Darmowe ebooki » Hymn » Boże, coś Polskę.. - Alojzy Feliński (gdzie mogę czytać książki online .txt) 📖

Czytasz książkę online - «Boże, coś Polskę.. - Alojzy Feliński (gdzie mogę czytać książki online .txt) 📖».   Wszystkie książki tego autora 👉 Alojzy Feliński



1 2
Idź do strony:
Alojzy Feliński Boże, coś Polskę...

 

Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie wolnelektury.pl.

Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Nowoczesna Polska.

Boże, coś Polskę.. Strona tytułowa Spis treści Początek utworu Przypisy Wesprzyj Wolne Lektury Strona redakcyjna
Boże, coś Polskę...1
Boże, coś Polskę przez tak liczne wieki2 
Otaczał blaskiem potęg i chwały, 
Coś ją osłaniał tarczą swej opieki3 
Od nieszczęść, które przygnębić4 ją miały. 
Przed Twe ołtarze zanosim błaganie: 
Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!5 
 
Ty, któryś potem6 tknięty jej upadkiem 
Wspierał walczących7 za najświętszą sprawę, 
A chcąc8 świat cały mieć jej męstwa świadkiem 
W nieszczęściach samych pomnażał jej sławę. 
Przed Twe ołtarze... itd. 
 
Niedawnoś wolność zabrał z polskiej ziemi9, 
A łez, krwi naszej popłynęły rzeki, 
Jakże to musi być okropnie z tymi, 
Którym ojczyznę odbierasz na wieki. 
Przed Twe ołtarze... itd. 
 
Wróć naszej10 Polsce świetność starożytną11, 
Użyźnij pola, spustoszałe łany, 
Niech szczęście, pokój na nowo zakwitną, 
Przestań nas karać, Boże zagniewany! 
Przed Twe ołtarze... itd. 
 
Boże, którego ramię sprawiedliwe 
Żelazne berła władców świata kruszy12, 
Skarć naszych wrogów zamiary szkodliwe 
Obudź nadzieję w każdej polskiej duszy. 
Przed Twe ołtarze... itd. 
 
Boże Najświętszy ! Przez Twe wielkie cudy 
Oddalaj od nas klęski, mordy boju, 
Połącz wolności węzłem Twoje ludy 
Pod jedno berło Anioła Pokoju13. 
Przed Twe ołtarze... itd. 
 
Boże Najświętszy, przez Chrystusa rany 
Świeć wiekuiście nad braćmi zmarłymi. 
Spojrzyj na lud Twój niewolą znękany, 
Przyjmij ofiary z synów polskiej ziemi. 
Przed Twe ołtarze... itd. 
 
Boże Najświętszy, od którego woli14 
Istnienie świata całego zależy, 
Wyrwij lud polski z tyranów niewoli, 
Wspieraj szlachetne zamiary młodzieży. 
Przed Twe ołtarze... itd. 
 
Gdy naród polski dzisiaj we łzach tonie, 
Za naszych braci poległych błagamy, 
By ich męczeństwem uwieńczone skronie 
Nam do wolności otworzyły bramy15. 
Przed Twe ołtarze... itd. 
 
Jedno Twe słowo, wielki niebios Panie16, 
W chwili nas z prochów wskrzesić będzie17 zdolne. 
A gdy zasłużym na Twe ukaranie, 
Obróć nas w prochy, ale w prochy wolne! 
Przed Twe ołtarze... itd. 
 
Przyjaciele Wolnych Lektur otrzymują dostęp do prapremier wcześniej niż inni. Zadeklaruj stałą wpłatę i dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur: wolnelektury.pl/towarzystwo/
Podoba Ci się to, co robimy? Wesprzyj Wolne Lektury drobną wpłatą: wolnelektury.pl/towarzystwo/
Informacje o nowościach w naszej bibliotece w Twojej skrzynce mailowej? Nic prostszego, zapisz się do newslettera. Kliknij, by pozostawić swój adres e-mail: wolnelektury.pl/newsletter/zapisz-sie/
Przekaż 1% podatku na Wolne Lektury.
KRS: 0000070056
Nazwa organizacji: Fundacja Nowoczesna Polska
Każda wpłacona kwota zostanie przeznaczona na rozwój Wolnych Lektur.
Przypisy:

