Wyprzedaż jesieni - Andrzej Trzebiński (czytanie książek przez internet TXT) 📖
- Autor: Andrzej Trzebiński
- Epoka: Współczesność
- Rodzaj: Epika
Czytasz książkę online - «Wyprzedaż jesieni - Andrzej Trzebiński (czytanie książek przez internet TXT) 📖». Wszystkie książki tego autora 👉 Andrzej Trzebiński
Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie wolnelektury.pl.
Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Nowoczesna Polska.
Wyprzedaż jesieni Strona tytułowa Spis treści Początek utworu Wesprzyj Wolne Lektury Strona redakcyjnaCzerwone i zielone wnętrza wózków ulicznych pachnące surowo krzykiem handlarzy...
— — zieleń jabłek pod pręgami schylonych kupujących, jakby pod gałęziami...
— — czerwone piramidy pomidorów...
Oto o krok: —
rozpoczyna się przepyszna i bajeczna wyprzedaż jesieni: targ jarzyn.
Przemawiają podsycane przez wiatr ogniste języki marchwi —
Przemawiają, objawiają prawdę głodu...
W Karpatach kapusty i dyń przekupki, baletnice charakterystyczne, pieszczą, uczą spokoju szalki wag...
Słońce przybywa — Pszczoła wśród koprów, pszczoła wśród koprów i wiązka kminku w śmiechu...
Czekam na podmuch wiatru, na gruszek w cętkach woń.
Ile dyń... ile dyń... ile dyń...
O, jak głośno dzwoni powietrze poranne i monety ze srebra —!
Powietrze jest także srebrne i okrągłe. Tylko pszczoła w chmurach kopru, jak miedziak...
Dialekty przekupek są proste i tajemnicze.
— — antonówki, buraki...
— — i zgasłe, sczerniałe słońca słoneczników...
Tajemniczy dialekt targu. Depresje i góry cen. Ile — ?
— — ile — ?
— — ile — ?
A jeżeli z przetrząśniętych kieszeni monetę potrzebną wyjmę, jeżeli zapłacę i kupię — ?
Gałąź topoli ulicznej syczy śmiechem, który przetrwa do wieczności!
Nie trzeba być świętym, by mieć wizje... aby słyszeć języki marchwi...
— trzeba być głodnym od wczoraj — !
— — Więc jeszcze raz baletnico z tysiąca i jednej spódnic —: ile —?
Oh, bo zaciska mi się dłoń zwarciej niż pięść kalafiora.
Oto o krok — —
ulegnę pokusie smaku i woni, i jak pszczoła — —
Nie — jak człowiek ukradnę garść fasoli i drugą garść — przez pomyłkę — nasion nasturcji...
— — i pognam perspektywami ulic czerwonych i zielonych i surowych z rozjątrzonym coraz bardziej głodem, i z pięściami zaciśniętymi kurczowo wokół łupu — —
— — z pięściami zakwitłymi naraz:
— — w nasturcji i fasoli pęki...
Ten widok cudu oczyści mi sumienie z tej jaskrawej kradzieży...
— — i umrę niewinniejszy o grzech...
— — i głodny...
Warszawa, 19 września 1942
KRS: 0000070056
Nazwa organizacji: Fundacja Nowoczesna Polska
Każda wpłacona kwota zostanie przeznaczona na rozwój Wolnych Lektur.
Wolne Lektury to projekt fundacji Nowoczesna Polska – organizacji pożytku publicznego działającej na rzecz wolności korzystania z dóbr kultury.
Co roku do domeny publicznej przechodzi twórczość kolejnych autorów. Dzięki Twojemu wsparciu będziemy je mogli udostępnić wszystkim bezpłatnie.
Jak możesz pomóc?
Przekaż 1% podatku na rozwój Wolnych Lektur:
Fundacja Nowoczesna Polska
KRS 0000070056
Dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur i pomóż nam rozwijać bibliotekę.
Przekaż darowiznę na konto: szczegóły na stronie Fundacji.
Ten utwór nie jest objęty majątkowym prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.
Źródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/trzebinski-wyprzedaz-jesieni
Tekst opracowany na podstawie: Stanisław Stabro, Z rodu Anhellich. Liryka pokolenia wojennego, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 1991.
Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl) we współpracy z Muzeum Powstania Warszawskiego. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Paulina Choromańska, Aleksandra Kopeć, Wojciech Kotwica, Paweł Kozioł.
Okładka na podstawie: London looks@Flickr, CC BY 2.0
Plik wygenerowany dnia 2021-07-08.
Uwagi (0)