Darmowe ebooki » Esej » Cztery sposoby nawiązywania relacji [z istotami] przez bodhisattwę - Dōgen Kigen (warto czytać .txt) 📖

Czytasz książkę online - «Cztery sposoby nawiązywania relacji [z istotami] przez bodhisattwę - Dōgen Kigen (warto czytać .txt) 📖».   Wszystkie książki tego autora 👉 Dōgen Kigen



1 2
Idź do strony:
Dōgen Kigen Cztery sposoby nawiązywania relacji [z istotami] przez bodhisattwę

 

tłum. Hōjun

Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie wolnelektury.pl.

Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Nowoczesna Polska.

ISBN 978-83-288-3339-5

Cztery sposoby nawiązywania relacji [z istotami] przez bodhisattwę Strona tytułowa Spis treści Początek utworu Przypisy Wesprzyj Wolne Lektury Strona redakcyjna
Cztery sposoby nawiązywania relacji [z istotami] przez bodhisattwę

„[Są nimi] szczodrość, miłująca mowa, dobroć i utożsamianie się z innymi”. Szczodrość oznacza nie-łaknienie. Nie łaknąć znaczy nie pożądać. W świecie mówi się, że nie pożądać oznacza nie pochlebiać sobie. Nawet gdybyś miał zawładnąć czterema kontynentami1, [istotą] ofiarowania w nauczaniu Prawdziwej Drogi jest jedynie nie-łaknienie. To jak pozbywanie się cennej dla ciebie rzeczy i dawanie jej obcej osobie. [Czy to] ofiarowanie Temu, Który Tak Przyszedł2 kwiatów [zerwanych] na szczycie w oddali, czy dawanie żyjącym istotom cennych rzeczy, [które nagromadziłeś] w poprzednich żywotach — bez względu na to, czy tyczy się to Dharmy, czy materialnych rzeczy — w każdym z nich pierwotnie zawarta jest zasługa odpowiadająca [poczynionej przez ciebie] ofierze. Mimo, że nie posiadasz niczego na własność, nie oznacza to, że nie możesz niczego ofiarować. Nie odczuwaj niechęci, gdy przedmiotem dawania jest coś małego, [ponieważ] zasługa [z tego płynąca] jest prawdziwa.

Jeśli powierzysz Drogę Drodze, [tylko wówczas] posiądziesz Drogę. Kiedy posiądziesz Drogę, Droga z całą pewnością będzie powierzona Drodze. Kiedy powierzysz skarb skarbowi, ten z całą pewnością będzie ofiarowaniem. Dajesz siebie sobie, a innych innym dajesz. Moc przyczynowa takiego dawania przenika dalece świat niebiański i ludzki, sięgając aż Owocu Przebudzenia świętych mędrców. Dlatego gdy stajesz się ofiarującym i ofiarodawcą, już wówczas [istnieje między nimi] związek.

Budda powiedział: „Kiedy osoba czyniąca ofiarowanie znajdzie się pośród zgromadzenia, wszyscy patrzą na nią z szacunkiem i podziwem”3. Wiedz, że umysł [dawania] subtelnie przenika [umysły innych]. A zatem powinieneś ofiarować choćby pojedynczą frazę lub pojedynczy wers Dharmy. To staje się nasieniem dobra w tym i przyszłym życiu. Powinieneś ofiarować pojedynczą monetę, źdźbło trawy, dzięki czemu rosną korzenie dobra w obecnym i przyszłym świecie. Dharma staje się skarbem, skarb staje się Dharmą, a to dzięki życzeniu [ofiarowującego].

Ofiarowanie [choćby] [włosa z] własnej brody harmonizuje umysły [innych]4, a dzięki [zasłudze] ofiary z piasku możesz [w przyszłości] zasiąść na tronie5. Jednak dający nie pragną od nikogo odpłaty i wdzięczności; oni sami użyczają swej siły. Budowanie łodzi i stawianie mostów są również aktami ofiarowania. Pojąwszy [czym jest] szczodrość, [nawet] narodziny i śmierć są dawaniem, a i w zarabianiu na utrzymanie i wytwarzaniu przedmiotów nie ma z ich natury niczego, co nie byłoby dawaniem. Powierzyć kwiat wiatrowi czy ptaka porze roku, to również chwalebny [przykład] szczodrości.

Połowa owocu mango wielkiego króla Asioki wyżywiła setki zgromadzonych mnichów i świadczy o prawdzie bezgranicznego [przykładu] dawania6. Ofiarodawcy i przyjmujący powinni dobrze to zrozumieć. Nie powinieneś [w dawaniu] wykorzystywać jedynie siły własnego ciała, ale [również] sprzyjające temu okoliczności. Zdobyłeś to [ludzkie] ciało, takie jakim [ono] jest teraz, ponieważ pierwotnie istnieje zasługa dawania. Budda powiedział: „Możesz je (ciało) otrzymać i używać dla siebie samego, o ileż bardziej możesz je ofiarować ojcu, matce, żonie i dzieciom”. Dlatego powinieneś dobrze zrozumieć, że to, co dajesz samemu sobie, jest częścią ofiarowania i dawanie [swemu] ojcu, matce, żonie i dzieciom także jest ofiarowaniem. Jeśli w ofierze dasz pojedynczą drobinę kurzu, choć będzie to twój czyn, będziesz po cichu radował się z tego, ponieważ [przez to] już teraz otrzymałeś prawdziwy przekaz zasługi wszystkich buddów i po raz pierwszy [tym samym] praktykujesz jedną z [czterech] metod bodhisattwy nawiązywania [pomyślnych] relacji [z istotami].