1. Boże, coś Polskę... — Autorem pierwszej wersji hymnu Boże, coś Polskę jest Alojzy Feliński. Tekst powstał na zamówienie wielkiego księcia Konstantego i został napisany na cześć monarchy Królestwa Polskiego, a zarazem cara Rosji, Aleksandra I. Opublikowany został 20 lipca 1816 r. w „Gazecie Warszawskiej” pod tytułem Pieśń narodowa za pomyślność króla. Hymn wywołał polemikę: w lutym 1817 r. „Pamiętnik Warszawski czyli Dziennik Nauk i Umiejętności” opublikował wersję hymnu Antoniego Goreckiego pod znaczącym tytułem Hymn do Boga o zachowaniu wolności. Wykonywana podczas uroczystości kościelnych i patriotycznych pieśń zyskała sobie wielką popularność i ulegała licznym przekształceniom. Podczas poprzedzających wybuch powstania styczniowego masowych manifestacji narodowych, jakie odbywały się przede wszystkim w kościołach, hymn uzyskał znaną dziś postać. Obejmuje ona po części zarówno wersję Felińskiego (dwie pierwsze strofy, fragmenty trzeciej), jak wersję Goreckiego (modyfikacja refrenu, trzecia i czwarta strofa). Początkowa melodia autorstwa kapitana Jana Nepomucena Kraszewskiego z 4-o pułku piechoty poszła w zapomnienie, a zastąpiły ją znane melodie kościelne (najpierw Bądź pozdrowiona Panienko Maryjo, a później Serdeczna Matko). Najbliższą publikowanej tu wersji jest pochodząca z epoki przedpowstaniowej, wydana pod tytułem Modlitwa za Ojczyznę w zeszycie pierwszym Śpiewów nabożnych polskich, [Warszawa] 1861. [przypis edytorski]

2. Boże, coś Polskę (...) sławę — dwie pierwsze strofy hymnu pochodzą z pierwotnej wersji tekstu autorstwa Felińskiego; drobne rozbieżności wskazano w przypisach. [przypis edytorski]

3. Coś ją osłaniał tarczą swej opieki — w wersji Felińskiego: „I tarczą swojej zasłaniał opieki”. [przypis edytorski]

4. przygnębić — w wersji Felińskiego: „przywalić”. [przypis edytorski]

5. Przed Twe ołtarze (...) Ojczyznę wolną racz nam wrócić — opublikowany 20 lipca 1816 r. w „Gazecie Warszawskiej” pierwotny tekst autorstwa Alojzego Felińskiego zatytułowany Pieśń narodowa za pomyślność króla miał nawiązywać do ang. pieśni God save the King; wskazywał na to refren: „Przed Twe ołtarze zanosim błaganie/ Naszego Króla zachowaj nam Panie”. Wyrażało się w nim legalistyczne stanowisko aprobujące władzę Aleksandra I w Królestwie Polskim, reprezentowane jednak jedynie przez część społeczeństwa. W lutym 1817 r. „Pamiętnik Warszawski czyli Dziennik Nauk i Umiejętności” opublikował wersję hymnu Antoniego Goreckiego pod znaczącym tytułem Hymn do Boga o zachowaniu wolności. Gorecki prezentował pogląd, że wartością jest nie tyle zachowanie króla, ile wolności, stąd refren: „Niesiemy modły przed Twoje ołtarze,/ zostaw nas Panie przy wolności darze”. Prośba o wolność z refrenu Goreckiego pozostała na stałe jako modyfikacja tekstu; podobnie dwie ze strof jego hymnu. Jeszcze w 1817 r. zmieniono drugi wers refrenu na: „Naszą ojczyznę racz nam wrócić, Panie”. Wkrótce pieśń stała się deklaracją nieposłuszeństwa wobec oficjalnej władzy; w 1862 r. została zakazana w zaborze ros., śpiewali ją uczestnicy powstania styczniowego, przez co zyskała miano „Marsylianki 1863 roku”. Później śpiewano „Boże coś Polskę” podczas okupacji hitlerowskiej oraz w czasie stanu wojennego w latach 80. XX w. Po roku 1989 zmieniono ponownie refren, zastępując frazę „racz nam wrócić” słowem „pobłogosław”. [przypis edytorski]

6. Ty, któryś potem — w wersji Felińskiego: „Ty, coś ją potem”. [przypis edytorski]

7. walczących — w wersji Felińskiego: „walczącą”; w całym zdaniu-strofie pierwowzoru tekstu mowa jest o Polsce, nie zaś o jej obrońcach, jak w później przyjętej wersji tekstu. [przypis edytorski]

