author - "Marek Gałęzowski" na darmoweebooki.pl
Szanowni Państwo! 27 września 1939 r., rozpoczęto tworzenie Polskiego Państwa Podziemnego. Było ono fenomenem na skalę światową. Jego tajne struktury wojskowe i cywilne, podległe rządowi RP na uchodźstwie, nie miały odpowiednika w żadnym innym kraju. Dziełem Polskiego Państwa Podziemnego było nie tylko podjęcie otwartej walki z okupantem w ramach akcji „Burza”, lecz także stworzenie moralnej i niepodległościowej tradycji, która pozwoliła Polakom przetrwać czas dyktatury komunistycznej.
Ladies and Gentlemen, The Polish Underground State began to take shape on 27 September 1939. It was a truly global phenomenon. Its clandestine military and civilian structures reporting to the Polish government-in-exile had no parallel in any other country. The Polish Underground State not only engaged in open struggle against the occupiers as part of Operation Tempest, but also established a tradition of ethics and independence which saw the Poles through the time of communist dictatorship.
Pułkownik Bolesław Mościcki dowodził 1. Pułkiem Ułanów, najstarszym pułkiem kawalerii polskiej, który dzięki bohaterstwu okazanemu latem 1917 r. w bitwie z wojskami niemieckimi pod Krechowcami zyskał zaszczytną nazwę krechowieckiego. Natomiast rotmistrz Bronisław Romer był powszechnie cenionym i jednym z najbardziej wyróżniających się charakterem i męstwem oficerów tego pułku. Obaj zginęli z rąk bolszewików – najpierw płk Mościcki, a wkrótce po nim rtm. Romer.
Biografia duchownego w pełni uwzględniająca jego zasługi dla niepodległości Polski oraz zawierająca informację o jego śmierci w katowni NKWD mogła ukazać się dopiero po 1989 r.; wtedy też zainicjowano w różnych formach upamiętnienie osoby ks. Panasia, m.in. wznawiając jego wspomnienia z czasów służby w Legionach Polskich. W setną rocznicę odzyskania niepodległości Polski w Odrzykoniu – rodzinnej miejscowości ks. Józefa Panasia – uroczystość upamiętniającą rozpoczęto mszą świętą w intencji
„Myślą i wolą naszą jest, by pamięć o ostatnich bojownikach o Niepodległość nie zaginęła tak, jak ginie pamięć o wielu bohaterach kościuszkowskich, listopadowych, styczniowych i tych z 1905 r., których koście porozrzucane są po całym świecie bez opieki, a życie ich i czyny tak mało jeszcze znane są ogółowi” – pisano w 1924 r. w pierwszym numerze czasopisma „Panteon Polski”. Nie ma pewności, że autorem tych słów był Zygmunt Zygmuntowicz, ale wkrótce to właśnie on stał się redaktorem i duszą
Liczba poległych i rannych Polaków była wówczas tak wielka, że oddział rozwiązano. Na czym polegała wyjątkowość bajończyków? Byli jedynym zwartym oddziałem polskim, który pod sztandarem z orłem białym walczył na froncie zachodnim do chwili utworzenia wiosną 1917 r. Błękitnej Armii gen. Józefa Hallera, dlatego symbolicznie został uznany za jej protoplastę. Wyjątkowość bajończyków polegała również na tym, że ich oddział należał do tych polskich formacji zbrojnych czasu I wojny światowej, które
Po odzyskaniu niepodległości bił się z Ukraińcami o Lwów, a następnie w wojnie z bolszewikami. Ojczyzna nagrodziła go Krzyżem Virtuti Militari i czterokrotnie Krzyżem Walecznych. Ukończył prawo, pracował w Instytucie Badania Najnowszej Historii Polski, przekształconego później w Instytut Józefa Piłsudskiego. Gdy w 1939 r. Warszawa stanęła do samotnej walki z Niemcami, trwał u boku prezydenta stolicy Stefana Starzyńskiego. Zamordowany przez komunistów w 1949 r. za bezkompromisową wierność
Już w 1910 r. jako zaledwie czternastolatek należał do Polskich Drużyn Strzeleckich. Po ukończeniu szkoły podchorążych objął stanowisko adiutanta komendy Polskich Drużyn Strzeleckich w Krakowie. Kiedy wybuchła I wojna światowa, w pierwszych dniach sierpnia 1914 r. stanął na czele plutonu w III batalionie oddziału Józefa Piłsudskiego. 22 maja 1915 r. podczas walk w lesie pod Kozinkiem odniósł ciężką ranę głowy, wskutek której stracił prawe oko. Po rekonwalescencji na początku grudnia 1915 r.