Tym, co trudno zmienić, jest umysł żyjących istot. Dawszy pojedynczą rzecz, zaczynasz zmieniać umysły żyjących istot i aż do osiągnięcia Drogi postanawiasz nie spocząć i wciąż je zmieniać.

Na początku powinieneś zawsze zacząć od ofiarowania. Dlatego właśnie pierwszą z sześciu doskonałości jest doskonałość szczodrości7. Nie zmierzysz [tego, czy] umysł jest duży czy mały ani nie zmierzysz [tego, czy] rzecz jest duża czy mała. Jednakże w dawaniu jest czas, który zmienia rzeczy i jest dawanie, w którym rzecz zmienia umysł.

Miłująca mowa oznacza, że kiedy patrzymy na istoty, najpierw w umyśle wzbudzamy współczucie i zwracamy się do nich troskliwie. Nie jest to mowa brutalna i nikczemna. W świeckim świecie istnieje zwyczaj zapytywania o zdrowie. Na Drodze Buddy [mówimy do siebie] słowami: „Uważaj na siebie” i jest też pozdrowienie: „Jak się miewasz?”8. Współczujemy żyjącym istotom niczym niemowlęciu. Takie myśli winniśmy gromadzić i zwracać się do nich; to właśnie miłująca mowa. Prawych powinniśmy chwalić, a nad nieprawymi litować się. Lubując się w miłującej mowie [sprawimy, że] ta stopniowo będzie wzrastać. Dlatego [nawet] miłująca mowa, o której zazwyczaj nie wiadomo i której nie widać, ukazuje się przed [nami]. W czasie kiedy istnieje to ciało-i-życie, winieneś cieszyć się miłującymi słowami i nie cofać się przed nimi ani od nich nie stronić przez niezliczone żywoty-i-światy. Mowa, która za podstawę ma miłujące słowa, ma siłę przezwyciężania zaprzysięgłych wrogów i zaskarbia przychylność władzy. Kiedy ludzie bezpośrednio słyszą miłujące słowa, ich twarz się rozjaśnia i serce się raduje. Tym bardziej zatrzymujemy w swym sercu miłujące słowa usłyszane za naszymi plecami. Powinieneś wiedzieć, że miłująca mowa pochodzą z umysłu [wypełnionego] miłością, a nasieniem miłującego umysłu jest współczucie. Powinieneś zrozumieć, że miłująca mowa ma moc poruszenia niebios, nie jest to tylko pochwała czyichś umiejętności.

Dobroć oznacza przynoszenie pożytku wszystkim istotom, bez względu [na to], czy szlachetnym, czy też nikczemnikom — patrząc w daleką czy przyszłość, wykorzystujesz [różne] zręczne środki9 przynoszenia pożytku innym. Ten, który pomógł bezbronnemu żółwiowi10 czy choremu wróblowi11, nie oczekiwał w zamian żadnego uznania czy podzięki. Głupcy myślą, że kiedy przedłożą dobro innych nad własne, ich interesy na tym ucierpią. Jest to jednak błędne myślenie. Dobroć jest wszechogarniająca i przynosi korzyść tak samo innym, jak i nam samym. Niegdyś [pewien] człowiek, trzykrotnie związywał włosy za każdym razem, kiedy brał kąpiel i trzykrotnie wypluwał [jedzenie] w trakcie jednego posiłku, [posiadał] umysł wyłącznie [poświęcony] pomaganiu innym. Nie odmawiał [również] wyjaśnień cudzoziemcom. Dlatego w równym stopniu przynoś pożytek [tym, których] kochasz i [tym, których] nienawidzisz. W przynoszeniu pożytku nie rozróżniaj między sobą i innymi. Jeśli osiągniesz taki umysł, również w trawie, drzewach, wietrze i wodzie wrodzona i niecofająca się prawda dobrotliwości będzie sama przez się dobrotliwością się działa. Powinieneś poświęcić się wyłącznie ratowaniu głupców.

Utożsamianie się z innymi oznacza nierozróżnianie — nie robienie różnicy między sobą a innymi. Podobnie jak Ten, Który Tak Przyszedł, który w ludzkiej formie żył na podobieństwo ludzi. Wiedząc, że [żył] jak człowiek w tym świecie, [rozumiemy], że podobnie [czynił] w innych światach. Kiedy utożsamiamy się z innymi, „ja” i „ty” stają się jednym. Lutnia, wiersze i wino są towarzyszami człowieka, są towarzyszami niebios, są towarzyszami duchów. Człowiek przestaje z lutnią, wierszami i winem. Lutnia, wiersz i wino przestają z lutnią, wierszem i winem. Człowiek jest towarzyszem człowieka, niebo jest towarzyszem nieba, duchy przestają z duchami. Oto jest nauka utożsamiania się.

