Do swoich książek (Dokąd się, moja lutni, napierasz skwapliwie?) - Jan Andrzej Morsztyn (wirtualna biblioteka dla dzieci txt) 📖
- Autor: Jan Andrzej Morsztyn
- Epoka: Barok
- Rodzaj: Liryka
Czytasz książkę online - «Do swoich książek (Dokąd się, moja lutni, napierasz skwapliwie?) - Jan Andrzej Morsztyn (wirtualna biblioteka dla dzieci txt) 📖». Wszystkie książki tego autora 👉 Jan Andrzej Morsztyn
Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie wolnelektury.pl.
Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Nowoczesna Polska.
Do swoich książek (Dokąd się, moja lutni, napierasz skwapliwie?) Strona tytułowa Spis treści Początek utworu Przypisy Wesprzyj Wolne Lektury Strona redakcyjnaKRS: 0000070056
Nazwa organizacji: Fundacja Nowoczesna Polska
Każda wpłacona kwota zostanie przeznaczona na rozwój Wolnych Lektur.
1. nielutościwe — nielitościwe, okrutne. [przypis edytorski]
2. kabinet — daw. mebel z otwieranym pulpitem i licznymi szufladkami. Miał formę małej, dwuczęściowej szafki. [przypis edytorski]
3. potka — dziś: spotka. [przypis edytorski]
4. wilkum (z niem. willkommen: witać) — powitanie. [przypis edytorski]
5. siła — tu: wiele. [przypis edytorski]
6. hipokreńska bania — w mit. gr. na wzgórzu Muz, gdy Pegaz uderzył kopytem w skałę, wypłynęło źródło Hippokrene. Pić z hipokreńskiej bani lub z źródła hipokreńskiego to doświadczać natchnienia poetyckiego. [przypis edytorski]
7. pójdziesz za sukienkę korzeniu... — owiną twoimi kartami ważone w sklepie przyprawy. [przypis edytorski]
8. konfekt — tu: słodycze. [przypis edytorski]
9. krystera (starop.) — lewatywa. [przypis edytorski]
10. srom — daw. wstyd, hańba, niesława. [przypis edytorski]
Wolne Lektury to projekt fundacji Nowoczesna Polska – organizacji pożytku publicznego działającej na rzecz wolności korzystania z dóbr kultury.
Co roku do domeny publicznej przechodzi twórczość kolejnych autorów. Dzięki Twojemu wsparciu będziemy je mogli udostępnić wszystkim bezpłatnie.
Jak możesz pomóc?
Przekaż 1% podatku na rozwój Wolnych Lektur:
Fundacja Nowoczesna Polska
KRS 0000070056
Dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur i pomóż nam rozwijać bibliotekę.
Przekaż darowiznę na konto: szczegóły na stronie Fundacji.
Ten utwór nie jest objęty majątkowym prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.
Źródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/do-swoich-ksiazek-dokad-sie-moja-lutni-napierasz-skwapliwie
Tekst opracowany na podstawie: Jan Andrzej Morsztyn, 275 wierszy, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa, 1977
Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska
Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl). Reprodukcja cyfrowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN.
Opracowanie redakcyjne i przypisy: Leszek Kukulski, Aleksandra Sekuła, Olga Sutkowska.
Okładka na podstawie: See-ming Lee æŽæ€æ˜Ž SML@Flickr, CC BY-SA 2.0
Plik wygenerowany dnia 2021-07-08.
Uwagi (0)