Szanowni Państwo! 27 września 1939 r., rozpoczęto tworzenie Polskiego Państwa Podziemnego. Było ono fenomenem na skalę światową. Jego tajne struktury wojskowe i cywilne, podległe rządowi RP na uchodźstwie, nie miały odpowiednika w żadnym innym kraju. Dziełem Polskiego Państwa Podziemnego było nie tylko podjęcie otwartej walki z okupantem w ramach akcji „Burza”, lecz także stworzenie moralnej i niepodległościowej tradycji, która pozwoliła Polakom przetrwać czas dyktatury komunistycznej.
Ladies and Gentlemen, The Polish Underground State began to take shape on 27 September 1939. It was a truly global phenomenon. Its clandestine military and civilian structures reporting to the Polish government-in-exile had no parallel in any other country. The Polish Underground State not only engaged in open struggle against the occupiers as part of Operation Tempest, but also established a tradition of ethics and independence which saw the Poles through the time of communist dictatorship.
Pułkownik Bolesław Mościcki dowodził 1. Pułkiem Ułanów, najstarszym pułkiem kawalerii polskiej, który dzięki bohaterstwu okazanemu latem 1917 r. w bitwie z wojskami niemieckimi pod Krechowcami zyskał zaszczytną nazwę krechowieckiego. Natomiast rotmistrz Bronisław Romer był powszechnie cenionym i jednym z najbardziej wyróżniających się charakterem i męstwem oficerów tego pułku. Obaj zginęli z rąk bolszewików – najpierw płk Mościcki, a wkrótce po nim rtm. Romer.
Biografia duchownego w pełni uwzględniająca jego zasługi dla niepodległości Polski oraz zawierająca informację o jego śmierci w katowni NKWD mogła ukazać się dopiero po 1989 r.; wtedy też zainicjowano w różnych formach upamiętnienie osoby ks. Panasia, m.in. wznawiając jego wspomnienia z czasów służby w Legionach Polskich. W setną rocznicę odzyskania niepodległości Polski w Odrzykoniu – rodzinnej miejscowości ks. Józefa Panasia – uroczystość upamiętniającą rozpoczęto mszą świętą w intencji
„Myślą i wolą naszą jest, by pamięć o ostatnich bojownikach o Niepodległość nie zaginęła tak, jak ginie pamięć o wielu bohaterach kościuszkowskich, listopadowych, styczniowych i tych z 1905 r., których koście porozrzucane są po całym świecie bez opieki, a życie ich i czyny tak mało jeszcze znane są ogółowi” – pisano w 1924 r. w pierwszym numerze czasopisma „Panteon Polski”. Nie ma pewności, że autorem tych słów był Zygmunt Zygmuntowicz, ale wkrótce to właśnie on stał się redaktorem i duszą
Liczba poległych i rannych Polaków była wówczas tak wielka, że oddział rozwiązano. Na czym polegała wyjątkowość bajończyków? Byli jedynym zwartym oddziałem polskim, który pod sztandarem z orłem białym walczył na froncie zachodnim do chwili utworzenia wiosną 1917 r. Błękitnej Armii gen. Józefa Hallera, dlatego symbolicznie został uznany za jej protoplastę. Wyjątkowość bajończyków polegała również na tym, że ich oddział należał do tych polskich formacji zbrojnych czasu I wojny światowej, które
Po odzyskaniu niepodległości bił się z Ukraińcami o Lwów, a następnie w wojnie z bolszewikami. Ojczyzna nagrodziła go Krzyżem Virtuti Militari i czterokrotnie Krzyżem Walecznych. Ukończył prawo, pracował w Instytucie Badania Najnowszej Historii Polski, przekształconego później w Instytut Józefa Piłsudskiego. Gdy w 1939 r. Warszawa stanęła do samotnej walki z Niemcami, trwał u boku prezydenta stolicy Stefana Starzyńskiego. Zamordowany przez komunistów w 1949 r. za bezkompromisową wierność
Już w 1910 r. jako zaledwie czternastolatek należał do Polskich Drużyn Strzeleckich. Po ukończeniu szkoły podchorążych objął stanowisko adiutanta komendy Polskich Drużyn Strzeleckich w Krakowie. Kiedy wybuchła I wojna światowa, w pierwszych dniach sierpnia 1914 r. stanął na czele plutonu w III batalionie oddziału Józefa Piłsudskiego. 22 maja 1915 r. podczas walk w lesie pod Kozinkiem odniósł ciężką ranę głowy, wskutek której stracił prawe oko. Po rekonwalescencji na początku grudnia 1915 r.