8. A chcąc — w wersji Felińskiego: „I chcąc”. [przypis edytorski]

9. Niedawnoś wolność zabrał (...) wieki — czwarta strofa pochodzi, z pewnymi przekształceniami, z wersji hymnu Antoniego Goreckiego. W całości hymn ten brzmi: „O ty! którego potężna prawica/ W chwili świat zniszczyć, w chwili stworzyć może,/ Co się lud biedny twą łaską zaszczyca,/ Ty ojców naszych nieśmiertelny Boże!/ Niesiemy modły przed twoje ołtarze,/ Zostaw nas, Panie, przy wolności darze./ Niech innym góry swe złoto oddadzą,/ Niechaj ich miecza żelazna potęga,/ Dzierżąc okuty świat pod swoją władzą,/ Od wiecznych lodów do ognia dosięga./ My niesiem prośby przed Twoje ołtarze,/ Zostaw nas, Panie, przy wolności darze./ Chwilęś ją tylko zabrał z naszej ziemi,/ A łez, krwi naszej popłynęły rzeki,/ Jakżeż to musi być okropnie z temi,/ Którym ty wolność odbierzesz na wieki?/ Niesiemy modły przed Twoje ołtarze,/ Zostaw nas wiecznie przy wolności darze./ Jedno twe słowo, wielki gromów Panie,/ Z prochów nas, z prochów wskrzesić było zdolne,/ Jeśli znów karać twa wola nastanie,/ Obróć nas w prochy, ale w prochy wolne./ Niesiemy modły przed Twoje ołtarze,/ Zostaw nas, Panie, przy wolności darze”. W wersji ze Śpiewów nabożnych polskich z 1861 r. strofa ta pojawia się w dalszej części utworu, oczywiście przekształcona. [przypis edytorski]

10. naszej — w wersji Felińskiego: „nowej”; w innych wersjach: „biednej”. [przypis edytorski]

11. Wróć (...) świetność starożytną — pierwszy wers, z pewną modyfikacją, pochodzi z wersji Felińskiego; część dalsza strofy, wyrażająca życzenie harmonijnego współżycia narodów polskiego i rosyjskiego pod berłem Aleksandra I, poszła w zapomnienie. Pierwotnie strofa ta brzmiała: „Wróć nowej Polsce świetność starożytną/ I spraw, niech pod Nim szczęśliwą zostanie;/ Niech sprzyjaźnione dwa narody kwitną/ I błogosławią Jego panowanie”. Pisane wielką literą zaimki: „Nim”, „Jego” odnoszą się do osoby cara. [przypis edytorski]

12. Boże, którego ramię (...) berła władców świata kruszy — Początek strofy nawiązuje do wymowy początkowej strofy wersji Goreckiego: „O ty! którego potężna prawica/ W chwili świat zniszczyć, w chwili stworzyć może,/ Co się lud biedny twą łaską zaszczyca,/ Ty ojców naszych nieśmiertelny Boże!”. Dalsza część, mówiąca o wrogach Polski, stanowi już modyfikację formalną i ideową wprowadzoną w latach poprzedzających powstanie styczniowe. [przypis edytorski]

13. Boże Najświętszy (...) Pokoju — strofa ta stanowi modyfikacji trzeciej strofy hymnu w pierwotnej wersji Felińskiego, na co wskazują niezmienione wyrazy na końcach wersów; wymowa jednak została całkowicie zmieniona. U Felińskiego strofa brzmi następująco: „Ty, coś na koniec nowymi ją cudy/ Wskrzesił i sławne z klęsk wzajemnych w boju/ Połączył z sobą dwa braterskie ludy,/ Pod jedno berło Anioła pokoju”. [przypis edytorski]

14. Boże Najświętszy, od którego woli — w wersji opublikowanej w 1861 w Śpiewach nabożnych polskich trzy powyższe strofy występują w odwróconej kolejności. Po niej następuje strofa tu nieuwzględniona: „Oddalaj od nas klęski, mordy, znoje,/ Okaż się ojcem nad dziećmi Twojemi/ Którzywy leli łez tysiące, zdroje/ Za matkę Polskę, o nią Cię prosiemy”. [przypis edytorski]

15. By ich męczeństwem (...) bramy — w wersji ze Śpiewów nabożnych polskich: „Cierniem męczeństwa uwieńczyli skronie,/ A nam wolności otworzyli bramy”. [przypis edytorski]

16. Jedno Twe słowo, wielki niebios Panie — ostatnia strofa, z pewnymi przekształceniami została zachowana z wersji Goreckiego, gdzie brzmi ona: „Jedno twe słowo, wielki gromów Panie,/ Z prochów nas, z prochów wskrzesić było zdolne,/ Jeśli znów karać twa wola nastanie,/ Obróć nas w prochy, ale w prochy wolne”. [przypis edytorski]

17. będzie — w wersji Goreckiego (pisanej w czasach istnienia Królestwa Polskiego), z której pochodzi ta strofa: „było”. [przypis edytorski]

Wesprzyj Wolne Lektury!

Wolne Lektury to

1 2
Idź do strony:

Darmowe książki «Boże, coś Polskę.. - Alojzy Feliński (gdzie mogę czytać książki online .txt) 📖» - biblioteka internetowa online dla Ciebie

Uwagi (0)

Nie ma jeszcze komentarzy. Możesz być pierwszy!
Dodaj komentarz