgniarki.
KRYSTEK MARIAN — ur. 22 II 1934 w okręgu węglowym Namur, w Belgii, w polskiej emigranckiej rodzinie, syn górnika, Wilhelma Krystka i Kunegundy z domu Suchol. Od roku 1946, gdy rodzice reemigrowali do kraju, w Wałbrzychu, na Dolnym Śląsku. Maturę zdał w 1953, następnie studiował ekonomię polityczną na Uniwersytecie Wrocławskim. Działacz Związku Młodzieży Polskiej, przekształconym w roku 1956 na Związek Młodzieży Socjalistycznej. Od 1957 w Warszawie, pełniąc funkcje członka Zarządu Głównego ZMS. Ukończył Instytut Nauk Społecznych. W latach 1964–1967 przewodniczący Zarządu Głównego ZMS. Od roku 1967 sekretarz Komitetu Miejskiego PZPR w Warszawie. W roku 1965 ożenił się z córką jednego z najwyżej postawionych dygnitarzy partyjnych.
KUBIAK DANUTA — ur. 26 X 1920 w Poznaniu, córka właściciela sklepu z dewocjonaliami, Bolesława Nowickiego i Anny z Bojanów. W 1937 ukończyła pensję prowadzoną przez zakonnice, następnie kursy stenografii i pisanie na maszynie. Przed samą wojną pracowała w katolickim Wydawnictwie św. Wojciecha. Z początkiem roku 1939 wyszła za mąż za młodego introligatora, Leszka Stecia, który zginął czasie kampanii wrześniowej, w bitwie pod Kutnem.
Wysiedlona wraz z rodzicami przez władze niemieckie z początkiem roku 1940, przebywała przez okres okupacji w Radomiu, pracując jako kelnerka w dobrze prosperującym barze. Bolesław Nowicki, mając bardzo dobre referencje, znalazł przytułek w charakterze zakrystiana przy jednym z kościołów. W roku 1943 wyszła ponownie za mąż, tym razem za starszego od siebie o dobrych kilkanaście lat właściciela warsztatu samochodowego, Wojciecha Kowalskiego. Niestety to małżeństwo zakończyło się jeszcze tragiczniej aniżeli poprzednie: z końcem 1943 Kowalski zdemaskowany jako niemiecki konfident, został z wyroku podziemnej organizacji zastrzelony. Dzięki pomocy ojca Danuta mogła opuścić Radom, do końca wojny przebywała na wsi pod Piasecznem, pełniąc obowiązki gospodyni na plebanii.
Po wyzwoleniu Warszawy wróciła do swego zawodu przedwojennego, pracując jako maszynistka w Filmie Polskim. Zamieszkała natomiast w oddalonej o kilkanaście kilometrów od Warszawy Jeziornej. Urszulę Jaskólską poznała jeszcze w czasie okupacji, gdy ta parokrotnie odwiedzała jej chlebodawcę, proboszcza.
W roku 1949 wyszła za mąż za kelnera w „Kameralnej”, Edwarda Kubiaka. Po urodzeniu syna, Roberta, w 1951, przestała pracować.
KUBIAK EDWARD — ur. 22 III 1914 w Warszawie, syn Franciszka Kubiaka i Weroniki z Ozimków. Niechętnie się uczący i od wczesnych lat pełen pogardy dla więcej niż skromnych warunków materialnych w domu rodzicielskim, spragniony wygód i luksusu, a poza tym bardzo ładny i wcześnie dojrzały, już mając lat piętnaście zaczął prowadzić życie uliczne, sprzedając przygodnie spotkanym mężczyznom swoje chłopięce wdzięki. Wiosną 1932 spotkał Karola Wanerta i zamieszkał u niego na Kredytowej. Wprawdzie miłość Wanerta nie trwała długo, dostatecznie jednak, aby w ciągu niespełna roku Edward potrafił stać się dla Wanerta niezbędnym. Przez następne lata, aż do wybuchu wojny, spełniał na Kredytowej rozmaite funkcje: lokaja, kucharza i szofera, a przede wszystkim dostarczyciela ładnych chłopców, których fizyczne walory, zanim ich Wanert brał do łóżka, sam na życzenie swego chlebodawcy i przyjaciela sprawdzał. We wrześniu 1939 opuścił Warszawę wraz z Wanertem jego mercedesem, zgubili się jednak podczas bombardowania lotniczego w Lublinie. Znalazłszy się sam, Kubiak powędrował dalej na wschód i znalazł się we Lwowie. W roku następnym został wywieziony przez Rosjan do Kazachstanu. Po zawarciu układu polsko-radzieckiego w 1941 wstąpił do Armii Andersa, brał udział w kampanii włoskiej Korpusu Polskiego, ranny pod Monte Cassino i odznaczony następnie Krzyżem Walecznych. W roku 1946 wrócił do Polski i dzięki starym znajomościom został kelnerem
Uwagi (0)