Darmowe ebooki » Wiersz » Zosia na wsi - Maria Konopnicka (biblioteka przez internet .txt) 📖

Czytasz książkę online - «Zosia na wsi - Maria Konopnicka (biblioteka przez internet .txt) 📖».   Wszystkie książki tego autora 👉 Maria Konopnicka



1 2
Idź do strony:
class="verse" style="margin-left: 1em">Będzie nam pomagał 
Ten wilczek kudłaty!  
 
Będzie nam pomagał 
Ten dzięcioł, co puka,  
Co w boru robaczków 
Po drzewinach szuka!  
 
A w boru, a w lesie,  
Szumią wielkie sosny,  
Aż się głos ich niesie 
Jako płacz żałosny!  
 
A w boru, a w lesie,  
Tam drwal siedzi stary,  
I rąbie siekierą 
Sosny na galary!  
 
Co którą zarąbie,  
To krzyk słychać drzewa 
I płacze bór cały,  
I jęczy i śpiewa...  
 
Aż tu Baby-Jagi 
Wyskoczą dwa koty,  
Na sośnie się onej 
Chuśtają niecnoty!  
 
I świecą im ślepie,  
Wśród mroku zielone...  
Niech Pan Bóg zachowa 
Iść kiedy w tę stronę!... 
 
Boisz się, laleczko?  
Nie drżyj, moja miła!  
To tylko tak sobie,  
Taka bajka była!  
 
Śpiesz się, śpiesz, dziecino,  
Bo nie mamy czasu,  
Idziem na jagody,  
Do boru, do lasu!  
 
Przekaż 1% podatku na Wolne Lektury.
KRS: 0000070056
Nazwa organizacji: Fundacja Nowoczesna Polska
Każda wpłacona kwota zostanie przeznaczona na rozwój Wolnych Lektur.
IX. Przemowa Zosi do Brysia
Ja tam Brysia się nie boję!  
Pójdź tu, psisko wierne moje!  
Pójdź, kudłaczu! Pójdź, mój stróżu!  
Co tam słychać na podwórzu?  
 
Może dziad stoi u bramy?  
Może głodny, prosi chleba?  
Widzisz, Brysiu, on jest biedny,  
Szczekać na niego nie trzeba!  
 
Może przyszedł druciarz stary,  
Co z gór idzie z biednej chatki,  
Puść go, Brysiu, puść na ganek,  
On ma pewno głodne dziatki!  
 
Może stoi tam u płota 
Z fujareczką chłopię polną? 
Puść i jego! To sierota,  
A sierotom do nas wolno.  
 
Może kramarz, żyd ubogi,  
Przed wrotami stanie kiedy,  
Nie szarp-że go. I on człowiek!  
Każdy ma dość swojej biedy!  
 
Tylko wtedy możesz szczekać,  
Gdy nam grozi szkoda jaka.  
Na złodzieja, to i owszem,  
Ale nigdy na żebraka!  
 
A to sobie zapamiętaj,  
Żebyś ptaszków mi nie łapał!  
Ptaszki małe, to się boją,  
Jakbyś na nie pyskiem kłapał!  
 
No, już dosyć tej gawędy!  
Idź do budy, Brysiu miły!  
A pamiętaj, by sieroty 
Na ciebie się nie skarżyły!  
 
X. Zosia gospodyni
Teraz będzie podwieczorek.  
Nie pchać mi się! Pfe, Azorek!  
Czego maczasz łapki w sosie?  
Chcesz ty łyżką wziąć po nosie?  
Mucyk! Co za obyczaje!  
Nie wiesz, że się mięsko kraje? 
Że nie liże się bochenka?  
Czekać, aż wam da panienka!  
 
Patrzcie, jak to Jasiek czeka,  
Aż w miseczkę dam mu mleka!  
Jak to ślicznie łyżkę trzyma,  
Jak nie płacze, choć nic niema!  
 
— Miluś! A ty znowu czego 
Chlepczesz z mleczka Jasiowego?  
Patrzcie państwo, jak to cały 
Pyszczek ma od mleka biały!  
 
— Kara boska tacy goście!  
Zjedliście? — To się wynoście!  
A ja zmiotę okruszyny 
Dla pisklątek tej ptaszyny,  
I wyleję resztę wody —  
Fijołeczkom dla ochłody.  
 
XI. Zosia na łące
Zaprzęgajcie raźno konie,  
Pojedziemy het, na błonie,  
Pojedziemy zwozić siano,  
Het, na łąkę kwieciem tkaną!  
 
A po łące bocian brodzi,  
Derkacz w trawie chyłkiem chodzi,  
I zajączek siedzi cicho,  
Aż go spłoszy jakie licho!  
 
A nad łąką słońce świeci,  
Skowroneczek w niebo leci,  
Widać, widać, jak na dłoni,  
Leci w niebo, piosnkę dzwoni!  
 
Drabiniaste wozy jadą,  
Cała wieś ciągnie gromadą,  
Niesie grabie jaki-taki,  
I dziewczęta i chłopaki!  
 
Nawet dzieci małe lecą...  
I ja umiem pomóc nieco!  
I ja mogę, jak potrzeba,  
Nie jeść w domu darmo chleba!  
 
Pójdę w łąkę, pójdę w rosę,  
Co uniosę, to uniosę...  
Dla naszego choć kasztana 
Zgrabię sama kopkę siana!  
 
Wesprzyj Wolne Lektury!

Wolne Lektury to projekt fundacji Nowoczesna Polska – organizacji pożytku publicznego działającej na rzecz wolności korzystania z dóbr kultury.

Co roku do domeny publicznej przechodzi twórczość kolejnych autorów. Dzięki Twojemu wsparciu będziemy je mogli udostępnić wszystkim bezpłatnie.

Jak możesz pomóc?


Przekaż 1% podatku na rozwój Wolnych Lektur:
Fundacja Nowoczesna Polska
KRS 0000070056

Dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur i pomóż nam rozwijać bibliotekę.

Przekaż darowiznę na konto: szczegóły na stronie Fundacji.

Ten utwór nie jest objęty majątkowym prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach 3.0 PL.

Źródło: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/zosia-na-wsi

Tekst opracowany na podstawie: Maria Konopnicka, Poezje dla dzieci i młodzieży część III, Wydawnictwo M. Arcta, Warszawa 1922.

Wydawca: Fundacja Nowoczesna Polska

Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (http://wolnelektury.pl) na podstawie tekstu dostępnego w serwisie Wikiźródła (http://pl.wikisource.org). Redakcję techniczną wykonała Paulina Choromańska, a korektę ze źródłem wikiskrybowie. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Okładka na podstawie: 'Playingwithbrushes'@Flickr, CC BY 2.0

 

Plik wygenerowany dnia 2021-07-08.

1 2
Idź do strony:

Darmowe książki «Zosia na wsi - Maria Konopnicka (biblioteka przez internet .txt) 📖» - biblioteka internetowa online dla Ciebie

Uwagi (0)

Nie ma jeszcze komentarzy. Możesz być pierwszy!
Dodaj komentarz