Czyn [utożsamiania się] oznacza formę, godność, postawę. Najpierw innych winniśmy utożsamiać z sobą, a następnie siebie z innymi. Wraz z upływem czasu my sami i inni stajemy się jednym. W Pismach mistrza Guan12 zostało napisane: „Ponieważ ocean nie odmawia wodzie wstępu, to czyni go olbrzymim. Ponieważ góra nie odmawia wstępu glebie, to czyni ją wysoką. Ponieważ mądry władca nie wyklucza nikogo, to służy [mu] wielu [poddanych]”. Ocean, który nie odmawia żadnej wodzie wstępu, to utożsamianie się. Ponadto wiedz, że zasługa nieodmawiania wodzie wstępu do oceanu jest doskonała. Z tego powodu woda zbiera się i tworzy ocean, ziemia nawarstwia się i tworzy górę.

Wiedz, że ponieważ ocean nie odmawia oceanowi wstępu tworzy ocean; to czyni go olbrzymim. [Z kolei] to, że góra nie odmawia wstępu górze, tworzy górę; to czyni ją wysoką. Ponieważ mądry władca nie odrzuca nikogo, to sprawia, że ma wielu poddanych. Poddani to naród. Tak zwany mądry władca to [innymi słowy] cesarz. Cesarz nie gardzi nikim. Nawet jeśli nie odrzuca nikogo, [nie oznacza to, że] nie istnieje nagroda i kara. Nawet jeśli istnieje nagroda i kara, nie odrzuca [on] nikogo. W dawnych czasach, kiedy [ludzie byli bardziej] poczciwi, nie istniało w państwie [pojęcie] nagrody ani kary. Nagroda i kara w tamtym czasie była czymś innym aniżeli teraz. Teraz też są z pewnością tacy, co to poszukują Drogi nie bacząc na nagrodę, lecz jest to nie do pomyślenia dla głupca (nie rozumiejącego jakimi rzeczy są w istocie). Ponieważ mądry władca jasno to rozumie, nie gardzi ludźmi. Ludzie tworzą naród i poszukują mądrego władcy, ale rzadko rozumieją dlaczego mądry władca jest mądrym władcą. Nawet jeśli [taka osoba] raduje się jedynie dlatego, że nie jest akceptowana przez niego (władcę), nie wie, że [w rzeczywistości] ona [również] akceptuje mądrego władcę. Dlatego bez względu na to, czy mądry władca, czy głupiec, zasada utożsamiania się [tyczy się ich obu], jest praktyką i ślubowaniem bodhisattwy. Jedynie [co powinieneś czynić] to z łagodnym usposobieniem zwracać się do wszystkich, [utożsamiając się z nimi]. Każda z tych czterech metod zawiera w sobie cztery inne, w sumie dając szesnaście sposobów [bodhisattwy] nawiązywania relacji z istotami.

Skarbiec Oka Prawdziwej Dharmy Rozdział 28 Cztery sposoby nawiązywania relacji [z istotami] przez bodhisattwę

spisane 5. dnia 5. miesiąca 4. roku ery Ninji (24 maja 1243 r.) przez śramanerę Dōgena, przekazującego Dharmę w czasie, gdy podróżował do państwa Song.

Przyjaciele Wolnych Lektur otrzymują dostęp do prapremier wcześniej niż inni. Zadeklaruj stałą wpłatę i dołącz do Towarzystwa Przyjaciół Wolnych Lektur: wolnelektury.pl/towarzystwo/
Podoba Ci się to, co robimy? Wesprzyj Wolne Lektury drobną wpłatą: wolnelektury.pl/towarzystwo/
Informacje o nowościach w naszej bibliotece w Twojej skrzynce mailowej? Nic prostszego, zapisz się do newslettera. Kliknij, by pozostawić swój adres e-mail: wolnelektury.pl/newsletter/zapisz-sie/
Przekaż 1% podatku na Wolne Lektury.
KRS: 0000070056
Nazwa organizacji: Fundacja Nowoczesna Polska
Każda wpłacona kwota zostanie przeznaczona na rozwój Wolnych Lektur.
Przypisy:

1. zawładnąć czterema kontynentami — tj. całym światem. Cztery kontynenty to według kosmologii buddyjskiej cztery kontynenty otaczające Górę Sumeru będącą środkiem wszechświata; jednym z nich, znajdującym się na południu, jest kontynent, który zamieszkują ludzie (skr. Jambu-dvīpa, chiń. Nan shan bu zhou,

1 2
Idź do strony:

Darmowe książki «Cztery sposoby nawiązywania relacji [z istotami] przez bodhisattwę - Dōgen Kigen (warto czytać .txt) 📖» - biblioteka internetowa online dla Ciebie

Uwagi (0)

Nie ma jeszcze komentarzy. Możesz być pierwszy!
Dodaj komentarz